Polscy studenci z Krakowa wygrali w Australii zawody robotów planetarnych

Polscy studenci z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie wygrał międzynarodowe zawody robotyczne – Australian Rover Challenge 2025 (ARCh) – poinformowała uczelnia. Studenci z całego świata brali udział w symulowanej misji księżycowej, wykorzystując łaziki, które sami zaprojektowali i zbudowali.
To kolejny sukces którzy osiągneli polscy studenci z krakowskiego AGH
.”Zwycięstwo AGH Space Systems w zawodach Australian Rover Challenge 2025 to kolejny ważny moment w historii polskiej technologii kosmicznej. Sukces zespołu to nie tylko uznanie dla niezwykłych umiejętności studentów i studentek AGH, ale także przykład innowacyjności, która może inspirować przyszłe pokolenia inżynierów i naukowców” – podkreślił rektor AGH prof. Jerzy Lis.
Polscy studenci przyznali, że zawody były zupełnie nowym wyzwaniem, a zadania w ramach konkurencji często wymagały wykorzystania całkiem nowych umiejętności łazika i operatorów. W międzynarodowej rywalizacji brał udział drugi łazik planetarny zbudowany przez AGH Space Systems – Kalman.
„Jeszcze przed ogłoszeniem wyników zmierzyliśmy się z konkurencją Mapping & Autonomous Task. Była to dla nas bardzo ważna konkurencja, ponieważ jeszcze dzień wcześniej szliśmy równo z zespołem UQ Space (University of Queensland – przyp.PAP), który miał tylko 4 punkty przewagi nad nami. Jednak dzisiejsze zadania przeważyły o naszej wygranej – Kalman zlokalizował i zidentyfikował wszystkie placardy oraz kostki” – zrelacjonował zespół AGH Space System.
To kolejny sukces którzy osiągneli polscy studenci z Krakowa. W czerwcu ub.r. AGH Space Systems i Kalman zajęli najwyższe miejsce na podium zawodów University Rover Challenge w USA.
Australian Rover Challenge to coroczny konkurs robotyki organizowany przez Uniwersytet w Adelajdzie, w którym drużyny studenckie z całego świata rywalizują w symulowanej misji księżycowej. Zawody obejmują szereg zadań związanych z nawigacją, pozyskiwaniem surowców i budową infrastruktury na symulowanej powierzchni Księżyca, mających na celu sprawdzenie umiejętności uczestników w zakresie technologii robotycznych i autonomicznych.
Polska dzięki atrakcyjnej ofercie dydaktycznej, skierowanej do studentów i naukowców, pozycjonuje się w czołówce krajów europejskich
.Zgodnie z rezultatami projektu Atlas z 2022 roku, realizowanego z inicjatywy Institute of International Education, Polska plasuje się na szóstym miejscu w Europie pod względem liczby studentów zagranicznych. Sam fakt, że aż 7,3 proc. osób pobierających naukę w naszym kraju to obcokrajowcy, pozwala wierzyć w siłę naszej edukacji, która nie ma granic i dociera do najdalszych zakątków świata. W dobie globalizacji, gdy nacisk kładzie się na tworzenie wspólnej płaszczyzny badawczej, absolwenci polskich uniwersytetów odgrywają rolę ambasadorów dziedzictwa narodowego po powrocie do krajów macierzystych by poszerzać wiedzę o możliwościach, jakie oferuje im Polska.
Ustawodawca, nadając NAWA tak szerokie kompetencje, miał świadomość, że istniejące podmioty szkolnictwa wyższego potrzebują komponentu międzynarodowego. Wyzwania współczesności – pandemia COVID-19 czy wojna na Ukrainie – wypełniły misję NAWA o zdolność do bieżącego reagowania na zachodzące zmiany. Niespełna miesiąc od wybuchu wojny byliśmy w stanie uruchomić program pomocowy dla studentów i doktorantów z Ukrainy („Solidarni z Ukrainą”), a dla naukowców za naszą wschodnią granicą, we współpracy z najbardziej prestiżową agencją grantodawczą na świecie, National Science Foundation, realizujemy program IMPRESS-U, który polega na zakładaniu trilateralnych zespołów badawczych amerykańsko-polsko-ukraińskich. Celem tej inicjatywy jest inkluzja ukraińskiego środowiska akademickiego w międzynarodowe standardy badawcze.
