Złota era Ameryki zaczyna się właśnie teraz - Donald Trump

„Złota era Ameryki zaczyna się właśnie teraz. Od tego dnia nasz kraj będzie rozkwitał i znów będzie szanowany na całym świecie. Wszystkie narody będą nam zazdrościć i nie pozwolimy dłużej dawać się wykorzystywać” – mówił 20 stycznia w Waszyngtonie Donald Trump w trakcie swojego przemówienia inauguracyjnego, stanowiącego oficjalny początek jego drugiej prezydentury.
Nadchodzi złota era Ameryki – Donald Trump
.Dnia 20 stycznia o godzinie 18.00 czasu polskiego (czyli o 12 czasu lokalnego) Donald Trump został zaprzysiężony na Kapitolu na urząd 47. prezydenta USA. Po złożeniu przez Donalda Trumpa przysięgi oficjalnie nastąpił początek jego prezydentury. Następnie obecny prezydent Stanów Zjednoczonych, który po raz drugi z ramienia Partii Republikańskiej zasiadł w Białym Domu, wygłosił przemówienie inauguracyjne.
Swoje wystąpienie Donald Trump rozpoczął od przywitania przybyłych na jego zaprzysiężenie następujących postaci amerykańskiego życia publicznego: wiceprezydenta J.D. Vance’a, spikera Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Mike’a Johnsona, senatora Johna Thune’a, sędziów Sądu Najwyższego USA oraz byłych prezydentów USA, wśród których znalazł się prezydent Bill Clinton, George Bush, Barack Obama, Joe Bidena, wiceprezydent Kamalę Harris, a także wszystkich amerykańskich obywateli.
„Złota era Ameryki zaczyna się właśnie teraz. Od tego dnia nasz kraj będzie rozkwitał i znów będzie szanowany na całym świecie. Wszystkie narody będą nam zazdrościć i nie pozwolimy dłużej dawać się wykorzystywać. W trakcie każdego dnia mojej administracji będę na pierwszym miejscu stawiał Amerykę. Odzyskamy naszą suwerenność, przywrócimy bezpieczeństwo w kraju, szala sprawiedliwości zostanie ponownie zrównoważona. Zakończy się nikczemne, brutalne i niesprawiedliwe wykorzystywanie systemu sprawiedliwości przez władze” – zadeklarował Donald Trump na początku swojej przemowy.
Następnie republikański prezydent wyjawił jaki będzie główny cel do zrealizowania przez jego administrację. „Głównym zadaniem jakie przed sobą stawiamy jest uczynienie naszego narodu dumnym, prosperującym i wolnym. Ameryka niedługo ponownie będzie większa, silniejsza i o wiele bardziej wyjątkowa niż to było kiedykolwiek wcześniej. Powracam do prezydentury pewny siebie i optymistycznie przekonany, że właśnie wchodzimy w ekscytującą erę nowego narodowego sukcesu” – zaznaczył Donald Trump.
Zapowiedź walki z establishmentem
.Prezydent Donald Trump przedstawił następnie wyzwania z którymi będą musiały zmierzyć się Stany Zjednoczone. Wśród wewnętrznych takich wyzwań republikański prezydent wymienił konieczność zakończenie kryzysu zaufania amerykańskiego społeczeństwa wobec elit. „Podczas gdy dziś się spotykamy nasz rząd zmaga się z kryzysem zaufania. Przez wiele lat radykalny i skorumpowany establishment pozbawiał naszych obywateli władzy i bogactwa, podczas gdy filary naszego społeczeństwa leżą w gruzach i pozornie niekompletnie zniszczone” – twierdził Donald Trump.
„Mamy teraz rząd, który nie jest w stanie poradzić sobie nawet z prostym kryzysem w kraju, jednocześnie potykając się o ciągłą serię katastrofalnych wydarzeń za granicą. Nie chroni on naszych wspaniałych, przestrzegających prawa amerykańskich obywateli , ale zapewnia ochronę niebezpiecznym przestępcom z więzień i zakładów psychiatrycznych, którzy nielegalnie przybyli do naszego kraju z całego świata” – oznajmił 47. prezydent USA. Donald Trump skrytykował następnie administrację Joe Bidena za to co określił mianem udzielania nieograniczonego wsparcia finansowego i militarnego innym krajom. Zauważył przy tym, iż służą one obronie granic tych państw – mając tu na myśli głównie Ukrainę – ale jednocześnie amerykańska południowa granica nie jest w żaden sposób chroniona.
