Kandydaci na prezydenta 2025 r. [LISTA NAZWISK]
Kto kandyduje na prezydenta w wyborach 2025 r.? Oto nasza lista „kandydaci na prezydenta 2025 r.”, czyli kto startuje w wyborach prezydenckich, które odbędą się w następnym roku. I próba odpowiedzi, kto zawalczy o zwycięstwo w drodze do prezydentury. Lista nazwisk niekompletna, w oczekiwaniu na finalną decyzję Państwowej Komisji Wyborczej, która opublikuje listę kandydatów w wyborach prezydenckich 2025.
Kiedy wybory prezydenckie 2025 r.?
.Kiedy odbędą się wybory prezydenckie dowiemy się w pierwszych dniach stycznia 2025 r., kiedy to Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosi datę wyborów prezydenckich 2025 r.
Szymon Hołownia zapowiedział, że to, kiedy odbędą się wybory prezydenckie, dowiemy się od niego 8 stycznia 2025 r. Wówczas też nastąpi formalne rozpoczęcie kampanii prezydenckiej 2025.
Zgodnie z zapisami prawa Szymon Hołownia musi zarządzić wybory prezydenckie nie wcześniej niż siedem miesięcy i nie później niż sześć miesięcy przed upływem kadencji urzędującego prezydenta. Marszałek Sejmu musi więc zarządzić wybory prezydenckie 2025 r. nie wcześniej niż 6 stycznia 2025 r. i nie później, niż 6 lutego 2025 r.
Wiemy, kiedy kończy się kadencja Andrzeja Dudy. To 6 sierpnia 2025 r., w pięć lat po złożeniu przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym 6 sierpnia 2020 r. Kiedy wybory prezydenckie 2025 r. – wynika z tej właśnie daty. Bowiem termin wyborów prezydenckich w 2025 r. musi zostać wyznaczony na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji prezydenta, który kończy swoje rządy. Andrzej Duda nie może ubiegać się o trzecią kadencję.
A ponieważ druga kadencja Andrzeja Dudy jako Prezydenta RP kończy się w dniu 6 sierpnia 2025 r., to wybory muszą odbyć się w dniu wolnym od pracy między 28 kwietnia a 23 maja 2025 r. Marszałek Sejmu na więc do wyboru trzy daty: 4, 11 i 18 maja 2025 r.
Najbardziej prawdopodobnym dniem, w którym odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich to niedziela 18 maja 2025 r. Nie oznacza to, że wówczas poznamy nazwisko zwycięzcy wyborów prezydenckich 2025 r. Po pierwsze dlatego, że najprawdopodobniej czeka nas „dogrywka”, a więc druga rozstrzygająca tura wyborów prezydenckich (wówczas odbyłaby się ona w dwa tygodnie po pierwszej turze, a więc w niedzielę 1 czerwca 2025 r.), a po drugie dlatego, że abyśmy byli pewni co do tego, kto został wybrany w wyborach prezydenckich 2025 r., musimy poczekać na uchwałę Sądu Najwyższego. Dopiero wówczas dowiemy się, kto zwyciężył w wyborach prezydenckich 2025 r.
Kandydaci na prezydenta 2025 r., czyli kto startuje w wyborach prezydenckich 2025?
.Lista kandydatów w wyborach prezydenckich 2025 r. zostanie zaprezentowana przez Państwową Komisję Wyborczą najpóźniej 20 dni przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. PKW analizuje zgłoszenia komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta. Prawo stanowi, że komitety wyborcze w wyborach prezydenckich tworzone są przez wyborców, nie przez partie polityczne. Aby utworzyć komitet wyborczy wystarczy 15 obywateli dysponujących prawem wyborczym. Kandydaci na prezydenta 2025 r. zgłaszani są wypełniając warunki ordynacji wyborczej i zapisy Konstytucji RP. Kto startuje na prezydenta w wyborach 2025 roku dowiemy się finalnie więc w końcu kwietnia 2025 r. A kto wygra wybory prezydenckie 2025 r. – w półtora miesiąca póżniej.
