Identité-Libertés. Marion Maréchal zakłada swoją partię

Marion Marechal Identité-Libertés

Liczba partii politycznych po prawej stronie spektrum politycznego we Francji stale rośnie. Po Reconquête Érica Zemmoura i UDR Érica Ciottiego, przyszła kolej na Marion Maréchal, która uruchomiła własną inicjatywę: Identité-Libertés.

Identité-Libertés – nowa partia na francuskiej prawicy

.Europosłanka wybrana z listy Reconquête w czerwcu 2024, właśnie ogłosiła powstanie swojego ruchu, nazwanego Identité-Libertés. Zakomunikowała to w wywiadzie dla „Le Figaro”. W rozmowie wyjaśniła, że chce „pracować nad zorganizowaną koalicją u boku Marine le Pen, Jordana Bardelli i Érica Ciottiego”. Jest to jeden z powodów, dla których opuściła partię Érica Zemmoura: „W przedterminowych wyborach parlamentarnych kierownictwo Reconquête zdecydowało się wystawić jak najwięcej kandydatów przeciwko koalicji RN-Ciotti. Nie mogłam zgodzić się z tą decyzją, mimo że naszą obietnicą było zjednoczenie prawicy”.

Marion Maréchal określiła podstawowe zasady swojej pozycji politycznej: „Chcę być głosem cywilizacyjnej prawicy, która jest anty-woke, anty-państwo opiekuńcze, i anty-podatkowe, zrywając z „mentalnym socjalizmem”, który zbyt długo kierował finansami publicznymi”. W wywiadzie dla kanału telewizyjnego Cnews wyjaśnia, że jej celem jest obrona i przekazywanie naszej cywilizacji „tego, co czyni nas wyjątkowymi na całym świecie”: „prawa do ciągłości historycznej i kulturowej, wzmocnienia naszego dziedzictwa kulturowego, naszej wizji godności ludzkiej, rodziny, rodzicielstwa, naszego stosunku do życia i śmierci”.

Dodaje, że wartości te symbolizuje nazwa partii, Identité-Libertés: „dwa główne wyznaczniki naszej walki. Obrona naszej tożsamości, z drastycznym ograniczeniem imigracji, odrzuceniem islamizacji i afirmacją naszego chrześcijańskiego dziedzictwa. Obrona konkretnych wolności: wolności sumienia, wolności słowa, wolności gospodarczej, wolności edukacji, poprzez obronę większej roli sektora prywatnego obok sektora publicznego”.

Zapytana, dlaczego zdecydowała się podążać za Marine le Pen, mimo że ta nie uważa się za prawicową, Marion Maréchal odpowiedziała, że to właśnie Rassemblement National prawicowi Francuzi uczynili partią numer jeden we Francji. „Dlatego naturalne jest, że nowa koalicja powinna być zbudowana wokół niej”, nawet jeśli istnieją wyraźne różnice ideologiczne między Marine le Pen a Marion Maréchal (jej siostrzenicą). Strategia jest jasna: „przewodnicząca RN ma prawo reprezentować obóz narodowy w następnych wyborach prezydenckich, będziemy ją wspierać”. W zamian przewodnicząca Identité-Libertés ma nadzieję na zdobycie okręgów wyborczych w wyborach parlamentarnych.

Po co więc teraz tworzyć nową partię polityczną, przyczyniając się do fragmentacji prawicy? „Ponieważ sytuacja jest dramatyczna: zadłużenie dusi Francję; komunitaryzm dzieli cały kraj; islamizm wciąż stanowi zagrożenie”. Marion Maréchal uważa, że należy przekonać wyborców, którzy wzięli udział we „froncie republikańskim” bez rzeczywistej chęci i którzy czują się rozczarowani i zdradzeni. „Tylko w ten sposób możemy przyczynić się do zwycięstwa obozu narodowego”.

„Prawo musi umożliwiać Państwu wykonywanie jego podstawowych misji”

.Pochodząca z Saint-Germain-en-Laye europosłanka nie działa sama. Towarzyszy jej trzech członków Zgromadzenia Narodowego (Eddy Casterman, Thibaut Monnier i Anne Sicard), związanych z grupą RN, oraz trzech europosłów (Nicolas Bay, Guillaume Peltier, Laurence Trochu) należących do grupy Konserwatystów i Reformatorów, w sojuszu z Fratelli d’Italia Giorgii Meloni oraz Prawem i Sprawiedliwością.

Marion Maréchal została poproszona o przedstawienie szeregu konkretnych pomysłów wspierających jej nowy projekt: poparcie dla wydłużenia ustawowego wieku emerytalnego, potrzeby wprowadzenia kapitałowego systemu emerytalnego, ustanowienia, wraz z innymi krajami europejskimi, blokady morskiej w celu lepszej kontroli imigracji na Morzu Śródziemnym oraz reformy wyborczej na rzecz głosowania proporcjonalnego lub jednoturowego systemu jednomandatowego.

Marion Maréchal wypowiedziała się też na temat Bruno Retailleau, ministrze spraw wewnętrznych w rządzie Michela Barniera, którego komentarze na temat praworządności wywołały kontrowersje medialne i polityczne. Broniła pomysłu reformy: „Kiedy praworządność staje się prawem do oglądania swojej córki zgwałconej i zabitej przez nielegalnego imigranta z nakazem opuszczenia kraju, to tak, to musi się pilnie zmienić. Oczywiście Państwo nie może wykraczać poza prawo, ale prawo musi umożliwiać Państwu wykonywanie jego podstawowych misji, w tym bezpieczeństwa”.

.Inicjatywa Marion Maréchal budzi wątpliwości co do jej celowości, biorąc pod uwagę, że istnieją już co najmniej dwa inne ruchy o bardzo podobnej linii (liberalno-konserwatywnej i cywilizacyjnej): Erica Ciottiego, który jest już sprzymierzony z RN, oraz Érica Zemmoura, którego Marine le Pen trzyma z dala od swojej koalicji. Pierwszy test wyborczy może jednak nadejść dość szybko, biorąc pod uwagę, że przewodnicząca Rassemblement National stwierdziła, że rozwiązanie Zgromadzenia Narodowego może nastąpić już w 2025 roku.

Arkadiusz Jordan

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 8 października 2024