„Dzisiaj upadek Ameryki dobiegł końca”
.”Nasz kraj nie jest już w stanie dostarczać podstawowych usług w sytuacjach kryzysowych, co pokazuje przypadek przypadek ostatnio zaniedbanych mieszkańcy Karoliny Północnej – która została tak źle potraktowana – i mieszkańców innych stanów, które wciąż cierpią z powodu huraganu, jaki miał miejsce wiele miesięcy temu”- powiedział Donald Trump. Podając przy tym przykłady nieudolności dotychczasowych władz państwowych w kontekście radzenia sobie ze skutkami katastrof naturalnych wymienił on Los Angeles, gdzie „wciąż trwają pożary”.
Donald Trump zapowiedział, że koniecznym jest zmienienie systemu edukacji w Stanach Zjednoczonych, która ma uczyć amerykańskie dzieci poczucia wstydu z własnej historii i kraju, a także systemu opieki zdrowotnej, która jak pokazały ostatnie sytuacje kryzysowe jest niewydolna pomimo przeznaczania na nią największej sumy pieniędzy na świecie. Jak podkreślił prezydent USA, zmiana obejmująca te wszystkie sfery ma się rozpocząć już 20 stycznia oraz ma zachodzić w bardzo szybkim tempie.
„Moje niedawne zwycięstwo w wyborach jest mandatem do całkowitego i totalnego odwrócenia tych wszystkich straszliwych zdrad, jakie miały miejsce w ostatnich latach, a także posłuży do przywrócenia ludziom ich wiary, bogactwa, demokracji i wolności. Dzisiaj upadek Ameryki dobiegł końca” – oznajmił prezydent Stanów Zjednoczonych. Po czym dodał, iż „wolności i chwalebne przeznaczenie naszego narodu nie będą już dłużej negowane. Wraz z drugą administracją Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych ma zostać przywrócona uczciwość oraz lojalność rządu wobec amerykańskiego narodu, a oprócz tego sama władz ma dodatkowo stać się ponownie kompetentna – taką deklarację złożył Donald Trump.
Zakaz cenzury i walka z gangami
.”Droga do odzyskania naszej Republiki nie była łatwa. Mogę powiedzieć, że ci, którzy chcą nas powstrzymać, próbowali odebrać mi wolność, a nawet zaledwie kilka miesięcy temu kilka miesięcy temu próbowali odebrać mi życie, do czego omal nie doszło na pięknym polu w Pensylwanii, kiedy zamachowiec wystrzelił pocisk, który przeszedł przez moje ucho. Ale wtedy właśnie poczułem i obecnie czuję to jeszcze bardziej, że moje życie zostało ocalone z konkretnego powodu. Zostałem uratowany przez Boga, aby uczynić Amerykę ponownie wielką” – oznajmił 47. prezydent Stanów Zjednoczonych.
„Wszystkie nielegalne przekroczenia granicy zostaną natychmiast wstrzymane, a także rozpoczniemy proces odsyłania milionów przestępców-obcokrajowców z powrotem do miejsc, z których to przybyli do Stanów Zjednoczonych. Przywrócimy politykę pozostania przez imigrantów w Meksyku” – zapowiedział Donald Trump. Następnie prezydent USA stwierdził, iż zostanie zawieszonego przez niego prawo do azylu, a kartele zostaną uznane za zagraniczne organizacje terrorystyczne.
.”Korzystając z zapisów ustawy o cudzoziemcach i podżeganiu do buntu z 1798 r. zobowiążę nasz rząd do pełnego wykorzystania potężnych zasobów federalnych i stanowych organów ścigania do całkowitego wyeliminowania obecności na terenie Stanów Zjednoczonych zagranicznych gangów i sieci przestępczych, które szkodzą naszym miastom i miasteczkom” – zadeklarował Donald Trump. Prezydent USA zapowiedział także, iż zakaże cenzury politycznej w Stanach Zjednoczonych oraz przywróci w tym kraju wolność słowa. Za jedno z kluczowych zadań republikanin dla swojej administracji uznał budowę metytokratycznego społeczeństwa, które jest ślepe na kolor skóry. Donald Trump ma podpisać rozporządzenie uznające, że istnieją tylko dwie płcie – kobiety i mężczyźni.
Oprac. Marcin Jarzębski