Jerzy KWIECIŃSKI: Łódź Expo 2022. Rewitalizacja miasta, z której jesteśmy dumni

Łódź Expo 2022. Rewitalizacja miasta, z której jesteśmy dumni

Photo of Jerzy KWIECIŃSKI

Jerzy KWIECIŃSKI

Minister inwestycji i rozwoju.

Ryc.Fabien Clairefond

zobacz inne teksty Autora

Rząd polski będzie dążył do tego, żeby Łódź nie była tylko kandydaturą Polski, ale całej Europy Środkowej. Wszyscy przeszliśmy tę samą drogę. Komunizm, a później jego upadek, wywołał silną degradację przemysłu, a przy okazji przemysłowych regionów. Teraz następuje ich rewitalizacja – przypomina Jerzy KWIECIŃSKI

.Dawna Fabryka Izraela Poznańskiego to dziś centrum handlowe. Zespół fabryk włókienniczych na Księżym Młynie zamienił się w osiedle mieszkalne z luksusowymi loftami. Zniszczona kamienica Adolfa Daubego z końca XIX wieku, stojąca przy ul. Piotrkowskiej w centrum Łodzi, ponownie stała się ozdobą tej ulicy. Przykłady można mnożyć, bo w Łodzi procesy rewitalizacyjne pędzą dziś tak szybko, jak na przełomie XIX i XX stulecia tworzono nowe fabryki włókiennicze, sprawiające, że to miasto nazywano „ziemią obiecaną”. Expo 2022 może być okazją, by pokazać to całemu światu — i żeby Polska oraz Łódź przeszły do światowej historii.

Zgłoszenie kandydatury Łodzi do organizacji Wystawy Światowej w 2022 r. ma głęboki sens. W ten sposób Polska wchodzi do gry w strukturach międzynarodowych. Z drugiej strony zyskuje możliwość promowania miast i regionów kraju.

W jaki sposób? Każde Expo przyciąga uwagę świata. Wystawy światowe — organizowane regularnie od 1851 r. — wielokrotnie przechodziły do historii. Choćby londyńska (właśnie z 1851 r.), kiedy specjalnie na tę uroczystość zbudowano Kryształowy Pałac. Albo paryska z 1889 r., którą uświetniono skonstruowaniem wieży Eiffla. Nowojorska z 1964 r., przy której okazji zdefiniowano epokę kosmosu (Space Age) futurystyczną architekturą. Lub Expo z 1975 r. zorganizowane na japońskiej wyspie Okinawa, przy okazji którego stworzono Aquapolis — imponujące miasteczko (częściowo podwodne) pokazujące życie mórz i oceanów.

Nawet ostatnie Expo, zorganizowane w 2015 r. w Mediolanie, było niezapomniane. Częściowo z powodu kłopotów organizatorów, którzy mieli problemy z domknięciem budżetu imprezy — ale przede wszystkim z powodu rozmachu, z którym tę imprezę przygotowano. Włochy były wtedy targane potężnym kryzysem, a mimo to zdołały stworzyć coś, czego jeszcze nie było.

Expo w Mediolanie pokazało, że ciągle istnieje przestrzeń do tego, by zaskoczyć, przykuć uwagę świata — ale trzeba mieć na to naprawdę dobry pomysł. Pod tym względem Łódź jest świetnie przygotowana oraz gotowa do rywalizacji z bardzo groźnymi kontrkandydatami, którzy zgłosili swe kandydatury w ostatniej chwili. Wprawdzie już swą kandydaturę wycofało brazylijskie Rio de Janeiro, ale Stany Zjednoczone zgłosiły kandydaturę Minneapolis, a Argentyna zaproponowała Buenos Aires. Każde z tych miast jest dużo lepiej znane w świecie niż Łódź, siłą rzeczy łatwiej im będzie zwrócić uwagę głosujących. Decyzje podejmą kraje członkowskie Międzynarodowego Biura Wystaw (Bureau International des Expositions — BIE) jesienią tego roku.

