Florent PARMENTIER: Emmanuel Macron. Po pierwsze Europa

Emmanuel Macron. Po pierwsze Europa

Photo of Florent PARMENTIER

Florent PARMENTIER

Politolog pracujący w Instytucie Nauk Politycznych w Paryżu (Sciences Po, Laboratoire des politiques publiques) oraz w Centre de géopolitique w Wyższej Szkole Handlowej w Paryżu (HEC). Jest współzałożycielem grupy Eurasia Prospective. Ostatnio opublikował "Les chemins de l’État de droit. La voie étroite des pays entre Europe et Russie".

W kwestii polityki wschodniej Emmanuel Macron stanowił wyjątek w ostatnich wyborach: gdy znaczna część politycznego spektrum we Francji zaczęła skłaniać się ku zbliżeniu z Władimirem Putinem, Macron wystąpił jako zagorzały obrońca idei europejskiej – pisze Florent PARMENTIER

.Francois Fillon, Marine Le Pen, Jean-Luc Mélenchon, którzy w pierwszej turze wyborów zdobyli łącznie prawie 60% głosów, opowiadali się otwarcie za zbliżeniem z Moskwą, na przykład w sprawie poszukiwania sposobu na ustabilizowanie sytuacji na Bliskim Wschodzie. W tej sprawie Rosja przejęła na swój użytek tradycyjną linię polityki francuskiej, która głosi konieczność ochrony chrześcijan wschodnich przy jednoczesnym zapewnieniu równowagi sił między szyitami a sunnitami. Macron i jego otoczenie jednakże postawili się Moskwie, o czym świadczy choćby odsunięcie od sztabu wyborczego rosyjskich mediów RT i Sputnik.

Polityka zagraniczna Francji skupia się tradycyjnie bardziej na sąsiedztwie południowym niż wschodnim. Polityka zagraniczna Emmanuela Macrona zapewne również wpisywać się będzie w tę tradycję. W kwestii polityki wschodniej nastąpi zatem silne zbliżenie między Francją i Niemcami, choć Macron z pewnością będzie chciał wsłuchiwać się w głosy części francuskiej opinii publicznej, która postrzega Polskę przez pryzmat delokalizacji, pracowników delegowanych, itp. Świadczy o tym wypowiedź Emmanuela Macrona z końca kwietnia, w trakcie kampanii przed drugą turą wyborów. Mówił wtedy o nałożeniu sankcji na Polskę za to, że stosuje dumping społeczny i nie przestrzega wartości europejskich (wymieniając przy tej samej okazji Węgry).

Do pełnego obrazu rzetelnej, skończonej analizy możliwej do uzyskania poprawy relacji w przyszłości między Francją a Polską powinniśmy poczekać również na nowe rozdanie po wyborach parlamentarnych: uzyskanie większości prezydenckiej w parlamencie jest możliwe, ale Republikanie – partia francuskiej prawicy – dzięki swojej silnej pozycji na poziomie lokalnym, może zdobyć większość i doprowadzić do kohabitacji.

.Już teraz jednak możemy mieć pewność co do jednego: Polska jawi się jako ważny gracz na europejskiej scenie, gdy lojalnie przestrzega zasad europejskich. Jeśli zaś chodzi o sąsiedztwo wschodnie, to z pewnością najwięcej członków będzie miała we francuskim parlamencie grupa przyjaźni francusko-ormiańskiej, natomiast współpraca Francji i Niemiec w kwestii polityki wschodniej dotyczyła będzie w dużej mierze Ukrainy.

Florent Parmentier

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 10 maja 2017
Przekład: Andrzej Stańczyk