Inżynierowie Facebooka dodali przycisk „wrr”, ponieważ zdali sobie sprawę, że ludzi znacznie częściej przyciągają posty, które ich złoszczą. Tymczasem złość dla stoika jest kwintesencją niezdrowej emocji, osłabiającą nasz charakter.
Nie każdy ma świadomość negatywnych skutków korzystania z mediów społecznościowych. Badania sugerują, że istnieje związek między czasem spędzanym w mediach społecznościowych a samotnością.
Nie lajkujmy wpisów prorosyjskich kont, nie udostępniajmy tych wpisów, nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy, nie oznaczajmy ich. To tworzy zasięgi tym kontom, ułatwiamy im rozprzestrzenianie się w sieci. Nie zauważajmy ich, blokujmy, zgłaszajmy administratorom. Budujmy dumę narodową, publikując dobro w sieci, z dużą wrażliwością, a także publikujmy piękne przykłady wsparcia i pomocy udzielanej kilku milionom Ukraińskich uchodźców. Nie dajmy się dzielić.
W czasach powszechności publikowania – którą celebruję, gdyż tak wiele społeczności długo niesłyszanych w mediach nareszcie ma swoją prasę – główną umiejętnością, jaką musimy wypracować, będzie nie wytykanie czy nawet demaskowanie złych praktyk, ale właśnie ignorowanie głupoty przy jednoczesnym wspieraniu autorytetów i mądrości.
Nr 43 „Wszystko co Najważniejsze” już jest w EMPIKach, Księgarni Polskiej w Paryżu, a wysyłkowo i w prenumeracie – w Sklepie Idei
“Braterstwo albo śmierć” – to tytuł artykułu Pascala BRUCKNERA, francuskiego filozofa, który otwiera nr 43 “Wszystko co Najważniejsze”.
Tekst Eryka Mistewicza w „Le Figaro” („82 ans et 400 km séparent Boutcha de Katyń”, który opublikowaliśmy także w wyd. 41 „Wszystko co Najważniejsze”) wywołał we Francji falę polemik. Wśród nich zwraca uwagę tekst Henri’ego GUAINO prezentujący zdecydowanie odmienne stanowisko.
Henri Guaino nie powiedział nam, jak rozumie Rosję: czy jako normalnego partnera stosunków międzynarodowych, czy jako imperium, które chce żyć kosztem życia innych – pisze prof. Wojciech ROSZKOWSKI.
Za pozorami zdrowego rozsądku i troski o stabilność Europy w tekście Henri Guaino kryje się narodowy egoizm potencjalnie nie mniej brutalny w swoim przyzwoleniu na zachcianki Rosji niż to, na co Rosja obecnie pozwala sobie na Ukrainie – pisze Ewa THOMPSON.
Niemcy stoją nie tylko przed gruzami swojej polityki wobec Rosji, ale muszą ręcz przeformułować podstawy swojej tożsamości.
NOWA KSIĄŻKA wydana przez „Wszystko co Najważniejsze”. „Co z tą Francją, Panie Macron?” prof. Michela WIEVIORKI
Co z tą Francją, Panie Macron? to kolejna pozycja w serii wydawniczej „Wszystko co Najważniejsze”, w której publikujemy najważniejsze pozycje książkowe formujące współczesną debatę publiczną.Autorem przekładu jest Andrzej Stańczyk. Książkę wydało wydawnictwo idei “Wszystko co Najważniejsze” (Instytut Nowych Mediów).
Czy można wymagać od Franciszka, papieża pochodzącego z Argentyny, by znał ze szczegółami problematykę rosyjskiego podejścia do krajów Europy Środkowo-Wschodniej? Zapewne nie. Ale tej niewiedzy Kościół może zaradzić, zwracając się do znawców zagadnień dotyczących byłych demoludów.
Świat nauczył się już, że może wytrzymać chińskie groźby: na początku tego roku Litwa po prostu zignorowała takie groźby i pozwoliła Tajwanowi otworzyć przedstawicielstwo w Wilnie. Przecież żaden kraj nie może rządzić po prostu poprzez zastraszanie innych krajów.
* Chociaż wciąż nie wiemy, jak wiele nie wiemy na temat struktury społecznego świata, to coraz bardziej lekkomyślnie majstrujemy przy jego konstrukcji. * Zmagania ludzkości z COVID-19 wskazują, że ufundowana na oświeceniowej rewolucji naukowo-technicznej cywilizacja sama się jakoś oślepiła. * Społeczeństwa demokratyczne zaczną sobie ze światem nieco lepiej radzić dopiero wtedy, gdy porzucą szkodliwy dogmat: „w epoce internetu nie ma już barier komunikacyjnych”. * Zyskaliśmy techniczne zdolności nieodwracalnej destrukcji swojej cywilizacji, zanim jeszcze dobrze zrozumieliśmy jej budowę. * Rozważania nad architekturą ludzkiej cywilizacji pozwalają rzucić nowe światło na fale protestów, które przeszły przez Polskę na przełomie października i listopada 2020. * Jeśli nie rozstaniemy się z pewnymi iluzjami na temat obecnej poznawczej sytuacji ludzkości, to nie sprostamy podstawowym zagrożeniom cywilizacyjnym. * Nowo przemyślany konserwatyzm może być ścieżką wytyczania kierunków ludzkiego sprawstwa. |