Prof. Krzysztof BRZECHCZYN: Konfederacja warszawska wzorcem tolerancji wyznaniowej

Konfederacja warszawska wzorcem tolerancji wyznaniowej

Photo of Prof. Krzysztof BRZECHCZYN

Prof. Krzysztof BRZECHCZYN

Historyk, filozof. Profesor Wydziału Filozoficznego UAM. Autor „The Historical Distinctiveness of Central Europe: A Study in the Philosophy of History” (Berlin, Peter Lang, 2020).

zobacz inne teksty Autora

Tolerancja wyznaniowa była jednym z elementów wolności szlacheckich stanowiących podstawę ustroju Rzeczypospolitej. O jej stosowaniu więcej bowiem ważyły względy pragmatyczne niż teologiczne – pisze prof. Krzysztof BRZECHCZYN

.Na długo przed reformacją monarchia Jagiellonów była krajem wielowyznaniowym, w którym mieszkali wyznający judaizm Żydzi, islam – Tatarzy, monofizytyzm – Ormianie i uznający jedynie Stary Testament – Karaimi. Wschodnie tereny państwa polsko-litewskiego były zamieszkane przez prawosławnych.

Echa wystąpienia Marcina Lutra bardzo szybko dotarły na ziemie polskie. W 1525 r., po sekularyzacji Zakonu Krzyżackiego, Albrecht Hohenzollern przeszedł na luteranizm i stał się lennikiem polskiego króla. Początkowo nowinki religijne – pomimo edyktów Zygmunta Starego – rozpowszechniały się głównie wśród niemieckiego mieszczaństwa, a synowie szlacheccy mieli okazję zapoznać się z ideami reformacyjnymi, studiując na niemieckich uniwersytetach (głównie w Wittenberdze). Luteranizm rozpowszechniał się w Wielkopolsce, w miastach Prus Królewskich (Pomorza Gdańskiego), a w Prusach Książęcych był wyznaniem panującym. Pod koniec lat 40. XVI w. w południowej Wielkopolsce zaczęli osiedlać się bracia czescy, którzy znajdowali protektorów wśród szlacheckich rodów Leszczyńskich, Górków, Lipskich i Ostrorogów. W latach 50. XVI w. największą popularność zyskiwał kalwinizm, który upowszechniał się wśród średniej szlachty zamieszkałej w Małopolsce i magnaterii Wielkiego Księstwa Litewskiego. Wyznanie to przyciągało swoim demokratycznym ustrojem i przyznaniem prawa oporu wobec władzy państwowej, gdy ta narusza wolność sumienia. Wszystko to w jednym państwie, Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Przyjmuje się, że w szczytowym okresie wpływów reformacji w Polsce, czyli drugiej połowie XVI w., około ¼ szlachty, czyli prawie 100 tys. osób, należała do różnych wyznań protestanckich. W Wielkopolsce było 37 polskich zborów luterańskich i około 120–140 niemieckich. W Małopolsce działało 260 zborów kalwińskich, a na Litwie – 191. W latach 1562–1565 z kalwinizmu wyodrębnił się radykalny odłam braci polskich odrzucający wiarę w Trójcę Świętą, potępiający pańszczyznę chłopów i głoszący radykalny pacyfizm. W drugiej połowie XVI w. bracia polscy (zwani również antytrynitarzami lub arianami) posiadali od 60 do 100 zborów, głównie w Małopolsce, na Litwie i Rusi.

Demokracja szlachecka

.W staropolskiej doktrynie politycznej system polityczny Rzeczypospolitej określano mianem ustroju mieszanego, gdyż składał się z trzech obradujących stanów: króla (reprezentującego monarchię), senatu (uosabiającego pierwiastek arystokratyczny) i izby poselskiej (demokratycznie powoływanej przez naród szlachecki). Posłowie byli wybierani na sejmikach, których w Koronie było 44, a w Wielkim Księstwie Litewskim – 22. W XVI–XVII w. liczba sejmików – w zależności od wielkości terytorialnej państwa – wahała się od 66 do 70. W każdym z nich zbierało się od 100 do 200 przedstawicieli szlachty, co daje liczbę kilkunastu tysięcy osób biorących aktywny udział w życiu politycznym. W XVI w. do stanu szlacheckiego należało około 8 proc. społeczeństwa polskiego, co było równe liczbie ok. 500 tys. osób. Ponieważ – jak w całej ówczesnej Europie – kobiety stanu szlacheckiego i nieletni byli wyłączeni z życia politycznego, liczba osób mających efektywne prawa polityczne wynosiła od 150 do 180 tys. osób. Z tej liczby około 10 proc. osób brało czynny udział w życiu politycznym, lecz np. w pierwszej elekcji króla brało udział około 50 tys. szlachty.