Do tej pory określili się przed opinią publiczną deklarując swój start: Sławomir MENTZEN – po decyzji ciała statutowego Konfederacji, Marek JAKUBIAK – po swojej deklaracji, Szymon HOŁOWNIA – po swojej deklaracji jako szefa Polska 2050, Rafał TRZASKOWSKI – po prawyborach w PO, Karol NAWROCKI – jako kandydat obywatelski startujący z poparciem intelektualistów krakowskich i PiS. Bliska startu jest Magdalena BIEJAT na Lewicy, decyzja ma zapaść w ciągu kilkunastu dni. Na razie lista kandydaci na prezydenta 2025 r. zawiera więc także innych jej potencjalnych konkurentów z jej politycznego rejonu działania.
Po raz pierwszy lista możliwych kandydatów, a więc odpowiedź na pytanie, kto startuje w wyborach prezydenckich 2025 r., została opublikowana przez tygodnik „Gazeta na Niedzielę” – w kolejności alfabetycznej.
Kandydaci na prezydenta 2025 r. to lista, która siłą rzeczy podlega modyfikacjom. Jeśli zastanawiamy się, kto będzie prezydentem Polski w 2025 r., to z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy założyć, że jest to osoba, która znajduje się na poniższej liście. Stan na dzień dzisiejszy przedstawia się następująco:
- Rajmund ANDRZEJCZAK – generał
- Magdalena BIEJAT – polityk lewicy
- Agnieszka DZIEMIANOWICZ BĄK – polityk lewicy
- Krzysztof GAWKOWSKI – polityk lewicy
- Dorota GAWRYLUK – publicystka
- Łukasz GIBAŁA – Kraków dla Mieszkańców
- Szymon HOŁOWNIA – lider Polska 2050
- Klaudia JACHIRA – polityk Zielonych
- Dawid JACKIEWICZ – Przyszłość 5.0
- Marek JAKUBIAK – Wolni Republikanie
- Michał KLEIBER – naukowiec
- Władysław KOSINIAK-KAMYSZ – lider PSL
- Katarzyna KOTULA – polityk lewicy
- Łukasz LITEWKA – polityk lewicy
- Paulina MATYSIAK – polityk lewicy
- Sławomir MENTZEN – lider Konfederacji
- Karol NAWROCKI – prezes IPN
- Jacek SIEWIERA – szef BBN
- Krzysztof STANOWSKI – przedsiębiorca
- Rafał TRZASKOWSKI – polityk PO
- Maciej WILK – Tak dla CPK
- Adrian ZANDBERG – polityk lewicy
- Stanisław ŻÓŁTEK – polityk PolExit
Kogo popiera Andrzej Duda w wyborach prezydenckich 2025 r.?
„.Prezydent Rzeczpospolitej nie jest od udzielania oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów, ale prezes IPN Karol NAWROCKI i jego podejście do ważnych spraw dla Rzeczpospolitej jest mi bliskie” – powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany, czy poprze któregoś z kandydatów w kampanii prezydenckiej.
Prezydent Andrzej Duda był pytany w środę na konferencji prasowej w Armenii, czy udzieli poparcia któremukolwiek z kandydatów ubiegających się o fotel prezydenta RP w przyszłorocznych wyborach.
„Prezydent Rzeczpospolitej nie jest od udzielania oficjalnego poparcia żadnemu z kandydatów. Jako obywatel Rzeczpospolitej zrobię wszystko, co w mojej mocy, jeżeli tylko zdrowie pozwoli, żeby pójść na wybory i wziąć w nich osobiście udział, oddać głos, tak jak to przysługuje każdemu obywatelowi, który ma czynne prawo wyborcze” – podkreślił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda przyznał jednak, że jeżeli chodzi o „kwestie związane z polityką historyczną i kwestie pewnego patriotycznego spojrzenia na ważne dla Rzeczpospolitej zagadnienia, to jest sprawą jasną”, że – obserwując chociażby uroczystości historyczne, w których w ostatnich latach brał udział – „praktycznie na wszystkich tych uroczystościach był prezes IPN Karol NAWROCKI„. „I w związku z tym, z tego punktu widzenia, on i jego podejście do tych spraw jest mi bliskie. To jest z całą pewnością ktoś, kto w tym sensie jest bliski mojemu sercu (…). Będę chciał usłyszeć co panowie i panie, choć na razie są tylko panowie, mają do powiedzenia na temat ważnych polskich spraw” – dodał Andrzej Duda.
