Prof. Michał KLEIBER: "Wszystko co najważniejsze w 2014. I w 2015 roku"

"Wszystko co najważniejsze w 2014. I w 2015 roku"

Photo of Prof. Michał KLEIBER

Prof. Michał KLEIBER

Redaktor naczelny "Wszystko Co Najważniejsze". Profesor zwyczajny w Polskiej Akademii Nauk. Prezes PAN 2007-2015, minister nauki i informatyzacji 2001-2005, w latach 2006–2010 doradca społeczny prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przewodniczący Polskiego Komitetu ds. UNESCO. Kawaler Orderu Orła Białego.

Ryc.: Fabien Clairefond

zobacz inne teksty Autora

Mój spis wydarzeń w mijającym roku o kluczowym znaczeniu dla Polski – z krótkimi uzasadnieniami

1. Kryzys ukraiński – aneksje terytorialne, 1 300 zabitych i ponad milion przesiedlonych wykluczają możliwość szybkiego powrotu do politycznej stabilizacji sytuacji.  Problem bezpieczeństwa Polski,  międzynarodowa atmosfera wokół wydarzeń w tej części Europy, sąsiedzka solidarność oraz nasze interesy gospodarcze w Rosji i na Ukrainie czynią z nas realnego uczestnika tego tragicznego konfliktu.

.2. Inne ogniska zapalne na świecie – mimo, że pozornie dalekie od nas, ich wpływ odczuwalny będzie pośrednio także u nas. Dotyczy to państwa islamskiego (zagrożenia terrorystyczne, ujawnienie się licznych islamskich radykałów w wielu krajach Zachodu), epidemii eboli (globalne zagrożenia dla zdrowia, świadomość konieczności poprawy efektywności działania organizacji międzynarodowych),  trwałego konfliktu Izraela z organizacją palestyńską Hamas w rejonie Gazy (zagrożenie dla pokoju o potencjalnie szerokim, międzynarodowym zasięgu), czy nawet demonstracji w Hong Kongu (kolejny dowód na liczne problemy wewnętrzne Chin, dzisiaj być może ciągle niegroźne dla stabilności państwa, ale wobec globalnego znaczenia tego kraju stanowiące potencjalne zagrożenie dla światowego ładu gospodarczego i politycznego).

.3. Szerzące się coraz bardziej przekonanie w krajach Unii o braku powyborczej poprawy, mimo składania wielu obietnic, w funkcjonowaniu unijnych organów władzy. Dowodem tego są narastające w wielu krajach nastroje antyunijne i populistyczne.  Sytuacje pogarszają takie fakty jak na przykład powszechny brak wiary w skuteczne prowadzenie skutecznej walki z ucieczką wielkich firm od płacenia podatków przez tego, który przez lata umożliwiał takie zachowania w swoim kraju. Eurosceptykom niełatwo też uwierzyć, że Unia stawia na wzrost konkurencyjności gospodarki, jeśli nie widać przekonującej woli ograniczenia ewidentnych rynkowych nadregulacji (przykładowo: kluczowo ważne dla tej polityki Wspólnotowe Centrum Badawcze podporządkowano tym razem paradoksalnie nie mającemu z tą problematyką nic wspólnego komisarzowi ds. edukacji, kultury, młodzieży i sportu!).

Budżet unijnego programu wspierania badań i prac rozwojowych w przedsiębiorstwach zmniejszono w ostatnim momencie o 2,7 mld euro.

Bardzo przydatną w wielu krajach (i od trzech lat w Unii) funkcję głównego doradcy naukowego premiera (bądź przewodniczącego Komisji Europejskiej) zlikwidowano już na wstępie funkcjonowania nowej Komisji.

.4. Rosnące przekonanie o zachodzących zmianach klimatu i brak, mimo pocieszających deklaracji,  realnego postępu w międzynarodowych negocjacjach na temat środków zaradczych, istota których mieć będzie kluczowe znaczenie dla przyszłości polskiej gospodarki.

.5. Kontrowersje wokół funkcjonowania Internetu (bezpieczeństwo w przestrzeni wirtualnej, zarządzanie Internetem – neutralność sieci i walka z praktykami monopolistycznymi, ochrona wrażliwych danych, cenzurowanie internetowych stron).  Ze względu na olbrzymie i ciągle rosnące, cywilizacyjne i gospodarcze znaczenie Internetu rezultaty trwających sporów będą miały istotne znaczenie dla literalnie wszystkich krajów.