Tolerancja wyznaniowa w praktyce

.Tolerancja wyznaniowa była jednym z elementów wolności szlacheckich stanowiących podstawę ustroju Rzeczypospolitej. O jej stosowaniu więcej bowiem ważyły względy pragmatyczne niż teologiczne. Średnia szlachta, organizując się w połowie XVI w. w ruch egzekucyjny, dążyła wbrew interesom magnaterii do przeprowadzenia reformy państwa. Nie chciała zatem dodatkowo dzielić się pod względem religijnym. Z tego powodu przedstawiciele stanu szlacheckiego niezależnie od wyznania brali udział w sejmikach odbywających się w kościołach katolickich, byli wybierani do sejmu i mogli piastować urzędy oraz zasiadać w trybunałach sądowych. Przykładowo na sejmie, który w 1569 r. wprowadził unię lubelską, zasiadało 58 protestanckich senatorów, 2 prawosławnych i 55 katolickich (w tym 15 biskupów).

Jeszcze w pierwszej połowie XVI w. Zygmunt I próbował ograniczać kompetencje sądów duchownych do rozstrzygania sporów świeckich. W latach 1557–58 Zygmunt August nadał Gdańskowi, Toruniowi i Elblągowi przywileje umożliwiające swobodny rozwój luteranizmu. Swobody te były stopniowo rozszerzane na inne miasta Prus Królewskich. W 1552 r. sejm zawiesił na jeden rok sądownictwo duchowne w sprawach wiary. Ta decyzja była ponawiana w następnych latach, a jednocześnie starostowie zaprzestali wykonywać wyroki sądów duchownych. Formalne zniesienie władzy sądów duchownych nad szlachtą nastąpiło na sejmie w 1562 r. W 1570 r. Zygmunt August uznał, że sądy państwowe nie będą rozstrzygać oskarżeń o herezję. Choć prawnie zasada tolerancji ograniczona była do szlachty, to w praktyce stosowano ją również wobec chłopstwa, co znajdowało wyraz w uchwałach sejmików głoszących, że „nie ma być żaden plebeius od religijej swej odwodzon ani do innej przymuszon”, które większość szlachty uznawała za obowiązującą.

Inna sytuacja panowała w krajach Europy Zachodniej. Przykładowo w Anglii w latach 1527–1533 stracono 11 osób, a we Francji w końcowym okresie panowania Franciszka I (1515–1547) w samym Paryżu palono rocznie kilkunastu zwolenników hugenotów. Jeszcze gorzej było na prowincji. W 1545 r. zburzono 20 wsi zamieszkanych przez waldensów.

Wojny religijne na zachodzie Europy skłaniały rodzimych przedstawicieli protestantyzmu do poszukiwania zgody i współpracy. W kwietniu 1570 r. luteranie, kalwini i bracia czescy zawarli ugodę sandomierską (Consensus Sandomiriensis), w której przewidywano organizowanie wspólnych synodów, wzajemne uznawanie sakramentów, liturgii i urzędu pastorskiego.

Jak doszło do uchwalenia konfederacji warszawskiej?

.Kiedy 7 lipca 1572 r. w Knyszynie umarł Zygmunt August, nie było w kraju sformułowanych zasad określających działanie państwa w czasie bezkrólewia i trybu wyboru króla. W całym kraju odbywały się zjazdy szlachty ustalające sposoby przestrzegania porządku w państwie. Jednym z pierwszych był zjazd pochodzących głównie z Wielkopolski senatorów katolickich, który odbył się 15–16 lipca w Łowiczu. Ogłoszono na nim, że interrexem, czyli zastępcą króla w czasie bezkrólewia, będzie arcybiskup gnieźnieński Jakub Uchański. Ponadto zapowiadano uporządkować zasady ustrojowe państwa chroniące prawa i przywileje szlachty. W tym samym czasie w Krakowie odbywał się zjazd z udziałem blisko 4 tys. osób, głównie małopolskiej, a więc kalwińskiej, szlachty i magnaterii. Zgromadzeniu przewodził Jan Firlej, marszałek wielki koronny i wojewoda krakowski. Podczas narady senatorów w Kaskach odbytej na przełomie października i listopada 1573 r. zapowiedziano zwołanie w styczniu 1573 r. sejmu konwokacyjnego w Warszawie, który miał określić tryb wyboru władcy i zasady działania państwa do czasu wyboru nowego monarchy.