Kim jest Karol NAWROCKI?
.Karol NAWROCKI nie należy do Prawa i Sprawiedliwości. Jest uznanym historykiem, menedżerem polskiej pamięci. W latach 2017-2021 kierował Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, wcześniej był naczelnikiem Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej. Od 2021 r. pracuje w centrali IPN, początkowo jako wiceprezes, następnie jako prezes.
Czas jego prezesury w Instytucie Pamięci Narodowej to czas, w którym zintensyfikowano prace na rzecz poszukiwań i godnego upamiętniania polskich bohaterów narodowych. Uruchomił centra edukacji historycznych IPN „Przystanek Historia” w kolejnych polskich miastach.
Za sprawą antykomunistycznych, antysowieckich działań w przestrzeni publicznych, znalazł się na liście czterech Polaków wskazanych jako osobiści wrogowie Władimira Putina. W związku z tą sprawą korzystał także przez pewien czas z ochrony w trakcie wystąpień publicznych.
W swoich zainteresowaniach historycznych skupia się na aktywności polskich antykomunistów oraz przestępczości zorganizowanej w PRL w latach 80.
Co zadecydowało o wsparciu kandydatury Karola NAWROCKIEGO przez PiS?
.Gdy decydowano o wsparciu jego kandydatury, jako obywatelskiego kandydata, brano pod uwagę następujące argumenty, atuty Karola NAWROCKIEGO na scenie politycznej.
Po pierwsze, jest kandydatem walecznym. Na tle innych potencjalnych kandydatów PiS w tych wyborach, jest kandydatem witalności, pasji, waleczności. Wysportowany, uprawiający boks, pływanie i kilka jeszcze dyscyplin sportu, jest wręcz wymarzonym kandydatem na ciężką, wręcz bardzo ciężką kampanię ogólnokrajowa, z wizytami w dziesiątkach miejscowości dziennie, uściśnięcia tysięcy rąk.
Po drugie, jest kandydatem przejrzystym. Życie rodzinne, wydatki, zobowiązania, relacje, wszelkiego typu „uwikłania”, decyzje podejmowane w przeszłości – wszystko zostało w ostatnich miesiącach przeskanowane i przez niechętnych mu polityków, i przez niechętne mu media, i przez NIK. Niczego poważniejszego nie znaleziono. Jest jednym z czterech Polaków, którzy znaleźli się na liście osobistych wrogów Władimira Putina.
Po trzecie, działalność publiczna z efektami mimo wciąż ograniczanymi funduszami na działania IPN. Instytut Pamięci Narodowej to dziś nie tylko poszukiwania szczątków ofiar i ich godne z punktu widzenia państwa polskiego upamiętnianie, ale też projekty rozwojowe IPN, w które wchodzi: cyfryzacja w edukacji, kolejne stacjonarne centra edukacji historycznej.
Po czwarte, nie kojarzy się z politykierstwem, partyjniactwem. A są to najgorsze cechy, które są cechami nieakceptowalnymi przez wyborców środka. A jeśli to wyborcy centrum zwykle decydują, w każdych wyborach, to jego kandydatura jest dla nich kandydaturą, którą chętnie rozważą.
Po piąte, głęboki patriotyzm i działania na rzecz polskiej historii i tradycji narodu. To z kolei sprawia, że jest interesującym kandydatem dla wyborców konserwatywnych i prawicowych, aż po elektorat Konfederacji. W drugiej turze wyborów prezydenckich może okazać się to istotnym argumentem przemawiającym za jego kandydaturą, choć warto pamiętać, że największy potencjał zawsze, w każdych wyborach, jest w zdemobilizowanych wyborcach t.zw. środka. To tam zadecyduje się, kto wygra wybory prezydenckie 2025 r.
Kandydaci na prezydenta 2025 r.: kim jest Rafał TRZASKOWSKI?
