Francuskie ministerstwo edukacji narodowej chce promować rok przerwy w nauce po maturze
Elisabeth Borne jest francuską minister edukacji narodowej i szkolnictwa wyższego, byłą premier Francji. W wywiadzie dla „Le Figaro” przedstawia projekty ministerstwa i zwraca uwagę na wyzwania, przed jakimi stoi francuskie szkolnictwo.
.Jak ocenia Elisabeth Borne, wybór szkoły i profilu klasy oraz kierunku studiów jest „jednym z głównych elementów powielania nierówności społecznych”.
„Wśród dzieci osób na stanowiskach kierowniczych i nauczycieli, dziewięć na dziesięć dostaje się do liceum ogólnokształcącego lub technikum. W przypadku dzieci robotników – tylko co drugie. W rejonach defaworyzowanych, oddalonych od dużych miast, młodzież ma ograniczony dostęp do różnych ścieżek kształcenia i możliwości wyboru dalszej edukacji. Trzy czwarte uczniów z gęsto zaludnionych obszarów miejskich dostaje się do liceów ogólnokształcących, podczas gdy na terenach wiejskich są to dwie trzecie, a na bardzo odległych obszarach wiejskich – mniej niż połowa. Ponadto, liczba dziewcząt, wybierających kierunki inżynierskie lub związane z nowymi technologiami, jest zdecydowanie zbyt mała” – tłumaczy.
„Moim celem jest przełamanie tych schematów. System doradztwa zawodowego powinien zostać przemyślany na nowo, tak aby każdy uczeń nauczył się świadomego dokonywania wyborów. (…) Doradztwo edukacyjne i zawodowe powinno stać się odrębnym elementem programu nauczania. Uczniowie, od najstarszych klas szkoły podstawowej do ostatniej klasy liceum, będą uczestniczyć w czterech półdniowych zajęciach rocznie, poświęconych orientacji edukacyjnej i zawodowej, w ramach których będą rozwijać konkretne kompetencje” – zapowiada minister. Zgodnie z programem, przygotowanym przez ministerstwo, jesienią 2025 r. 30 000 wychowawców ostatnich klas gimnazjum ma odbyć szkolenie w kierunku doradztwa edukacyjnego i zawodowego.
„Warunki dostępu do szkolnictwa wyższego muszą stać się bardziej elastyczne. Chcemy promować rok przerwy w nauce po maturze, popularny w sąsiednich krajach, który może stać się okazją do zaangażowania się w wolontariat, działalność społeczną, do podróżowania… Obecnie, taka możliwość istnieje w systemie rekrutacji na studia Parcoursup. Dzięki niej kandydat może rozpocząć studia z rocznym opóźnieniem. Ta opcja jest jednak mało znana – obecnie korzysta z niej około 9 tysięcy maturzystów. Aby zwiększyć zainteresowanie tym rozwiązaniem, rok przerwy w nauce będzie pozwalał na zdobycie punktów uczelnianych, które można potem zaliczyć na studiach. Chcemy również rozbudowywać roczne kursy przygotowawcze o profilu interdyscyplinarnym na uniwersytetach, skierowane do maturzystów, którzy nie są zdecydowani, jaki kierunek studiów wybiorą. Obecnie takie programy proponują 22 uniwersytety, ale naszym celem jest zwiększenie tej liczby do 45 w 2027 r. (…) Chcemy również tworzyć trzyletnie klasy przygotowawcze do szkół inżynierskich dla uczniów szkół zawodowych” – deklaruje Elisabeth Borne.
.Jak zaznacza minister, „nie na wszystkich uniwersytetach jest napięta sytuacja”, związana z konfliktami ideologicznymi (w kwietniu wykładowca uniwersytetu Lyon 2, Fabrice Balanche, musiał opuścić salę w trakcie wykładu z powodu wymierzonych w niego ataków i gróźb), ale „jest kilka punktów napięć”. „Uniwersytet jest miejscem wolności słowa, ale przy poszanowaniu praw, wolności nauczania i wolności studentów do dostępu do nauki, co oczywiście nie ma miejsca, gdy kampus jest blokowany. To, czego doświadczył Fabrice Balanche, jest absolutnie nieakceptowalne” – podkreśla.
oprac. JD
