Witold Pilecki i jego historia

Historia Witolda Pileckiego jest coraz bardziej znana na całym świecie. W 74. rocznicę jego śmierci przypominamy teksty Autorów „Wszystko co Najważniejsze”, które opowiadają o jego niezwykłym heroizmie i odwadze.
.Witold Pilecki wiódł przed drugą wojną światową spokojne życie właściciela majątku ziemskiego, odziedziczonego po rodzicach. Po kampanii wrześniowej, w której brał udział zajął się działalnością konspiracyjną w strukturach polskiego państwa podziemnego. Tak stał się współorganizatorem Tajnej Armii Polskiej, która później weszła w skład ZWZ/AK.
Latem 1940 r. zgodził się propozycję swojego dowódcy i przedostał się, jako więzień do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. W tym czasie polskie władze podziemne niewiele wiedziały o rzeczywistości KL Auschwitz. Ochotnik, którym miał zostać Pilecki, miał ponadto pomóc zorganizować tam łączność z władzami Podziemia i przygotować obóz do ewentualnej walki.
Ochotnik w Auschwitz
.Witold Pilecki przystał na propozycję. We wrześniu 1940 r. dał się ująć Hitlerowcom podczas jednej z łapanek w Warszawie, a następnie trafił do Oświęcimia. Nie tylko zorganizował tam siatkę konspiracyjną, ale i przesyłał swoim dowódcom regularne raporty. Były one następnie przekazywane państwom Zachodu jako dowody zbrodni hitlerowskich na terenie Polski. Chcąc udowodnić, że możliwe jest uwolnienie przetrzymywanych w KL Auschwitz więźniów, zaaranżował w kwietniu 1943 r. własną ucieczkę z tego miejsca. Po powrocie do Warszawy działał dalej, rok później walcząc w Powstaniu Warszawskim.
W ostatnich miesiącach wojny zaangażował się w tworzenie antykomunistycznego podziemia w kraju. Schwytano go wiosną 1947 r. Po długotrwałym śledztwie, pomimo odwołań rodziny, został skazany na śmierć i stracony 25 maja 1948 r. strzałem w tył głowy. Pochowano go w bezimiennej mogile pod płotem wojskowej części cmentarza.
74 rocznica śmierci bohatera
.74. rocznicę śmierci tego niezwykłego, polskiego bohatera warto zacząć od tekstu autora światowego bestsellera „Ochotnik. Prawdziwa historia tajnej misji Witolda Pileckiego”. Jack FAIRWEATHER w artykule „Nadzwyczajny Polak, który mógł powstrzymać piekło” [LINK], stawia pytanie: Dlaczego świat nie zareagował na przerażające raporty „ochotnika” do Auschwitz?
Dziś wiemy, że nad tymi raportami debatowało m.in. dowództwo lotnictwa RAF, ale ostatecznie odrzuciło zawarte w nich konkluzje – mimo że opis dramatu, który rozgrywał się w Auschwitz, zrobił na nich ogromne wrażenie. Te raporty, opisujące, w jaki sposób Niemcy realizowali koncepcję „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej w Europie” (tak formalnie naziści określili Holokaust w czasie konferencji w Wannsee w 1942 r.), nie okazały się w Londynie wystarczająco przekonujące. Dlaczego? Z jakiego powodu alianci nie zrobili nic, żeby zatrzymać realizację koncepcji Holokaustu albo przynajmniej ją utrudnić? – pyta Jack FAIRWEATHER.
O zignorowaniu informacji o Holokauście pisze także Marcin CZEPELAK w tekście „Holocaust – zbrodnia, o której nikt nie chciał wiedzieć” [LINK]
Raporty Jana Karskiego znalazły swoje potwierdzenie w późniejszych relacjach sporządzonych przez Witolda Pileckiego w 1943 roku, który celowo przedostał się do obozu Auschwitz-Birkenau, aby założyć tam ruch oporu i sporządzić raport dotyczący zbrodni, które zostały tam popełnione. Podobne świadectwa znalazły się w relacjach dwóch żydowskich uciekinierów z Auschwitz: Rudolfa Vrby i Alfreda Wetzlera, którym udało się zbiec w kwietniu 1944 roku. Jednak kiedy w 1942 roku rząd polski na emigracji apelował o podjęcie działań, aby zatrzymać zagładę, jego głos spotkał się z brakiem reakcji. Architekci zbrodni zaplanowanej w Wannsee wtedy jeszcze pozostawali ukryci za zasłoną milczenia.