Rewitalizacja dawnych hal fabrycznych i szybów kopalni jest szczególnie paląca. Łódź te problemy rozwiązuje wzorowo i będzie mogła być przykładem dla innych krajów.

Dlaczego dla Polski organizacja Wystawy Światowej jest szansą? Takie miejsce to wyśmienita okazja do spotkań i nawiązywania kontaktów, co sprawia, że wysoka frekwencja na tych trwających zwykle kilka miesięcy targach jest bardzo wysoka (w Expo w Mediolanie wzięło udział 22 mln gości, w Szanghaju w 2010 r. pojawiło się aż 70 mln osób). To z kolei sprawia, że każda wystawa staje się doskonałą promocją organizatorów. Efekt, jaki w ten sposób uda się osiągnąć, zostaje na długo, często na zawsze. Dobrze przygotowane Expo sprawi, że Łódź — a także Polska — będą długo procentować pozytywnymi skojarzeniami, sprawiającymi, że coraz więcej obcokrajowców będzie postrzegało nasz kraj jako miejsce warte do współpracy biznesowej czy odwiedzenia w czasie wakacji.

Wygranie w rywalizacji o organizację Expo z Minneapolis i Buenos Aires będzie bardzo dużym wyzwaniem. Ale Łódź może tego dokonać, swoje szanse bowiem buduje na bardzo atrakcyjnym pomyśle. Chodzi o rewitalizację, która dziś jest najlepszą wizytówką tego miasta. Ten proces prowadzony jest w nim umiejętnie i przynosi świetne efekty. Dzięki niemu udaje się odbudować tkankę miejską w wielu dzielnicach, które w ostatnich latach obracały się w ruinę. Gdzieniegdzie powstaje wręcz tkanka nowa, choćby na terenach poprzemysłowych, które dziś stają się miejscami do prowadzenia biznesu czy miejscami rekreacji. Podobne procesy zachodzą na całym świecie, szczególnie w krajach zachodnich, a kwestia, w jaki sposób rewitalizować dawne hale fabryczne i szyby kopalni, jest szczególnie paląca. Łódź te problemy rozwiązuje wzorowo i będzie mogła być przykładem dla innych krajów i państw na świecie.

Ale nie tylko udana rewitalizacja będzie tym, co Polska będzie chciała pokazać w czasie Expo. Do 2022 r. zostaną wydane już prawie wszystkie środki, jakie przyznano naszemu krajowi w ramach perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020. Goście przyjeżdżający do nas na wystawę zobaczą, w jaki sposób je wykorzystaliśmy. Co zobaczą? Efekty realizacji „Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” przygotowanej przez Ministerstwo Rozwoju. Ważne będą nowe rozwiązania związane z transportem. Do 2022 r. powinny już być prowadzone zaawansowane prace przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego, w tym nowego Centralnego Portu Lotniczego. W polskich miastach powinny wtedy jeździć elektryczne autobusy, będą także nowoczesne projekty kolejowe.

Rewitalizacja bezpośrednio nawiązuje do udanej transformacji naszego kraju i tego regionu świata.

Rząd polski będzie dążył do tego, żeby Łódź nie była tylko kandydaturą Polski, ale całej Europy Środkowej. Przecież cały nasz region ma podobne wyzwania rozwojowe związane z rewitalizacją miast i ich rozwojem. Wszyscy przeszliśmy tę samą drogę. Komunizm, a później jego upadek, wywołał silną degradację przemysłu, a przy okazji przemysłowych regionów. Teraz następuje ich rewitalizacja. Pokazanie dobrego projektu rewitalizacyjnego, jakim staje się Łódź, mogłoby okazać się szansą i dla Polski, i dla innych krajów Europy Środkowej. Expo byłoby świetną okazją do tego, by pokazać światu, że potrafimy to robić. Rewitalizacja bowiem bezpośrednio nawiązuje do udanej transformacji naszego kraju i tego regionu świata.

Jerzy Kwieciński

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 11 maja 2017