Czy ortodoksyjni żydzi mogą być powoływani do wojska?

Ortodoksyjni

W izraelskim wojsku brakuje ponad 10 tys. żołnierzy, z czego 6 tys. w jednostkach bojowych – powiedział 6 czerwca rzecznik armii gen. Effie Defrin. Dodał, że wojsko podejmuje wszelkie niezbędne środki, by uzupełnić te braki. W Izraelu trwa kryzys polityczne na tle powoływania do wojska ultraortodoksyjnych żydów.

Ultraortodoksyjni żydzi będą powoływani do izraelskiej armii

.Ultraortodoksyjni żydzi (charedim) przez dekady byli objęci zbiorowym zwolnieniem od obowiązkowej w Izraelu służby wojskowej. Latem 2024 r. Sąd Najwyższy orzekł, że nie ma podstawy dla specjalnego traktowania tej grupy i nakazał rządowi, by zaczął powoływać ultraortodoksów do armii.

Partie religijne wchodzące w skład obecnego gabinetu dążą do uchwalenia ustawy zwalniającej charedim z poboru. W tym tygodniu zagroziły premierowi Benjaminowi Netanjahu, że jeżeli prawo nie zostanie przyjęte, poprą rozwiązanie parlamentu. Według sondaży po ewentualnych nowych wyborach władzę przejęłaby opozycja, która popiera wcielanie ultraortodoksyjnej młodzieży do armii. Sprawa budzi duże kontrowersje w izraelskim społeczeństwie.

Ultraortodoksi podkreślają, że służba wojskowa jest niezgodna z ich sposobem życia, a przez pobór młodzi mężczyźni mogą odejść od wiary. Ugrupowania świeckie odwołują się do solidarności społecznej i argumentują, że nie można godzić się na zbiorowe zwolnienia w czasie, gdy kraj prowadzi wojny, a żołnierze giną w walce.

Ilu izraelskich żołnierzy zginęło od wybuchu wojny?

.Dnia 6 czerwca armia poinformowała o śmierci czterech kolejnych żołnierzy podczas trwającej od 2023 r. wojny w Strefie Gazy. Od wybuchu wojny poległo ponad 900 izraelskich żołnierzy, z czego ponad 300 w trakcie ataku Hamasu 7 października 2023 r. Oprócz wojny w Strefie Gazy Izrael od początku roku prowadzi intensywną operację antyterrorystyczną na okupowanym Zachodnim Brzegu. Wojsko cały czas stacjonuje w kilku posterunkach w Libanie i zajmuje cześć syryjskich Wzgórz Golan. Obrona powietrzna niemal codziennie odpiera ataki rakiet balistycznych wystrzeliwanych przez jemeńskich rebeliantów Huti.

Oprócz ok. 170 tys. zawodowych i poborowych żołnierzy po wybuchu wojny powołano do służby 300 tys. rezerwistów. To największa mobilizacja w historii Izraela. Służba rezerwistów trwa czasem wiele miesięcy, co powoduje problemy ekonomiczne i napięcia społeczne w liczącym ok. 10 mln mieszkańców kraju. Od wydania orzeczenia SN armia wezwała do poboru 10 tys. charedim. Według danych z początku kwietnia ostatecznie zaciągnęło się 205 z nich.

Ultraortodoksi regularnie urządzają protesty przeciwko poborowi, podczas których dochodzi do starć z policją. Charedim wznoszą hasła takie jak „Wcześniej umrzemy, niż się zaciągniemy” i „Nie zaciągniemy się do armii wroga”. 5 czerwca biuro prokurator generalnej ogłosiło, że w lipcu armia wezwie do służby 54 tys. charedim. Wojsko zapowiedziało jednocześnie wzmocnienie represji wobec osób uchylających się od służby, w tym egzekwowanie zakazu opuszczania kraju na lotniskach.

Wojna Izraela z Hamasem

.Na temat wojny Izraela z Hamasem, która rozpoczęła się 7 października 2023 r., na łamach „Wszystko co Najważniejsze” pisze prof. Jacek HOŁÓWKA w tekście „To wojna czy powstanie?„.

„Cicha wojna bywa bardziej niebezpieczna niż otwarty spór. Konflikt polityczny łatwo się zamienia wtedy w uporczywe drobne utarczki między rozmaitymi grupami ludności, coraz silniej skłóconymi. Tak się stało w Izraelu. Arabskie samobójczynie wysadzały w powietrze siebie i żydowskich klientów w supermarketach, izraelscy żołnierze wykręcali ręce palestyńskim wyrostkom noszącym butelki z podejrzanym płynem. Na zachód od rzeki Jordan, na terenie, który oficjalnie nie podlegał izraelskiej administracji, powstawały izraelskie osiedla chronione i patrolowane przez wojsko. Jednocześnie w Strefie Gazy budowano podziemne tunele mające wyjścia po stronie Izraela, które z czasem złożyły się na podziemny labirynt zakamarków wykorzystywanych przez Hamas na skład broni i rakiet. Dla Izraela było to zagrożenie, którego nie wolno było ignorować. Jednak bez wywołania silnych protestów na świecie Izrael nie mógł wprowadzić swego wojska na teren Gazy, zarządzić okupacji całej strefy i totalnie zdominować lokalnej ludności”.

.”Teraz, po ataku przeprowadzonym przez Hamas na początku października 2023 r., sytuacja jest zupełnie inna. Trzeba się liczyć z rozmaitymi groźnymi konsekwencjami. Izrael może zlikwidować z trudem wypracowany status autonomicznej Strefy Gazy i może pogodzić się z oskarżeniem, że podejmuje działania do złudzenia przypominające atak Rosji na Ukrainę (z tą różnicą, że Ukraińcy nie dopuścili się żadnej prowokacji). Być może konieczne okaże się zaangażowanie jakichś znacznych sił rozjemczych w Strefie Gazy. Wtedy zapewne w sferze publicznych i akademickich dyskusji powróci sytuacja z późnego okresu wojny w Wietnamie. Rozwinie się dyskusja na temat tego, czy istnieją wojny sprawiedliwe, czy w sytuacji poważnego zagrożenia okrucieństwa popełniane przez silnie zmotywowanych żołnierzy stają się nieuniknione, kiedy zwodzenie polityczne staje się zdradą, jak powstrzymać sojuszników zagrożonej strony przed użyciem broni nuklearnej lub przed innym masowym odwetem” – pisze prof. Jacek HOŁÓWKA.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/prof-jacek-holowka-wojna-powstanie-masakra/

PAP/Jerzy Adamiak/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 7 czerwca 2025
Fot. Prem Rose/Flickr.