Rewolucja haitańska. Jak byli niewolnicy przejęli władzę?

Rewolucja haitańska rozpoczęła się 21 sierpnia 1791 roku i ze zmieniającym się natężeniem trwała przez kilkanaście lat. Buntownicy przemierzyli w tym czasie bardzo długą drogę. Na początku byli tylko pragnącymi wolności niewolnikami. Ostatecznie wybili się zaś na niepodległość i założyli drugie niezależne państwo w Ameryce. Po dokładnie 232 latach od rozpoczęcia tego powolnego marszu ku suwerenności warto prześledzić jego historię.

Rewolucja haitańska rozpoczęła się 21 sierpnia 1791 roku i ze zmieniającym się natężeniem trwała przez kilkanaście lat. Buntownicy przemierzyli w tym czasie bardzo długą drogę. Na początku byli tylko pragnącymi wolności niewolnikami. Ostatecznie wybili się zaś na niepodległość i założyli drugie niezależne państwo w Ameryce. Po dokładnie 232 latach od rozpoczęcia tego powolnego marszu ku suwerenności warto prześledzić jego historię.

Haiti w drugiej połowie XVIII wieku: geneza konfliktu

.Wyspa, którą w Polsce nazywamy Haiti, po angielsku, niemiecku i francusku określana jest po staremu jako Hispaniola. Podobnego terminu używa się nawet w haitańskim kreolskim – języku urzędowym Haiti. Trudno się temu dziwić, skoro w praktyce państwo Haiti stanowi tylko zachodnią, mniejszą część wyspy. Po drugiej stronie rozciąga się zaś Dominikana. Podział ten ukształtował się już w XVII wieku, gdy na terenie późniejszego Haiti wyrosła kolonia francuska pod nazwą Saint Domingue, a obecną Dominikanę utrzymali przy sobie Hiszpanie. Oba państwa w polityce względem swoich terytoriów na Hispanioli napotkały na ten sam problem, co w przypadku innych amerykańskich kolonii. Warunki naturalne sprzyjały uprawie szeregu wartościowych roślin: trzciny cukrowej, tytoniu, kawy, kakao czy indygowca. Brakowało jednak rąk do pracy, jako że ludność rdzenna wyginęła jeszcze w XVI wieku w wyniku konfliktów z europejskimi najeźdźcami i rozprzestrzeniania się przywleczonych ze Starego Kontynentu chorób.

Na Hispanioli, podobnie jak i w innych częściach Nowego Świata, zorganizowano ogromne plantacje produkujące cenne towary. Siłę roboczą stanowili przede wszystkim sprowadzani masowo z Afryki czarnoskórzy niewolnicy. System społeczny zorganizowany był w sposób bezwzględny. Wśród pozbawionych wolności robotników panowała wysoka śmiertelność, powodowana między innymi szalejącą nieustannie żółtą febrą. Właściciele przedsiębiorstw rolnych – mówiąc okrutnie – nie inwestowali w związku z tym w swoich niewolników. W ich przekonaniu nie miało sensu zapewniać im godnego wyżywienia czy warunków sanitarnych, skoro niebawem większość z nich i tak miała zginąć. Tym samym dodatkowo osłabiali ich fizycznie i czynili jeszcze bardziej podatnymi na choroby – i koło się zamykało.

Tuż przed wybuchem rewolucji w Saint Domingue żyło około czterdziestu tysięcy białych potomków Europejczyków oraz prawie pół miliona czarnoskórych niewolników. Struktura społeczna była nieco bardziej skomplikowana. Pierwszą grupę tworzyli bowiem zamożni posiadacze ziemscy, określani jako grand blancs („wielcy biali”), oraz obsługujący ich kupcy, rzemieślniczy i urzędnicy. Wśród niewolników uwidaczniał się zaś wyraźny podział pomiędzy urodzonymi na Haiti oraz sprowadzonymi z Afryki. Ponadto, na wyspie żyło kilkadziesiąt tysięcy wolnych czarnoskórych, którzy zostali oswobodzeni dzięki łasce panów lub gromadzonemu po kryjomu kapitałowi. Nierzadko były to osoby wykształcone, posiadające sprecyzowane poglądy polityczne – po 1791 roku to oni mieli zatem przejąć stery lokalnych rządów.