Regionalne zjazdy szlachty odbywały się w cieniu nocy św. Bartłomieja. W nocy z 23 na 24 sierpnia 1572 r. w Paryżu, a następnie na prowincji katoliccy zwolennicy monarchii wymordowali kilkadziesiąt tysięcy hugenotów. Wydarzenie to propagandowo wykorzystywali zwolennicy Ernesta Habsburga, pretendenta do tronu polskiego, którzy szeroko kolportowali informacje o prześladowaniach hugenotów we Francji, personalnie obciążając za nie Walezjusza.

Sejm konwokacyjny rozpoczął obrady w Warszawie 6 stycznia 1573 r., w święto Trzech Króli. W dyskusji określono prawo do bezpośredniego udziału szlachty w elekcji, zasadę wyboru króla poprzez wspólną zgodę, a nie większość, tryb działania sądów oraz obrony granic państwa. Zadaniem interrexa, którym został arcybiskup Uchański, miało być zwoływanie sejmu elekcyjnego i koronowanie nowego króla, a wielki marszałek koronny, którym był wówczas Jan Firlej, miał ogłosić wybór nowego króla. Pod koniec obrad posłowie protestanccy wysunęli postulat prawnego zagwarantowania tolerancji religijnej, co zyskało aprobatę niektórych posłów katolickich. Na wniosek Piotra Zborowskiego powołano 15-osobową komisję, która zredagowała ostateczny tekst konfederacji zawierającej dotychczasowe ustalenia. W przygotowywanej uchwale passus dotyczący pokoju wyznaniowego brzmiał następująco: „A iż w Rzeczypospolitej naszej jest różność niemała ze strony wiary krześcijańskiej, zabiegając temu, aby się z tej przyczyny między ludźmi sedycyja [rozruchy] jaka szkodliwa nie wszczęła, którą po inszych królestwach jaśnie widziemy, obiecujemy to sobie spólnie za nas i za potomki nasze na wieczne czasy pod obowiązkiem przysięgi, pod wiarą, czcią i sumnieniem naszym, iż którzy jesteśmy różni w wierze, pokój między sobą zachowywać, a dla różnej wiary i odmiany w Kościelech krwie nie przelewać ani się penować confiscatione bonorum, poczciwością, carceribus et exilio [karać odsądzeniem majętności, więzieniem i wygnaniem] i zwierzchności żadnej ani urzędowi do takowego progresu żadnym sposobem nie pomagać” [Konfederacja generalna warszawska [w:] Konfederacja generalna warszawska 1573 roku. Wielka karta polskiej tolerancji, opr. M. Korolko, J. Tazbir, Warszawa 1980, s. 25–26].

Deklaracja była gotowa wieczorem 28 stycznia. Posłowie protestanccy chcieli ją od razu przegłosować, lecz biskup Karnkowski zaproponował, by tekst uchwały przepisać raz jeszcze na czysto, gdyż w trakcie debaty wprowadzono doń wiele poprawek, i głosować nad nią następnego dnia 29 stycznia 1573 r. I tak też się stało.

Oryginał tekstu konfederacji generalnej warszawskiej przetrwał wszystkie burze dziejowe przechodzące nad Polską i jest przechowywany w Archiwum Głównym Akt Dawnych. Spośród 206 pieczęci w latach 20. XX w. można było zidentyfikować tylko 128. Przynajmniej 41 z nich należało do katolików. Mimo że duchowieństwo katolickie było przeciwne uchwale, to akt konfederacji podpisał biskup podkanclerzy Stanisław Krasiński.

Kolejnym etapem batalii o prawne zagwarantowanie tolerancji było włączenie postanowień konfederacji warszawskiej do kardynalnych zasad ustrojowych, zwanych Artykułami henrykowskimi, które odtąd podpisywać miał nowo wybrany król. Czym innym od Artykułów henrykowskich były Pakta konwenta, które swobodnie można porównać do programu wyborczego króla elekta. 5 kwietnia 1573 r. pod Warszawą rozpoczął się sejm elekcyjny, na który zjechało ok. 50 tys. szlachty. Obóz protestancki kierowany przez Jana Firleja i Piotra Zborowskiego nie godził się na poparcie kandydata katolickiego bez zagwarantowania przez niego pokoju wyznaniowego. W pewnym momencie – wobec nieprzejednanej postawy strony katolickiej – Jan Firlej opuścił pole elekcyjne. Obie strony doszły jednak do porozumienia i 12 maja przyjęto Artykuły henrykowskie wraz z klauzulą utrzymywania pokoju pomiędzy „rozróżnionymi w wierze”.