Co nas czeka w roku 2015 ?

.1. Kalendarz polityczny nie sprzyja podejmowaniu w najbliższych miesiącach odważnych decyzji reformatorskich, takich jak choćby podanie daty planowanego wejścia do strefy euro, udoskonalenia roli państwa w zakresie ochrony wolności i interesów obywateli, powrotu do koncepcji Korpusu Służby Cywilnej czy rzeczywistej poprawy funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej.  Ponieważ rezerwy uruchomione na początku okresu transformacji wyczerpały się prawie zupełnie, działania na rzecz stworzenia nowych przewag zapewniających konkurencyjność są potrzebą chwili – trzeba mieć nadzieję, że nadchodzący rok nie będzie w tym zakresie całkowicie stracony.

Ważny dla pro-modernizacyjnej atmosfery w kraju i wizerunku Polski zagranicą będzie sposób przeprowadzenie wyborów prezydenckich i parlamentarnych – wyciagnięcie właściwych wniosków z wyborów samorządowych jest tu niezwykle ważne.

.2. Wielkim wyzwaniem dla Polski będzie sposób i zakres pomocy oferowanej Ukrainie, z jednej strony bardzo tam oczekiwanej (niestety chyba bardziej, niż jesteśmy w stanie temu podołać), z drugiej  mającej duży wpływ na nasz wizerunek w Unii Europejskiej.

.3. Trudne decyzje czekają nas w sprawie tzw. miksu energetycznego, czyli udziału poszczególnych rodzajów energii pierwotnej w ogólnym bilansie energii. Nieuniknione będą ważne decyzje dotyczące budowy elektrowni jądrowych i eksploatacji gazu z łupków, podziemnego magazynowania dwutlenku węgla czy wsparcia dla rozproszonej energetyki prosumenckiej. Olbrzymie znaczenie, gospodarcze i społeczne,  mieć będą decyzje dotyczące przyszłości górnictwa węglowego.

.4. Nie sposób przecenić znaczenie polityki przyszłorocznego wydatkowania wielkich środków przeznaczonych na modernizację naszej armii,  zarówno z punktu widzenia potrzeb naszego bezpieczeństwa, jak i strategicznego wzmacniania krajowych przedsiębiorstw tego sektora.

.5. Bardzo ważne byłoby podjęcie działań ograniczających emigrację z Polski wykształconych wielkim kosztem specjalistów różnych branż (w tym lekarzy, pielęgniarek, informatyków, inżynierów różnych specjalności) – w ostatniej dekadzie wyjechało ich ponad 32 tys.! Jest to bardzo bolesny przejaw problemu całej ponad dwumilionowej emigracji. Nie chodzi o podjęcie działań administracyjnie utrudniających wyjazdy, a o stworzenie w kraju dostatecznie atrakcyjnych warunków pracy dla młodych, najzdolniejszych obywateli.

 

.6. Ze względu na ciągle wielką na tle innych państw członkowskich prounijność Polaków, a także biorąc pod uwagę korzystną dla nas sytuację  personalną (ważne stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, ważny obszar odpowiedzialności polskiej komisarz czy  mało znany fakt, iż największą grupą tzw. młodszych pracowników Komisji stanowią Polacy), rola Polski w Unii ma szanse rosnąć. Oznacza to jednak także wielką odpowiedzialność za podejmowane na unijnym forum działania służące zarówno Unii jako całości, jak i naszemu krajowi – wbrew niektórym opiniom nie musi to stać w sprzeczności. Taki charakter będą miały np. działania na rzecz wspólnego rynku cyfrowego, unii energetycznej, wspólnego zarządzanie polityką imigracyjną czy polityki naukowej w obszarach kluczowych dla przyszłości Unii (niskoemisyjna energetyka, nowe materiały o własnościach ściśle dostosowanych do zastosowań, żywność wysokiej jakości, teleinformatyka, nowe energooszczędne metody produkcji).

Michał Kleiber
23 grudnia 2014 r.

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 23 grudnia 2014
Fot.Shutterstock