Wyzwania edukacji
Ci, którzy niedawno byli uczniami, dziś zasilają część określaną jako NEET (niepracujący, niekształcący się i nieszkolący się). I w dużej mierze przyczynia się do tego obecny system kształcenia. Najważniejsze wyzwania edukacji omawia na łamach Wszystko co Najważniejsze Jarosław KORDZIŃSKI i prof. Kieran EGAN.
.Winą, za problemy związane z edukacją, obarcza się zazwyczaj polityków i program, który podobno ma decydujący wpływ na kształt nauczania. Czy winę za to ponosi bardziej system, czy sami uczniowie i nauczyciele? O tym, jakie są największe wyzwania edukacji piszą na łamach Wszystko co Najważniejsze prof. Kieran EGAN i Jarosław KORDZIŃSKI.
Szkoła to ludzie a nie programy nauczania
.Jarosław KORDZIŃSKI, otwierający swój tekst wypowiedzią tragicznie zmarłego w Tatrach dyrektora XXX LO im. Jana Śniadeckiego, wskazuje, gdzie tak naprawdę znajduje się kluczowy element budowy nowej jakości w edukacji. Jest nim nie tyle program, ewaluacja czy nowe wytyczne, a podejście samych nauczycieli.
Osoby odpowiedzialne za edukację nie muszą robić wszystkiego, co proponują politycy, resort edukacji, władze samorządowe, związki zawodowe czy świat nauki. Osoby czujące się odpowiedzialne za edukację powinny w pierwszej kolejności skupić się na potrzebach rozwojowych i przyszłości pokolenia, które aktualnie uczęszcza do szkoły.
Coraz więcej ludzi nieprzystosowanych
.Problem jest o tyle poważny, że już teraz pojawia się coraz więcej osób, które nie potrafią poradzić sobie w dorosłym życiu.
Ci, którzy jeszcze niedawno byli uczniami, dziś w coraz szerszym wymiarze zasilają część młodych absolwentów, których nauka zaczyna określać anagramem NEET – not in education, employment, or training (niepracujący, niekształcący się i nieszkolący się). To osoby, które nie potrafią odnaleźć się w życiu dorosłym, bo zagubione w pozorach wiedzy i paraumiejętnościach serwowanych im przez szkołę nie rozumieją, że życie wymaga osobistego zaangażowania, samodzielnej analizy i przetwarzania informacji, kooperacji, kreatywności i umiejętności osiągania kompromisu.
Osób takich będzie coraz więcej. I to na nas, na co zwraca uwagę autor tekstu „Oddajemy edukację za bezcen”, spoczywa odpowiedzialność za starania o polepszenie edukacji.
Wyzwania edukacji
.Mimo, iż Jarosław KORDZIŃSKI kreśli pesymistyczną ocenę współczesnej edukacji, przytaczając w tym celu zbiór esejów „Odszkolnić społeczeństwo” Ivana Illicha, nie poprzestaje na tym. Kluczem do zmian są w jego ocenie proste działania, nie wymagające reformy szkolnictwa. Program nauczania, mimo wielu wad, zostawia nauczycielom dowolność w sposobie realizacji programu nauczania.
Autor proponuje rozwiązania, które umożliwią „odszkolnienie” edukacji.
Po pierwsze, to nauczyciele decydują, czego i w jaki sposób uczą. Nawet podstawa programowa nie jest tu najważniejsza. Określa co prawda efekty, ale można w celu ich osiągnięcia dobierać różne treści i różne sposoby pracy. Najważniejsza jest gotowość i otwartość uczniów. To oni decydują o tym, w jaki sposób będziemy z nimi pracować. Oznacza to, że wcale nie trzeba korzystać z proponowanych podręczników.