Rewolucja haitańska: droga do buntu

.Konflikt rósł już od dłuższego czasu. Pewnym przejawem buntu były ucieczki niewolników i ich osiedlanie się w trudniej dostępnych rejonach Hispanioli. W połowie XVIII wieku udało się stworzyć tajną siatkę łączącą robotników z różnych plantacji. Okazją do agitacji i zwierania szyków były uroczystości w ramach kształtującej się religii voodoo, będącej połączeniem tradycyjnych wierzeń afrykańskich i katolicyzmu. W takich warunkach już w 1751 roku wybuchło pierwsze powstanie pod wodzą kapłana Françoisa Mackandala. Miało ono specyficzny charakter. Buntownicy działali skrycie. Skupiali się przede wszystkim na dezorganizowaniu pracy na plantacjach oraz masowym zatruwaniu wody i żywności. Organizatorów wykryto dopiero po siedmiu latach. Epizod ten był świadectwem słabości kolonizatorów i mógł dać niewolnikom nadzieję na odniesienie większych sukcesów w przyszłości.

Powstanie Haiti nie nastąpiłoby jednak tak szybko, gdyby nie rewolucja francuska. Zainicjowany w 1789 roku ciąg szybkich przekształceń politycznych w kontynentalnej Francji siłą rzeczy oddziaływał również na jej kolonie. Tym bardziej, że uchwalona u progu przemian deklaracja praw człowieka i obywatela deklarowała wolność i równość wszystkich ludzi. Jednocześnie plantatorzy zaczęli myśleć o wywalczeniu niepodległości dla siebie, czemu zamieszkujący wyspę czarnoskórzy byli oczywiście przeciwni. Zdawali sobie bowiem sprawę, że w państwie rządzonym przez ich panów ich sytuacja uległaby wyłącznie pogorszeniu.

21 sierpnia 1791 roku kilka tysięcy niewolników zgromadziło się na utrzymywanej w tajemnicy ceremonii voodoo. Podczas uroczystości przez wyspę przechodził huragan, a podmuchy wiatru i błyskawice miały zostać potraktowane przez wiernych jako znak. Niebawem rozpoczęła się pełnoskalowa rewolta. Niewolnicy w ciągu kilkunastu dni opanowali większość północnej części Saint Domingue. W wielu przypadkach rozprawa z panami miała charakter nader okrutny. Pierwszy krok w drodze do wolności został jednak postawiony. Powrotu już nie było.

Rewolucja haitańska: przebieg powstania

.Rewolucja haitańska nie była prostym szlakiem ku niepodległości. W momencie jej wybuchu wielu przywódców nie miało jeszcze skonkretyzowanych planów dotyczących przyszłości Saint Domingue. Na kilkanaście lat na wyspie zapanował chaos. Jednocześnie rywalizować ze sobą nawzajem mogło kilka stronnictw, oddających częściowo skomplikowaną strukturę haitańskiego społeczeństwa. Na Hispanioli lądowały okresowo wojska francuskie, brytyjskie i hiszpańskie, walczące czasem wspólnie z niewolnikami, a czasem przeciwko nim. Z biegiem czasu najważniejszą postacią w obozie powstańców stał się Toussaint Louverture, dobrze wykształcony były niewolnik.

W 1802 roku Napoleon Bonaparte wysłał na Saint Domingue siły francuskie pod wodzą Charlesa Leclerca. Celem było stłumienie powstania. Kampania zakończyła się niepowodzeniem z uwagi na ciężkie warunki walki, ale udało się pojmać i wywieźć do Europy Louverture’a. Władzę wojskową przejął Jean-Jacques Dessalines, który po odparciu Francuzów proklamował niepodległość Haiti. Miało to miejsce 1 stycznia 1804 roku. Później uznał się zaś cesarzem, panującym pod imieniem Jakub I. Jego rządy naznaczone były okrucieństwem i potrwały tylko dwa lata. Nowopowstałe państwo z mapy już jednak nie zniknęło.