Swoistą arché polskiej nauki jest stale zmieniająca się infrastruktura badawcza. Tworzone nowe centra badań naukowych, szeroko dostępne zbiory biblioteczne czy rosnąca liczba otwieranych Welcome Centre w murach polskich uczelni pozwalają na całkowitą adaptację studenta do nowego środowiska. NAWA od sześciu lat wyznacza nowe ambitne cele poprzez ustanawianie i doskonalenie flagowych programów: Polskie Powroty NAWA, Anders NAWA, Partnerstwa Strategiczne NAWA czy Lektorzy NAWA.
Sześć lat działalności to wystarczająco dużo, aby podsumować to, co już udało się osiągnąć, oraz wyznaczyć nowy, szeroki horyzont działania. Dokumentem stanowiącym sui generis cezurę w dalszym dynamicznym rozwoju Agencji jest uchwalona we wrześniu 2023 roku Strategia rozwoju NAWA na lata 2024–2030. Z jednej strony kompendium to stanowi bilans dotychczasowej działalności, z drugiej zaś stało się asumptem do zainicjowania prac nad ogólnokrajową strategią umiędzynarodowienia nauki i szkolnictwa wyższego. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch lat powstanie jakościowo bardzo dobry akt, który będzie wypracowany w toku pogłębionej debaty ze środowiskiem naukowym i akademickim. Już w przyszłym roku wzorem Narodowego Kongresu Nauki rozpoczynamy cykl spotkań konsultacyjnych od Szczecina do Rzeszowa, tak aby rektorzy, decydenci sektora akademickiego, kadra naukowa i administracyjna, eksperci ds. umiędzynarodowienia mogli wnieść swój wkład w kształt tego dokumentu.
Świat akademicki staje przed wieloma wyzwaniami. Jednym z nich jest zjawisko drenażu mózgów, które polega na skłanianiu specjalistów wysokiej klasy do podejmowania pracy w krajach uprzemysłowionych przez zapewnienie im lepszych warunków ekonomicznych i nowoczesnej organizacji pracy. Odpowiedzią państwa polskiego na opisany fenomen jest program Polskie Powroty NAWA. Agencja zapewnia atrakcyjne warunki wynagrodzenia, pokrywa koszty przesiedlenia, zapewnia możliwość założenia własnego zespołu badawczego, aby zachęcić najlepszych polskich naukowców z zagranicy do powrotu nad Wisłę i prowadzenia badań naukowych. Realizacja programu nie byłaby możliwa, gdyby nie bardzo dobra współpraca z Narodowym Centrum Nauki i Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, które finansują odpowiednio komponent na badania podstawowe i aplikacyjne dla powracającego badacza. Od 2018 roku do Polski wróciło 71 naukowców – m.in. 20 z Wielkiej Brytanii, 18 z USA, 9 z Niemiec. Jedną z najczęściej spotykanych motywacji wśród beneficjentów Polskich Powrotów, poza aspektem finansowym, jest dążenie do odbudowania relacji z bliskimi mieszkającymi w Polsce na stałe oraz wykorzystanie swoich kompetencji dla szeroko rozumianego dobra swojej ojczyzny. Próba spłacenia owego „długu wdzięczności” to nic innego, jak nowoczesny patriotyzm, patriotyzm jutra, którego tak bardzo w wymiarze zbiorowym potrzebujemy.
Tekst dostępny na łamach Wszystko co Najważniejsze: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/dawid-kostecki-polska-nauka-juz-wie-jak-przyciagac-swiat/
PAP/MB