.Rafał TRZASKOWSKI jest politykiem Platformy Obywatelskiej, wiceszefem tego ugrupowania, prezydentem Warszawy. Został wskazany jako kandydat w wyborach prezydenckich w wyniku ogłoszonych przez Donalda TUSKA, lidera Platformy Obywatelskiej, prawyborów prezydenckich, w których uprawnionych było ponad 25 tys. działaczy PO, Nowoczesnej, Zielonych i Inicjatywy Polska. Jego kontrkandydatem w prawyborach Koalicji Obywatelskiej był Radosław SIKORSKI, minister spraw zagranicznych.
Wiceszef PO Rafał TRZASKOWSKI mimo tego, że jest kandydatem Platformy Obywatelskiej / Koalicji Obywatelskiej, przekonywał, że „Polska potrzebuje prezydenta, który będzie niezależny, który nie będzie prezydentem partyjnym, który będzie miał dobre relacje z rządzącymi, który będzie jednak w stanie współpracować z każdym” – mówił na spotkaniu w Piasecznie. Wskazywał, że chodzi o kogoś, „kto będzie naprawdę niezależny, (…) będzie się oglądał tylko na społeczeństwo”. „I jeżeli na mnie postawicie, a potem razem wygramy wybory, to ja wam to gwarantuję”.
Przygoda Rafała TRZASKOWSKIEGO z polityką rozpoczęła się – jak sam opisywał – w liceum, gdy przed wyborami 1989 r. zgłosił się jako tłumacz-wolontariusz do biura warszawskiego Komitetu Obywatelskiego w kawiarni Niespodzianka. W latach 2000-2001 pracował jako doradca sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej Jacka Saryusz-Wolskiego, a później – w latach 2004-2009 – doradzał delegacji Platformy Obywatelskiej w Parlamencie Europejskim. W 2009 r. z list Platformy Obywatelskiej został wybrany na członka Parlamentu Europejskiego. W związku z powołaniem na stanowisko ministra administracji i cyfryzacji w pierwszym rządzie Donalda TUSKA, Rafał TRZASKOWSKI zdecydował się złożyć mandat eurodeputowanego Platformy Obywatelskiej. Rok później, premier Ewa Kopacz powierzyła Rafałowi TRZASKOWSKIEMU stanowisko wiceministra spraw zagranicznych ds. Unii Europejskiej i pełnomocnika ds. Rady Europejskiej w rządzie Platformy Obywatelskiej i PSL.
Do Sejmu Rafał TRZASKOWSKI trafił w 2015 r. jako „jedynka” na liście Platformy Obywatelskiej w Krakowie. W październiku 2018 r. jako wspólny kandydat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej wygrał wybory na prezydenta Warszawy, zdobywając 56,67 proc. głosów.
Oficjalny życiorys Rafała TRZASKOWSKIEGO przypomina, że jako prezydent Warszawy opowiadał się on po stronie mniejszości seksualnych; podpisał deklarację zakładającą realizację w stolicy określonych społecznych postulatów społeczności LGBT+, a także objął patronat nad Paradą Równości, co spowodowało krytykę prawicy – za wprowadzanie przez Rafała TRZASKOWSKIEGO ideologii do samorządu. Problemem dla Rafała TRZASKOWSKIEGO była również spuścizna poprzedniej prezydent z PO Hanny Gronkiewicz-Waltz, za której rządów w mieście dochodziło do nieprawidłowości przy reprywatyzacji – w kampanii przed wyborami z 2018 r. starał się oddalić od Hanny Gronkiewicz-Waltz, „uniezależnić od niej wizerunkowo”. W 2020 r. Rafał TRZASKOWSKI, zasiadający w zarządzie krajowym Platformy Obywatelskiej od 2016 r., został wiceprzewodniczącym partii. W tym samym roku, ledwie dwa miesiące przed terminem wyborów, został kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta po rezygnacji ówczesnej wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Kidawa-Błońskiej. Rafał TRZASKOWSKI jako reprezentant Platformy Obywatelskiej ostatecznie przegrał wówczas z Andrzejem DUDĄ startującym z poparciem PiS.
Kampania wyborcza Rafała TRZASKOWSKIEGO
.Kandydat Koalicji Obywatelskiej i prezydent Warszawy Rafał TRZASKOWSKI poinformował, odwiedzając piekarnię pod Warszawą, że choć kampania wyborcza formalnie się nie zaczęła, to chce poświęcić najbliższe tygodnie na rozmowy z Polakami. Każdy głos się liczy; nic nie jest przesądzone – zaznaczył Rafał TRZASKOWSKI.
