«Putin zostanie osądzony za zbrodnie wojenne» - laureaci Pokojowej Narody Nobla

Jesteśmy przekonani, że prezydent Rosji Władimir Putin zostanie w końcu osądzony za zbrodnie wojenne w Ukrainie – podkreślili w piątek na wspólnej konferencji w Oslo laureaci Pokojowej Nagrody Nobla z Ukrainy oraz Rosji.
.Szefowa ukraińskiej organizacji Centrum Wolności Obywatelskich Ołeksandra Matwijczuk wezwała do ustanowienia odrębnego międzynarodowego trybunału, który pociągnie do odpowiedzialności sprawców ludobójstwa w Ukrainie. „Osądzenie Putina jest niezbędne, trzeba osądzić resztę kierownictwa politycznego i wojskowego, a także popełniających te czyny własnymi rękami Rosjan. Prędzej czy później tak się stanie, osądzenie Putina stanie się faktem” – podkreśliła.
Z Matwijczuk zgodził się prezes rosyjskiej organizacji dokumentującej zbrodnie stalinowskie Memoriał Jan Raczyński, opowiadając się za szybkim przebiegiem procesu. „Kara powinna zostać wymierzona natychmiast. Wiele razy byliśmy świadkami sytuacji, gdy zbrodniarze nie zostali od razu postawieni przed wymiar sprawiedliwości, a później umierali bezpiecznie we własnych łóżkach” – mówił Raczyński. Jak dodał, „ważne jest pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich winnych zbrodni wojennych, niezależnie od tego, czy podejmują oni decyzje czy są ich wykonawcami”. Matwijczuk za zbrodniarza uważa również Alaksandra Łukaszenkę.
Po zakończeniu wojny konieczne osądzenie Putina i jego zbrodni
.Natalia Pieńczuk, żona przebywającego w więzieniu w Mińsku opozycjonisty Alesia Bialackiego, trzeciego laureata tegorocznej Pokojowej Nagrody, zauważyła, że Białoruś prowadzi własną wojnę, dla wielu niewidzialną. „Nasi ludzie są uciskani, nie mogą wyrażać swoich opinii. Aleś wypowiedział się i został ukarany. On nie jest wyjątkiem” – mówiła Pieńczuk. Wspomniała o torturach, którymi poddawani są więźniowie polityczni na Białorusi. „Osoby odpowiedzialne za te okrucieństwa muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności” – wezwała Pieńczuk.
Matwijczuk oraz Pieńczuk podkreśliły, że Pokojowa Nagroda Nobla dla obrońców praw człowieka z Ukrainy oraz Białorusi „jest wyjątkową okazją, aby ich głos był słyszalny”. Pieńczuk przypomniała, że białoruscy działacze nie otrzymali w przeszłości wystarczającego wsparcia od społeczności międzynarodowej. Zdaniem Matwijczuk „sukces Ukrainy (w obronie przed Rosją) podłoży podwaliny pod proces demokratyczny w Rosji oraz w innych krajach regionu”.
.Tegoroczni laureaci pokojowego Nobla odbiorą złote medale oraz dyplomy z rąk przewodniczącej Norweskiego Komitetu Noblowskiego Berit Reiss-Andersen w sobotę podczas ceremonii w Ratuszu w Oslo. Tego dnia zostaną przyjęci przez króla Norwegii Haralda V na audiencji, a także pozdrowią z balkonu Grand Hotelu uczestników Pochodu Pokoju. W uroczystościach noblowskich uczestniczyć będzie liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.
Osądzenie Putina nastąpi „wcześniej czy później”
.”Wcześniej czy później Putin i jego ludzie zapłacą za zbrodnie, których są winni. Niemniej jednak teraz mogą w dalszym ciągu trwać przy swojej zbrodniczej logice” – twierdzi prof. Michel Wieviorka w tekście opublikowanym w nr 40 „Wszystko co Najważniejsze” [LINK].
?To, co Władimir Putin nazywa „operacją wojskową” na Ukrainie, jest w rzeczywistości wyjątkowo ohydną, zbrodniczą i nieludzką wojną, a każdy dzień przynosi nowe dowody jej podłego charakteru. Odpowiedzi, jakie Putin i jego ludzie udzielają na niezbite przecież dowody rosyjskich przestępstw, są same w sobie fake newsami. Urągają one faktom, o których możemy przeczytać w tysiącach świadectw i raportów, które możemy zobaczyć na setkach zdjęć satelitarnych i nagrań.
Sprawa jest prosta: Putin i pozostali rosyjscy dygnitarze cywilni i wojskowi muszą stanąć przed sądem i odpowiedzieć karnie za wiele pokrewnych, ale różnych od siebie przestępstw i zbrodni zdefiniowanych przez prawo międzynarodowe. Są zbrodnie wojenne, czyli działania zakazane w czasie wojny. Ich lista jest długa. Są zbrodnie przeciwko ludzkości, czyli świadome i haniebne naruszenia praw podstawowych jednostki lub grupy jednostek z pobudek politycznych, filozoficznych, rasowych czy religijnych w czasie wojny lub w czasie pokoju. Ich lista również jest długa.
Dla niektórych prawników, jak na przykład dla Philippe’a Sandsa, który 4 marca pisał o tym w dzienniku „Le Monde” wraz z byłym brytyjskim premierem Gordonem Brownem [LINK] , satysfakcjonującą formułą byłoby powołanie specjalnego trybunału, który osądziłby Putina i jego ludzi za zbrodnię agresji lub, co w zasadzie jest synonimem, za zbrodnię przeciwko pokojowi – pojęcie, jak piszą autorzy, w którym zawierają się „przygotowanie, wywołanie lub kontynuowanie napaści zbrojnej”. Dostrzegamy w tym inspirację Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze, gdyż to pojęcie znajdowało się w jego statucie oraz w aktach oskarżenia nazistów” – pisze prof. Wieviorka.
PAP/Daniel Zyśk/AJ