Wybory we Francji. Najnowszy sondaż i szanse kandydatów

Wybory prezydenckie we Francji odbędą się 10 i 24 kwietnia 2022 r. Dopuszczonych do startu zostało 12 kandydatów, którzy zebrali minimum 500 podpisów poparcia merów i deputowanych. W ten sposób lista kandydatów w wyborach prezydenckich we Francji 2022 r. została zamknięta.
.Na ostatniej prostej każdego dnia dynamika kampanii rośnie. Kandydaci prowadzą bardzo aktywną kampanię zarówno w mediach tradycyjnych, mediach społecznościowych, jak i poprzez spotkania w terenie – zarówno organizując wielkie konwencje i mitingi, jak Éric Zemmour w niedzielę na Trocadero, jak i spotkania na targach i placach w mniejszych miejscowościach.
Najnowszy sondaż IFOP wskazuje ich aktualne szanse wyborcze.
EMMANUEL MACRON 28% (-0,5)

.Absolwent prestiżowej ENA, Paryżanin, przyjaciel ludzi wpływowych – i to jeszcze zanim został w 2017 r Prezydentem Republiki. Dziś zmierza do reelekcji. Długo zwlekał z deklaracją startu, dokonał jej w ostatnim możliwym momencie, poprzez deklarację w formie oświadczenia w prasie regionalnej. Jego propozycja to jeszcze więcej tego, czego doświadczyli Francuzi w ciągu pierwszych lat jego prezydentury. A więc Europa, rozwój, kontynuacja, także ostre działania wobec antyszczepionkowców i „Żółtych kamizelek”. Zapowiedział już, że przed pierwszą turą wyborów nie weźmie udziału w debacie kandydatów. Ostatnie tygodnie to prezentowanie się Francuzom jako ten, który dąży do zapobieżenia wojnie światowej – ciągłe rozmowy z Władimirem Putinem.
MARINE LE PEN 20,5% (+0,5)

.Po raz kolejny już startuje w wyborach prezydenckich, i w jeszcze niejednych będzie startować. Francuzi pamiętają jej porażkę w najważniejszej debacie telewizyjnej 2017 r., gdy debatując z Emmanuelem Macronem nie wytrzymała presji okoliczności i modelowo ją przegrała. Przygotowywana do funkcji politycznych od dziecka, córka założyciela Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pena, dziś liderka ugrupowania Zgromadzenie Narodowe. Eurosceptycyzm plus ataki na NATO plus tradycyjne rusofilstwo obecne od zawsze na skrajnej francuskiej prawicy kierują ją w objęcia Władimira Putina. Stanowi to dla niej duży problem w tej kampanii. Duża część działaczy jej ugrupowania przeszła do Reconquéte (Rekonkwista) – nowego ugrupowania tworzonego przez Érica Zemmoura.
JEAN-LUC MÉLENCHON 14% (=)

.Lider Niepokornej Francji – przez dłuższy czas najbardziej skrajnej lewicowej partii Francji. Obrońca Władimira Putina i Rosji, przeciwnik NATO i Unii Europejskiej. W wyborach w 2017 r. zdobył 19,58% głosów. W tych wyborach uznawany za faworyta francuskiej lewicy, głos na niego planuje oddać m.in. Ségolene Royal, kandydatka Partii Socjalistycznej w 2007 r. Jego najnowszym pomysłem jest objęcie ukraińskich elektrowni atomowych nadzorem „błękitnych hełmów” Narodów Zjednoczonych.
VALERIE PÉCRESSE 11,5% (=)

.Już dziś może być uznana za największą przegraną tych wyborów. Reprezentantka Republikanów, którego to ugrupowania absolutny faworyt Xavier Bertrand został przez nią wyeliminowany w trakcie prawyborów (prawyborów kwestionowanych w związku z dopływem nowych członków do ugrupowania, którzy w większości oddali głosy na jej kandydaturę). W prawyborach zostali wyeliminowani też m.in. Michel Barnier i Eric Ciotti. Ten ostatni zmierzał do tego, aby kandydatem Republikanów był publicysta Éric Zemmour. Na ostatniej prostej kampanii Valérie Pécresse odwołuje swoje spotkania wyborcze w związku z koniecznością poddania się kwarantannie w związku z Covid-19.
ÉRIC ZEMMOUR 11% (-0,5)

