Wybory we Francji. Emmanuel Macron i program wsparcia nauki
Emmanuel Macron wygrywa wybory zgodnie z wszystkimi sondażami. Jego program wsparcia nauki analizuje portal Nature.
Wśród dwunastu kandydatów startujących w wyborach prezydenckich [LISTA] Emmanuel Macron – prezydent zmierzający do relekcji – zajmuje pierwsze miejsce w sondażach. Jego plany dotyczące nauki analizuje publicystka Nature Barbara Casassus. Przytacza ona manifest Emmanuela Macrona, który podkreśla w nim wagę autonomii uniwersytetów i badań opartych na projektach, lecz nie wspomina o brakach w infrastrukturze i personelu. Podkreśla, że finansowanie badań ze środków publicznych nadal spada w ujęciu realnym, a szczepionki COVID-19 okazały się fiaskiem. Inne kraje, w tym Chiny, od początku XXI wieku poszły w przeciwnym kierunku, przeznaczając bezprecedensowe środki na badania naukowe, ponieważ zdały sobie sprawę z ich strategicznego znaczenia na arenie międzynarodowej. Wybory we Francji. Emmanuel Macron może zaprezentować w tym kontekście porywający plan dla nauki.
Susan Conway, badaczka nauk planetarnych w laboratorium prowadzonym wspólnie przez Uniwersytet w Nantes i francuską narodową agencję badawczą CNRS nie ukrywa, że obecny prezydent miał dobry wpływ na francuską naukę, a jego plany dotyczące promowania przemysłu kosmicznego i podejmowania bardziej nowatorskich tematów w szkolnictwie wyższym są bardzo dobre.
Prezydent Macron ma pozytywny wpływ na naukę i wspiera inwestycje w dziedzinie energii, klimatu i badań biomedycznych. Nie koncentruje się wyłącznie na strukturach badawczych postrzeganych jako „doskonałe”. W przeszłości takie podejście zatruwało relacje między francuskimi uniwersytetami i naukowcami. Finansowanie badań we Francji jest jednak bardzo rozdrobnione i trudno się w nim poruszać, nawet od wewnątrz. Złożoność ta opóźniła finansowanie badań w czasie pandemii COVID-19, komentuje Susan Conway.
Badaczka podkreśla, że to, co jest dla niej bardzo ważne w kontekście potrzebnych zmian we francuskiej nauce, to zadbanie o kwestie równości płci.
Jako kobieta naukowiec chciałabym widzieć więcej kobiet w nauce i większą równość płci. Ogólnie rzecz biorąc, jestem optymistką, jeśli chodzi o ekosystem badawczy we Francji. Urodziłam się i wykształciłam w Wielkiej Brytanii, ale zamierzam spędzić resztę mojej kariery zawodowej we Francji, ze względu na stabilność i swobodę, jaką daje mi praca w CNRS, dodaje Conway.
Nie brakuje też głosów krytycznych. Bruno Canard, biolog strukturalny z Uniwersytetu w Marsylii i dyrektor naukowy laboratorium CNRS, zwraca uwagę, że francuska nauka mimo upływu lat cierpi na konflikty, które panują między instytucjami naukowymi podlegającymi pod różne resorty rządowe. Ponadto bardzo potrzebuje wyodrębnienia ministerstwa badań naukowych, które w 2002 roku zostało połączone ze szkolnictwem wyższym, technologią i innowacjami.
Pomimo erozji nauki francuskiej w ciągu ostatnich 20 lat pozostaję optymistą. We Francji istnieje ogromne zapotrzebowanie na naukę, a coraz więcej osób rozumie jej rolę w zwalczaniu wirusa SARS-CoV-2, dodaje Bruno Canard.
To, co dzieje się we francuskiej nauce komentuje także obserwujący ją od 1970 r. Bernard Meunier. Były prezes Francuskiej Akademii Nauk i emerytowany dyrektor ds. badań w laboratorium koordynacji chemicznej CNRS w Tuluzie podkreśla, że wiecznym, nierozwiązanym problemem francuskiej nauki jest biurokracja.
To już dziewiąte wybory prezydenckie we Francji, odkąd w 1970 r. zacząłem pracować jako naukowiec. Zawsze mam nadzieję, że rząd zmniejszy biurokrację w instytucjach badawczych, takich jak uniwersytety, Krajowa Agencja Badań Naukowych ANR, agencja ewaluacyjna Hcéres oraz wiodące organizacje publiczno-badawcze, takie jak CNRS. Jeden z ministrów ds. badań naukowych, Thierry Mandon (który piastował to stanowisko w latach 2015-2017), próbował rozwiązać problem biurokracji, niestety bez powodzenia, komentuje były prezes Francuskiej Akademii Nauk, Bernard Meunier.
Były prezes Francuskiej Akademii Nauk podkreśla, że obecny prezydent Francji realnie zaczął interesować się francuską nauką dopiero na początku 2020 r. kiedy do Francji dotarł COVID-19. Nadal jednak nie ma to zdecydowanego przełożenia na finansowanie nauki. Bernard Meunier dodaje, że Francja powinna przede wszystkim stworzyć nową „mapę drogową” dla badań naukowych i zwiększyć finansowanie badań w zakresie blues skies research, których możliwości szybkiego zastosowania w rzeczywistości nie są od razu widoczne, a które często przynosiły przełomowe rezultaty.
Druga w sondażach kandydatka Rassemblement National, Marine Le Pen, porusza kwestie wsparcia dla nauki pobieżnie. Do zniesienia dziesięcioletniego planu naukowego i zwiększenia budżetu na badania zadeklarował się trzeci w kolejności Jean-Luc Melanchon, kandydat lewicowej France Insoumise. Wybory we Francji. Emmanuel Macron może przedstawić interesujący program naprawczy dla francuskiej nauki, o ile tylko będzie tym bardziej zainteresowany.
Oprac. Mikołaj Czyż