Michał ŚLUBOWSKI: Skąd współcześnie czerpać wzorce moralne? Odpowiedzią mogą być superbohaterowie

Skąd współcześnie czerpać wzorce moralne? Odpowiedzią mogą być superbohaterowie

Photo of Klub Młodych Autorów

Klub Młodych Autorów

Platforma opinii prowadzona przez Instytut Nowych Mediów, przy redakcji miesięcznika „Wszystko co Najważniejsze".

Wszyscy znają Spider-Mana jako superbohatera walczącego z przestępcami i ratującego świat, jednak ważną jego częścią przedstawioną przez twórców są zwykłe codzienne zmagania młodego człowieka, który jak każdy z nas musi radzić sobie z przeciwnościami codzienności. Czy pomimo tego, że nie posiadamy nadprzyrodzonej siły ani nie potrafimy chodzić po ścianach, możemy wzorować się na Spider-Manie?

.Peter Parker jest szczególnym bohaterem, z którym każdy z nas może się utożsamić, ponieważ jego zmagania nie dotyczą tylko złoczyńców, ale codziennych dylematów przeciętnych zjadaczy chleba.

„Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność” – zdanie, które kształtuje całą historię człowieka pająka, wypowiadane przez tragicznie zmarłego wujka Bena, zostało napisane przez Stana Lee, jednego z największych twórców w historii komiksów. Ta fraza, będąca etycznym fundamentem działań Spider-Mana, nie jest jedynie magiczną formułką, ale nieustannym przypominaniem, że każdy dar wiąże się z obowiązkiem używania go dla dobra innych. W kontekście osobistym Peter uczy, że talenty niosą za sobą zobowiązanie etyczne wobec świata, a unikanie wykorzystania ich może czasem doprowadzić do złych skutków – np. Peter, ignorując słowa wujka i rezygnując z interwencji, nie powstrzymał jego zabójstwa.

Ciągłe zmaganie się Petera z poczuciem winy po śmierci wujka Bena, a także po śmierci innych bliskich (np. Gwen Stacy) to metafora ludzkich przeżyć – tak jak my wszyscy nosi ciężar podjętych decyzji i ich konsekwencji. Peter nie jest bohaterem, który przezwyciężył to uczucie – jest bohaterem, który nauczył się z nim żyć, przekuwając je w motywację do czynienia dobra.

Wieczna dychotomia – Peter jest inżynierem, naukowcem, fotografem, inteligentnym, ale często nieśmiałym pechowcem, a Spider-Man jest znanym superbohaterem. Podział ten odzwierciedla nasze własne role społeczne, które odgrywamy – jak bardzo różnimy się w pracy, w domu czy grupie przyjaciół. Inne znaczenie maski odkrył Witold Gombrowicz w Ferdydurke. Według niego bowiem człowiek nie zakłada sam sobie maski, lecz inni mu ją „przyprawiają”. A najważniejszą lekcją jest to, że Peter Parker w końcu zdaje sobie sprawę, że nie może być jednym bez drugiego. Jego ludzka wrażliwość napędza heroiczny obowiązek Spider-Mana. Nie jest superbohaterem mimo swoich problemów, ale dzięki nim. Jego codzienny trud utrzymania pracy, opłacenia rachunków i dbania o ciocię May sprawia, że jest zakorzeniony w ludzkiej rzeczywistości, dla której walczy.

Spider-Man, jako symbol, uosabia elastyczność, zwinność i zdolność adaptacji do ciągle zmieniającego się świata. Wystrzeliwana przez niego sieć jest metaforą kreatywności – jest dosłownym i symbolicznym przedłużeniem jego inżynieryjnego umysłu. Reprezentuje zdolność do tworzenia rozwiązań i szybkiego dostosowywania się i wykorzystywania swoich pomysłów w praktyce. Kreatywność to szukanie nieszablonowych, osobistych sposobów na pokonywanie przeszkód.

Wykorzystywany w walce humor, żarty stanowią świadomą strategię rozładowania własnego strachu i zmniejszają wewnętrzne napięcie, dezorientują również przeciwnika, wprowadzając element chaosu i zaskoczenia.Utrzymanie pozytywnego nastawienia pomaga wykaraskać się z kłopotów.To uczy, że lekkość bycia i poczucie humoru w obliczu przeciwności to nie brak powagi, ale zaawansowana forma psychicznej odporności – cenna w polskiej kulturze, w której potrafimy śmiać się z własnych nieszczęść.

Peter Parker nie walczy tylko z Doktorem Octopusem. Jego prawdziwym, chronicznym wrogiem są niska płaca, wysokie rachunki i brak poczucia stabilności zawodowej. Ta walka jest niezwykle bliska polskiemu społeczeństwu, szczególnie w kontekście dynamicznych zmian gospodarczych. Heroizm Petera polega również na codziennym działaniu mimo zmęczenia, frustracji finansowej i braku uznania. To rezonuje z polską mentalnością, gdzie wytrwałość w obliczu biurokracji, niestabilności (np. umów śmieciowych) czy inflacji jest niezwykle ważne. Na co dzień Peter Parker jest naukowym geniuszem, który wykorzystuje swoje umiejętności i wiedzę mimo braku środków. Nie ma dostępu do nieograniczonych zasobów, jak np. Iron Man. Ta zaradność i zdolność do improwizacji jest bliska Polakom żyjącym w czasie PRL (kotlety z mortadeli), jest też alegorią polskiej tradycji złotej rączki – zdolności do tworzenia czegoś z niczego lub naprawy rzeczy nienaprawialnych. To jest cicha, techniczna moc, która pozwala przetrwać Petrowi w obu rolach – superbohatera i studenta/fotografa, a nam w codziennym życiu.

Peter Parker jest ikoną lokalnego patriotyzmu i etosu „Bohatera z Sąsiedztwa”, co ma głębokie znaczenie w kontekście amerykańskiej, ale także polskiej tożsamości. Spider-Man ratuje cały Nowy Jork, ale jego serce bije dla Queens, czyli małej, zwykłej dzielnicy, jej mieszkańców i błahych, ale potrzebujących rozwiązania problemów. To jest kluczowe w kontraście do wielkich i abstrakcyjnych idei, gdzie ucieleśnia to polski etos „lokalnej ojczyzny” – dbałości o rodzinę, sąsiadów, bliską społeczność, parafialną grupę czy osiedlowe inicjatywy. Peter uczy, że prawdziwa zmiana zaczyna się u podstaw.

Jego bohaterstwo jest zakorzenione w autentycznych relacjach z ludźmi, takimi jak pan Ditkovich (zrzędliwy, ale wyrozumiały właściciel mieszkania), sąsiedzi, Mary Jane i Ciocia May. W Polsce, gdzie historycznie dominowały wielkie, narodowościowe idee, Peter przypomina, że główna siła wspólnoty tkwi w konkretnych, osobistych więziach, a nie w abstrakcyjnych hasłach, zatem pamiętajmy, że zanim zaczniemy zmieniać Polskę, zastanówmy się, czy zmiana nie powinna zacząć się od nas i najbliższego otoczenia.

.Peter Parker udowadnia, że każdy, kto bierze odpowiedzialność za swoje życie (rachunki, relacje i decyzje) i używa swojej mocy (swojego talentu, kreatywności, wykształcenia, empatii) dla dobra własnego i otoczenia, jest superbohaterem. Nie trzeba nosić maski, by być silnym, ale trzeba codziennie stawiać czoła wyzwaniom, rozwiązywać problemy i budować relacje.

Michał Ślubowski

Klub Młodych Autorów
Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 22 listopada 2025