„To jest ten moment, by rozmawiać z Polkami i Polakami, małymi i średnimi przedsiębiorcami, rolnikami, o tym, co tak naprawdę jest dla nich ważne” – powiedział Rafał TRZASKOWSKI, odwiedzając wcześnie rano piekarnię w Jawczycach. Jak stwierdził, państwo powinno zrobić wszystko, by pomagać małym i średnim przedsiębiorcom. „Te najbliższe tygodnie spędzę na rozmowie z ludźmi, bo każdy głos się liczy” – zapowiedział Rafał TRZASKOWSKI.
Pytany, czy to początek jego kampanii wyborczej, odparł, że kampania zacznie się, zgodnie z zapowiedzią marszałka Sejmu Szymona HOŁOWNI, w styczniu. „Natomiast my cały czas pracujemy. 7 grudnia zapraszamy do Gliwic, gdzie będziemy inaugurować nasze działania, natomiast kampania dopiero rusza od stycznia” – wskazał Rafał TRZASKOWSKI.
Rafał TRZASKOWSKI zapowiedział, że zbliżająca się kampania będzie najbrutalniejszą w dziejach Polski, „bo PiS i jego kandydat wytoczą wszystkie działa”. Zakładam, że będzie bardzo blisko w drugiej turze. Na pewno nic nie jest przesądzone” – dodał. „Ta kampania będzie o tym, o czym rozmawiają polskie rodziny, a nie o tym, co wymyślą sztabowcy PiSu” – powiedział. Rafał TRZASKOWSKI pytany, czy będzie brać urlop na czas kampanii, odparł, że wtedy, gdy jest cały dzień poza ratuszem, np. podczas Campusu Polską Przyszłości, zawsze bierze urlop. „Przez lata jeździłem zapraszany przez samorządowców z całej Polski, to była część mojej pracy. Kiedy zaczęliśmy prekampanię, jeżdżę samochodem prywatnym” – dodał wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Kim jest Sławomir MENTZEN?
.Sławomir MENTZEN to polityk, przedsiębiorca, doradca podatkowy, poseł na Sejm X kadencji. Jest jednym z współprzewodniczących Konfederacji Wolność i Niepodległość oraz prezesem współtworzącej to federacyjne ugrupowanie polityczne Nowej Nadziei. Rada Liderów Konfederacji wskazała go jako kandydata Konfederacji w wyborach prezydenckich 2025 roku.
Sławomir MENTZEN urodził się 20 listopada 1986 roku w Toruniu. Studiował nauki ekonomiczne na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. W 2015 r. uzyskał tytuł doktora nauk ekonomicznych. Posiada także licencjat z fizyki teoretycznej. Początek jego działalności biznesowej wiązał się z otwarciem kantoru wymiany walut w 2011 r. Trzy lata później w 2013 r. wraz ze wspólnikiem założył kancelarię Mentzen i Kapica, która świadczyła usługi rachunkowo-księgowe. Wkrótce stał się także producentem kraftowego piwa, właścicielem sklepu myśliwskiego. Od 2021 r. działa jego własna kancelaria prawna – „Kancelaria Mentzena”. Jest właścicielem pubu na Starym Mieście w Toruniu.
Działalność polityczną Sławomir MENTZEN rozpoczął w 2007 r. dołączając do Unii Polityki Realnej. Chociaż w czasach przynależności do UPR-u doszedł do funkcji prezesa partyjnego oddziału w Toruniu, to jego działalność w tym ugrupowaniu Janusza Korwin-Mikke nie trwała długo, gdyż zrezygnował z członkostwa w nim po dwóch latach. Do polityki Sławomir MENTZEN powrócił po sukcesie ruchu Kukiz’15, w wyborach prezydenckich 2015 r., w których to w pierwszej turze Paweł Kukiz uzyskał 20 proc. głosów. Jeszcze w tym samym roku przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi Sławomir MENTZEN próbował dostać się na listy wyborcze partii Kukiz’15. Następnie dołączył do partii KORWiN, szybko awansował na przewodniczącego okręgu toruńskiego i przewodniczącego rady naukowej partii. Jeszcze w 2016 r. znalazł się w zarządzie Partii KORWiN. W 2017 r. Sławomir MENTZEN został wybrany wiceprzewodniczącym tej formacji politycznej.