.Publicysta „Le Figaro”, pisarz, autor bestsellera „Francja nie powiedziała ostatniego słowa” (najnowsza książka Érica Zemmoura została wydana przez wydawnictwo „Wszystko co Najważniejsze” [LINK]). Założył partię Reconqête, która ma zamiar wystartować w najbliższych (już w czerwcu 2022 r.) wyborach parlamentarnych. Wspiera Polskę w sporach z Komisją Europejską [LINK], w zdecydowany sposób wypowiada się także w sprawach Ukrainy – opowiadając się za maksymalną pomocą dla Ukrainy oraz wspierającej ją Polski [LINK]. Éric Zemmour notuje od początku kampanii największą dynamikę (przyhamowaną w ostatnim czasie), wzbudza też największe zainteresowanie swoim programem w sieciach społecznościowych [LINK]
YANNICK JADOT 5% (+0,5)

.Wyłoniony w prawyborach kandydat francuskich ekologów. Współtworzył francuski Greenpeace, zakładał własne ugrupowania ekologiczne. Poseł do Parlamentu Europejskiego. Wspiera Ukrainę i Ukraińców, o wybuch wojny jednoznacznie oskarża Rosję Władimira Putina.
FABIEN ROUSSEL 3,5%(=)

.Kandydat Francuskiej Partii Komunistycznej. Przez wiele lat dziennikarz organu prasowego francuskich komunistów – dziennika “L’Humanite”. Dotąd nie startował w wyborach prezydenckich.
JEAN LASSALLE 2%(=)

.W jednym z sondaży Francuzi chcieliby pójść z nim na piwo, podobnie jak z Emmanuelem Macronem. Jeden z najbardziej „barwnych” kandydatów. Znany jest głównie z tego, że prowadził 38 dniowy strajk głodowy wobec planów japońskiej firmy, zamykającej zakład w jego mieście. Startował już w wyborach – w poprzednich wyborach w 2017 r. zdobył 1,2 % głosów. W debacie przedwyborczej wszystkich kandydatów to jego wypowiedzi budzić będą najwięcej komentarzy.
ANNE HIDALGO 2%(=)

.Mer Paryża od 2014 r., miasta krytykowanego za złe zarządzanie przestrzenią miejską (kampania #SaccageParis). Oficjalna kandydatka Partii Socjalistycznej. Zadziwiające niskie notowania jak na kandydatkę potężnego niegdyś ugrupowania na politycznej scenie Francji.
NICOLAS DUPONT-AIGNAN 1,5%(=)

.Po raz kolejny już startuje w wyborach prezydenckich, tym razem pod sztandarem swojej partii „Powstań Francjo”. We wcześniejszych wyborach w 2012 r. uzyskał 1,8% głosów zaś w kolejnych, w 2017 r., 4,7%. Zdecydowanie krytykuje Unię Europejską i NATO, bliski Marine Le Pen przed drugą turą tradycyjnie już prosi swoich wyborców o oddanie głosów na Le Pen.
PHILIPPE POUTOU 0,5%(=)

.Kolejny kandydat, dla którego ta kampania wyborcza nie jest pierwszą. I zapewne nie jest ostatnią. Jego skrajnie lewicowa partia nazywa się Nowa Partia Antykomunistyczna, jej flagi widać na protestach „Żółtych kamizelek”. W wyborach prezydenckich w 2012 r. uzyskał 1,15 % głosów, zaś w wyborach w 2017 r. 1,09 %.
NATHALIE ARTHAUD 0,5%(=)

.Kolejna przedstawicielka skrajnej lewicy, tym razem trockistka, po raz trzeci startuje w wyścigu prezydenckim. W poprzednich wyborach, w 2012 r. zdobyła 0,6 % poparcia, z kolei w wyborach 2017 r. także 0,6 %. Zyskiem jest wykorzystanie darmowego czasu antenowego i propagowanie idei kandydatki, bez większych szans na zyskanie znaczącego poparcia.
Oprac. AJ