Cool Pics (160). Kolorowo
W Paryżu jest ostatnio wilgotno i deszczowo, co sprawia, że jest zdecydowanie trudniej niż zwykle z motywacją do robienia zdjęć. Jako fotograf jestem dość przyzwyczajona do sytuacji, w której 2-3 godzinne chodzenie po mieście nie przekłada się na udane robienie zdjęć. W takich momentach z reguły staram się skupić uwagę na jakimś konkretnym elemencie, stanowiącym o jakości fotografii. Może to być np. kompozycja lub też, tak jak w przypadku dzisiejszej serii – kolor. Skierowanie uwagi na coś tak jasno zdefiniowanego znacznie ułatwia zadanie i pozwala na choćby tymczasowe zapomnienie i innych, ewentualnych trudnościach, takich jak nieprzyjemna aura bądź brak inspiracji.
Natomiast efekty takiej techniki mogą się okazać zaskakująco udane. Wszak zieleni o tej porze roku nie brakuje, a i zawsze w końcu uda się znaleźć gustowne, czerwone stoliki kawiarniane, a wtedy wszystko idzie jak z płatka.
Joanna Lemańska