Pierwszym niepodległym państwem w Ameryce były Stany Zjednoczone. Tamtejsza rewolucja z lat 1775–1783 miała charakter wyłącznie polityczny: mieszkańcy trzynastu kolonii uniezależniali się od Wielkiej Brytanii. W powstaniu na Haiti z kolei znaczenie miał zarówno aspekt polityczny, jak i społeczny. Haitańczycy walczyli o niepodległość od Francji, a jednocześnie niewolnicy toczyli bój o swoją wolność i swobody obywatelskie. Wraz z zainicjowanymi w ten sposób zmianami, nastąpiła też rewolucja gospodarcza. Stare, kolonialne plantacje ustąpić musiały miejsca małym gospodarstwom prowadzonym przez wyzwolonych.

Rewolucja haitańska była pierwszym zakończonym sukcesem dużym zrywem niewolników. Ponadto, w całej Ameryce nie było wówczas innego niepodległego państwa, nie licząc Stanów Zjednoczonych. Powstańcy nie mieli wobec tego żadnych wzorów i sami wyznaczali nowe standardy. W pierwszej połowie XIX wieku kwestia zniesienia niewolnictwa stała się tematem podnoszonym w różnych państwach europejskich. Jednocześnie jednak Haitańczycy przez pierwszych kilkadziesiąt lat swojej niepodległości musieli mierzyć się z wrogością Stanów Zjednoczonych, w których niewolniczy system utrzymywał się aż do wojny secesyjnej.

Zawsze wiatr w oczy. Zapomniane Haiti

.O współczesnych problemach trapiących Haiti pisze dla „Wszystko co Najważniejsze” latynoamerykanistka PROF. Joanna GOCŁOWSKA-BOLEK.

„Ostatnia dekada była dla Haiti okrutna: jedno z najbardziej tragicznych trzęsień ziemi na świecie w styczniu 2010 roku pochłonęło 230 tys. ofiar i pozostawiło stolicę kraju w gruzach; epidemia cholery sprowadzonej przypadkowo przez siły pokojowe ONZ pustoszyła kraj przez kilka kolejnych lat, kosztując życie co najmniej 10 tys. kolejnych osób; w 2012 roku po kilkumiesięcznej suszy huragan Sandy przyniósł ogromne ulewy, które zmiotły z powierzchni 70 procent upraw i pozostawiły miliony haitańskich rodzin bez środków do życia, a w październiku 2016 roku huragan Matthew zniszczył 90 procent budynków wzdłuż południowego wybrzeża, co przyniosło straty w wysokości blisko 1,9 miliarda dolarów i kolejne ofiary.” – zwraca uwagę PROF. Joanna GOCŁOWSKA-BOLEK.

Zauważa ona też, że „aż 60 procent Haitańczyków żyje poniżej poziomu ubóstwa, dysponując najwyżej 2 dolarami dziennie, a 25 procent Haitańczyków żyje w skrajnej biedzie, mając do dyspozycji co najwyżej 1,25 dolara dziennie. Połowa dzieci jest niedożywiona i nie uczęszcza do szkół. Połowa społeczeństwa nie ma dostępu do czystej wody pitnej, co wywołuje szereg epidemii. Wysoka inflacja utrzymująca się od wielu lat, ostatnio przekraczająca 15 procent, sprawiła, że ​​większości Haitańczyków coraz trudniej jest kupić niezbędne produkty i nakarmić swoje rodziny. Mieszkańcy wsi często są uzależnieni od gazu i żywności przywożonych samochodami z Dominikany. Kryzys gospodarczy sprawił, że ciężarówki miały trudności z dostarczaniem oleju napędowego do stacji poza stolicą, a blokady dróg zakłóciły handel. Aż 70 procent Haitańczyków żyje na wsiach, próbując uprawiać przydomowe niewielkie gospodarstwa bądź ogródki, zatem nagły wzrost kosztów paliwa ma tu ogromne znaczenie. Transparency International alarmuje, że Haiti znajduje się w czołówce rankingu najbardziej skorumpowanych krajów świata.”

Oprac. Patryk Kuc
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 21 sierpnia 2023
Fot.: Karl Girardet, Jean Outhwaite / bitwa pod Ravine-à-Couleuvres / Wikimedia Commons / domena publiczna