Jarosław KORDZIŃSKI w dalszej części tekstu pisze o kluczowej roli nauczycieli, uczniów i ich rodziców w rozumieniu pojęć wiary, tolerancji i patriotyzmu. Ponadto, przed wejściem w opisany anagramem NEET stan chronią nie oceny, a umiejętności, których celowe rozwijanie zawsze będzie zależeć od woli współpracy zarówno po stronie ucznia, jak i nauczyciela.
Tekst „Oddajemy edukację za bezcen” to także refleksja nad rolą oceny innych i oceny samego siebie, nad znaczeniem poznania samego siebie. Przede wszystkim jest to jednak apel, który autor kieruje nie tyle do nauczycieli czy polityków, ale do czytelników swojego artykułu.
Edukacja pełna sprzeczności
.Temu, co nieprzezwyciężalne dla ucznia i nauczyciela uwagę poświęca prof. Kieran EGAN, filozof edukacji, wykładowca antropologii, psychologii poznawczej i historii kultury, pracujący na Uniwersytecie Simona Frasera w Vancouver.
Problemy współczesnego szkolnictwa wynikają z tego, że każda z trzech głównych idei – wczesnej socjalizacji, kształtowania umysłu poprzez zdyscyplinowaną podstawę programową oraz zapewnienia rozwoju potencjału uczniów – jest ideą częściowo wadliwą, a także niekompatybilną z pozostałymi dwiema koncepcjami.
Autor tekstu ”Mamy większy problem ze szkołą, niż możemy to sobie wyobrazić” zwraca uwagę, że choć bezustannie próbuje się naprawić edukację, to jednocześnie nie eliminuje się przyczyn.
Cała praktyka edukacyjna XX wieku bazowała na teorii, w której wady jednej z koncepcji są równoważone przez elementy innej – trzy błędne koncepcje tworzą jedną prawidłową. Niestety, to tak nie działa.
Nauczanie dla społeczeństwa zbieracko-łowieckiego
.Prof. Kieran EGAN krytykę pierwszego ze składników, socjalizacji, rozpoczyna od historii ludzkiej wspólnoty, a kończy na refleksji o zmienności, do której szkoła nie chce przygotować ucznia. Według skuteczność socjalizacji miała swój kres wraz z odejściem od modelu społeczeństw zbieracko-łowieckich.
Implementacja elastyczności w proces socjalizacji powoduje odrzucenie całych pokoleń, podczas gdy warunki, do których zostały przygotowane, zmieniają się na ich oczach. Elastyczność miała pojawić się w wyniku racjonalnej refleksji na temat bieżących wydarzeń i pozwolić na swobodną adaptację.
Dalej autor książki „The Educated Mind” stawia pod znakiem zapytania konieczność obciążania ucznia nadmiarem zapisanej wiedzy, którą ludzkość utrwaliła m.in. za pomocą pisma w ilościach niemożliwych do przyswojenia dla jednej osoby.
Zdecydowana większość ludzi ma trudności z przeczytaniem dłuższego tekstu i zrezygnuje, jeśli nie zostanie do tego zmuszona. Analogicznie mało kto jest w stanie wyprodukować spójny i zrozumiały fragment prozy, który odzwierciedli jego przemyślenia w sposób racjonalny, klarowny i kulturalny. Konwencjonalna notatka i e-mail to dla wielu szczyt osiągnięć piśmienniczych. Niestety, szkoła zaburza i znacznie pogarsza fazę oralną rozwoju większości dzieci poprzez ciągły nacisk na naukę pisania i czytania oraz przyswajanie wiedzy w formach pisemnych.
Esej prof. Kierana EGANA „Mamy większy problem ze szkołą, niż możemy to sobie wyobrazić” to także próba odpowiedzi na pytanie o znaczenie samej wiedzy i symboli oraz relacji, jaka zachodzi między nimi. W tym celu profesor sięga m.in. po dorobek intelektualny Platona.
Esej jest również próbą nakreślenia alternatywnych scenariuszy realizowania idei edukacji i pozorności znaczenia edukowanych jednostek.
Oprac. Mikołaj Czyż