Znaczenie dla pamięci pokoleń
Mimo upływu lat postawa rotmistrza nie poszła w zapomnienie i jest popularyzowana na całym świecie. Warto jednak wspomnieć, że udział Polaków w kluczowych dla przebiegu II wojny światowej operacjach był znacznie większy i bezpośrednio powiązany z Armią Krajową. Prof. Wojciech ROSZKOWSKI na łamach Wszystko co Najważniejsze [LINK] zwraca uwagę, że AK była czymś więcej niż ruchem oporu.
Jednym z największych sukcesów wywiadu AK było zlokalizowanie produkcji niemieckich pocisków V-1, dzięki czemu alianci mogli zniszczyć tę bazę w Peenemünde w marcu 1943 roku. Trzej kryptolodzy z AK zbudowali też kopię niemieckiej maszyny szyfrującej „Enigma”, dzięki czemu wywiad aliantów miał wgląd w tajną korespondencję niemiecką. W lecie 1944 roku Armia Krajowa liczyła ponad 350 tysięcy zaprzysiężonych żołnierzy, będąc w wymiarze absolutnym największą podziemną armią w Europie, pisze prof. Wojciech ROSZKOWSKI.
Witold Pilecki jest symbolem heroicznej walki z silniejszym wrogiem, która mimo niejednokrotnej przegranej w obliczu zbrodniczej i brutalnej działalności, została dla przyszłych pokoleń świadectwem, że można pozostać człowiekiem w nieludzkich czasach. O tym, w tekście „My wiemy co będzie dalej” [LINK] pisze Eryk MISTEWICZ.
Myślę sobie, że dziś pomocą dla Ukrainy (pomocą dla Ukraińców w Polsce, ale też dla ukraińskiego wojska) pokazujemy światu, jak ważne jest w takich momentach zachowanie twarzy. Także to, jak świat powinien zachować się we wrześniu 1939 roku, gdy Niemcy napadły na Polskę. Wspólna akcja pomocy dla Polski cywilizowanego świata mogłaby powstrzymać hekatombę niemiecko-rosyjskiego szaleństwa. Gdyby wówczas Europa Zachodnia udzieliła pomocy Polsce, nie powstałyby komory gazowe i niemieckie obozy śmierci, nie byłoby Sybiru, łagrów, podziału Europy na strefy wpływów w latach 1945–1989, tak jak wcześniej wielokrotnie dzielono Polskę, pisze Eryk MISTEWICZ.
Gen wolności
Nieprzypadkowość tragicznych losów Polaków, będąca konsekwencją bycia wiernym wartościom oraz nasz szczególny udział w historii Europy opisuje prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol NAWROCKI w tekście „Polska. Jej drugie imię to Historia” [LINK]
W Polakach wciąż tkwił gen wolności, każący bić się z Niemcami w Afryce, we Włoszech, Francji, Anglii. Na ziemi, w powietrzu i na morzu. Polacy dokonywali niezwykłych czynów pod okupacją niemiecką – w Polsce jako jedynym państwie zajętym przez Niemców groziła kara śmierci za pomoc Żydom. Pracownica społeczna Irena Sendlerowa przyczyniła się do uratowania prawie 2000 żydowskich dzieci. Siostra Matylda Getter w zakonnych sierocińcach ukrywała kilkaset dzieci wyprowadzonych z gett. pisze Karol NAWROCKI.
W kontekście Polaków, dokonujących, mimo tragicznych konsekwencji, słusznych wyborów moralnych postać rotmistrza Witolda Pileckiego nabiera wymiaru symbolicznego.
Polacy w jego losach widzą prawdziwą historię swojej ojczyzny, ujętą w jednym życiorysie. Dramatyczne wybory, chwała i cierpienie. Bohaterstwo skazane na zapomnienie, dziś odkrywane ponownie. To wszystko jest powodem ogromnej fascynacji tą wyjątkową postacią. Ale jest też dowodem na słuszność głęboko zakorzenionego w polskiej duszy przekonania: Prawda zawsze zwycięża. pisze Jarosław SZAREK w tekście „Witold Pilecki – jeden z najodważniejszych ludzi na świecie” [LINK]
Wzór polskiego bohatera
.W losach Witolda Pileckiego jak w soczewce skupia się tragizm wielu innych Polaków zaangażowanych w obronę ojczyzny w czasie II wojny światowej, a potem prześladowanych i mordowanych przez władzę ludową za swoją antykomunistyczną postawę.
Pilecki, będąc Polakiem i mając unikatowe polskie doświadczenie, jest jednocześnie bohaterem uniwersalnym. To oficer polski, ale też bohater całej ludzkości. Jego słynne raporty dotyczyły Auschwitz, niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i Zagłady, której ofiary pochodziły z całej Europy, pisze prof. Piotr GLIŃSKI [LINK]
Oprac. Mikołaj Czyż i Anna Druś