Artykuły henrykowskie i Pakta konwentazostały przyjęte przez poselstwo francuskie, lecz musiały jeszcze zostać zaprzysiężone przez Henryka Walezego. W tym celu na początku lipca do Francji udała się delegacja polska, która 19 sierpnia 1573 r. przybyła do Paryża, by raz jeszcze negocjować treść Paktów konwentów i uzyskać akceptację Artykułów henrykowskich. Punktem drażliwym było przyrzeczenie utrzymania pokoju religijnego, czemu przeciwni byli obecni w delegacji polskiej katoliccy duchowni wspierani przez wysłanników papieża. W kluczowym momencie negocjacji toczących się w obecności dworu francuskiego luteranin Jan Zborowski powiedział królowi: Si non iurabis, non regnabis („Jeśli nie przysięgniesz, nie będziesz rządził”). Ostatecznie Henryk Walezy w katedrze Notre Dame 10 września 1573 r. zaprzysiągł Pakta konwenta, przestrzeganie Artykułów henrykowskich, w tym utrzymywanie pokoju religijnego. Po przyjeździe do Polski król miał złożyć ponowną przysięgę podczas koronacji w katedrze wawelskiej, która miała miejsce 21 lutego 1574 r. Gdy Walezy wypowiedział starą rotę przysięgi przy głównym ołtarzu, doszło do kłótni. Marszałek wielki koronny Jan Firlej położył ręce na koronie i zażądał od Walezjusza wypowiedzenia roty przysięgi paryskiej, powtarzając słowa Zborowskiego: „Jeśli nie przysięgniesz, nie będziesz rządził”. Wtedy zdenerwowany Henryk Walezy powiedział: „Pokój między rozróżnionymi w wierze zachowam”. Po niespełna pół roku Henryk Walezy uciekł z Polski i Artykuły henrykowskie nie zostały ratyfikowane przez sejm. Dokonano tego podczas panowania Stefana Batorego, dzięki czemu pokój wyznaniowy zyskiwał pełną moc prawną.

Konfederacja warszawska na tle swoich czasów

.Edykty tolerancyjne ogłaszane w XVI-wiecznej Europie kończyły wojny wyznaniowe, ustanawiając pokój religijny, a w Polsce konfederacja warszawska legalizowała pewien stan faktyczny. Okoliczność ta oraz redagowanie tekstu w warunkach gorącego sporu pomiędzy obozem katolickim a protestanckim z jednej strony oraz narastającej rywalizacji między średnią szlachtą a magnaterią z drugiej – spowodowały, że pewne jej przepisy były nieprecyzyjnie sformułowane, co prowadziło do sprzecznych interpretacji. Jedną z dyskutowanych w historiografii kwestii jest to, czy zasada tolerancji odnosiła się do chłopów. Wydaje się, że odpowiedzi na to pytanie należy szukać nie w samym tekście, lecz w ówczesnej praktyce społecznej, która określała jego rozumienie przez ówczesnych ludzi. Jak dowodzą badania historyków, zasada tolerancji w XVI-wiecznej Polsce nie była ograniczona jedynie do stanu szlacheckiego, lecz stosowana była również wobec mieszczaństwa i chłopstwa. Z tego między innymi względu Polska określana była „przytuliskiem heretyków”, a przez współczesnych historyków (Jan Tazbir) – „państwem bez stosów”.

Pokój augsburski z 1555 r. wprowadzał zasadę Cuius regio, eius religio, ograniczając tolerancję do dwóch wyznań – luterańskiego i katolickiego. Edykt tolerancyjny z 1562 r., krótko zresztą obowiązujący, ograniczony był tylko do hugenotów. Sejm w Siedmiogrodzie w latach 1568 i 1571 wprowadził równouprawnienie czterech wyznań: katolicyzmu, luteranizmu, kalwinizmu i arianizmu. Tymczasem uchwała konfederacji warszawskiej nie wymieniała z nazwy żadnego wyznania czy religii, wprowadzając zasadę wolności sumienia. Była wzorcem, na który powoływały się mniejszości protestanckie w krajach katolickich oraz katolickie w państwach protestanckich. Tekst konfederacji warszawskiej został przetłumaczony na ówczesny język ruski, francuski i niemiecki.

.W 2003 r. tekst konfederacji warszawskiej został wpisany na prowadzoną od 1992 r. listę UNESCO „Pamięć Świata”, której celem jest zachowywanie dokumentów o światowym znaczeniu historycznym i cywilizacyjnym.

Krzysztof Brzechczyn
Ilustr.: wystawa ” Lukaszowcy. Wielki powrot ” w Muzeum Narodowym, wrzesień 2022 r. “Konfederacja warszawska. Rok 1573”. Repr.: Wlodzimierz Wasyluk / Forum

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 27 stycznia 2023