W wyborach samorządowych w 2018 roku Sławomir MENTZEN kandydował na prezydenta Torunia. Zdobywając 3,94% głosów zajął piąte miejsce. Po zawiązaniu pod koniec 2018 r. koalicji Partii KORWiN i Ruchu Narodowego, która doprowadziła do utworzenia Konfederacji Wolność i Niepodległość, startował z jej ramienia w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. Po raz pierwszy ubiegał się o mandat poselski w trakcie wyborów parlamentarnych w 2019 r., ale pomimo uzyskania dobrego wyniku (16 892 głosów) nie udało mu się wtedy wejść do Sejmu. W październiku 2022 podczas kongresu Partii KoRWIN Sławomir MENTZEN został jej nowym przewodniczącym po ustąpieniu Korwin-Mikkego. Jesienią tego samego roku, a dokładnie 29 listopada, formacja ta zmieniła nazwę na Nowa Nadzieja.
W wyborach parlamentarnych w 2023 r. Sławomir MENTZEN uzyskał mandat posła X kadencji. Jest jednym z współprzewodniczących Konfederacji – drugim współprzewodniczącym jest Krzysztof Bosak, lider Ruchu Narodowego i wicemarszałek Sejmu. Sławomir MENTZEN zajął pierwsze chronologicznie miejsce na liście „kandydaci na prezydenta 2025 r.” – został pierwszym kandydatem, który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich w 2025 r., co nastąpiło już 31 sierpnia 2024 r.
Kandydaci na prezydenta 2025 r. – Szymon HOŁOWNIA także deklaruje start
.Marszałek Sejmu Szymon HOŁOWNIA ogłosił swój start w wyborach prezydenckich 2025 r. Na liście kandydaci na prezydenta 2025 r. jego nazwiska zabraknąć nie mogło.
Szymon HOŁOWNIA zapowiedział, że najważniejszymi tematami, na które położy nacisk w kampanii prezydenckiej będą bezpieczeństwo i rozwój oraz ochrona zdrowia. Dodał, że te kwestie wymagają politycznej współpracy i wizji obejmującej okres pokolenia, a nie kadencji.
„Jak nie będziemy mieli silnej gospodarki to nie będziemy mieli za co kupić czołgów. Jeżeli nie będziemy mieli ochrony zdrowia na odpowiednim poziomie, to nie będzie miał kto służyć w armii, pracować w gospodarce i nie będziemy w stanie obsługiwać tych czołgów. Państwo to jest system naczyń połączonych” – powiedział Szymon HOŁOWNIA.
Marszałek Sejmu zaznaczył, że odpowiedzią na wyzwania w tych kwestiach jest współpraca polityczna i szersza wizja, która wykracza poza horyzont jednej kadencji i przyjmuje perspektywę czasową jednego pokolenia. Pytany czy weźmie urlop na czas kampanii, marszałek Sejmu Szymon HOŁOWNIA powiedział, że prawdopodobnie w ostatniej fazie kampanii, w sytuacji, w której nie da się jej pogodzić z obowiązkami pełnionymi w izbie niższej – taki urlop będzie nieodzowny. Podkreślił, że na pewno nie zrezygnuje z pełnienia swojej funkcji w czasie kampanii.
Szymon HOŁOWNIA pytany o to, które działanie prezydenta Andrzeja Dudy chciałby kontynuować w przypadku wygrania wyborów, wskazał na moment wybuchu i początkowej fazy wojny rosyjsko-ukraińskiej, kiedy to prezydent Andrzej Duda – jego zdaniem – „zareagował dokładnie tak jak powinien”, prowadząc „sprawy związane z Ukrainą”. „To jest ta linia, która powinna zostać kontynuowana” – ocenił. Jednocześnie zauważył, że potrzebna jest zmiana podejścia do kwestii praworządności, czy współpracy z rządem.
PAP/AJ