Aktywizm wychowuje. To proces, a nie jedna akcja
Działam z ludźmi i dla ludzi. Interesują mnie sprawy młodzieży i działania lokalne. Chcę działać w politykach lokalnych (policy!) i zmieniać otaczającą mnie rzeczywistość. Wierzę w to, że mogę wpływać pozytywnie na to, co mnie najbliżej otacza – pisze Krystian Bulanda
.Ukończyłem Zespół Szkół nr 1 im. Jerzego Ciesielskiego w Mławie jako technik informatyk, a niedawno obroniłem pracę Zarządzanie partycypacyjne dzieci i młodzieży na przykładzie Młodzieżowej Rady Krakowa, zdobywając tytuł licencjata na kierunku zarządzanie publiczne na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest to kierunek przygotowujący do pracy w sektorze publicznym – zarządzanie i politologia, od polityk lokalnych, poprzez zarządzanie miastem, po organizacje międzynarodowe. Studiowałem dokładnie to, co chciałem, i planuję do studiowania niedługo wrócić. Poza nauką angażowałem się w działania Rady Wydziału, a także Samorządu Studentów, zarówno na wydziale, jak i na uczelni. Brałem udział w kilku projektach. Mam wiele pomysłów na przyszłość – dziś myślę o dyplomacji.
Uwielbiam pracować z dziećmi. Znalazłem swoje miejsce w harcerstwie. W połowie 2017 roku dołączyłem do mławskiego szczepu Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Najpierw prowadziłem zastęp, a potem pełniłem funkcję przybocznego. Szkoliłem się i działałem w Harcerskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym ZHR. Podczas Zlotu 30-lecia ZHR pracowałem w Biurze Zlotowym.
W styczniu 2020 roku dołączyłem do Hufca ZHP Kraków-Podgórze, gdzie prowadziłem dwie drużyny harcerskie. Działam w hufcowym Zespole ds. Współpracy Zagranicznej. Działałem jako szef w szczepowym oraz hufcowym zespole promocji. Zajmuję się promocją w Chorągwi Krakowskiej ZHP im. Tadeusza Kościuszki oraz reprezentuję chorągiew w Drużynie Reprezentacyjnej. Prowadzę konto ZHP na platformie TikTok. Wybrano mnie na członka Rady Młodych pod Główną Kwaterą ZHP, gdzie reprezentowałem wszystkie młode osoby w naszej organizacji. Jeździłem na granicę polsko-ukraińską, działając w Zastępie Granica i pomagając uciekającym przed wojną obywatelom Ukrainy. Pomagałem powodzianom w Paczkowie. Zorganizowałem w minione wakacje dwa patrole – polecieliśmy na zlot skautowy Roverway w Norwegii. Działam w Planning Teamie Jamboree 2027, w Host Engagement Department, odpowiedzialnym za przygotowanie naszej ponad stutysięcznej organizacji do przyjęcia ponad 50 000 skautów z całego świata. Jestem wolontariuszem Muzeum Krakowa, gdzie zaczynam oprowadzać odwiedzających po Muzeum i Centrum Ruchu Harcerskiego.
Poza harcerstwem pełnię funkcję wychowawcy i kierownika wycieczek. Pracowałem w sali zabaw jako animator i instruktor programowania i robotyki dla dzieci. Byłem nauczycielem grafiki komputerowej. Trzy lata działałem w projekcie Akademia Przyszłości. Brałem udział w pracach Zespołu Parlamentarnego ds. Dzieci nt. „Dzieci a klimat”. Walczyłem o reaktywację Młodzieżowej Rady Miasta Mława oraz o utworzenie Młodzieżowej Rady Powiatu Mławskiego. Działałem w KDO ds. Młodzieży w Krakowie. Podczas wielkiej powodzi w południowo-zachodniej Polsce poza tym, że pomagałem jako harcerz, pracowałem na dwóch zielonych szkołach dla powodzian.
Interesuje mnie trzeci sektor. Dołączyłem do projektu Szlachetna Paczka prowadzonego przez Stowarzyszenie WIOSNA, gdzie działałem w projektach wspierających potrzebujące rodziny i dzieci zmagające się z problemami. W Mławie byłem wolontariuszem, tutorem, zajmowałem się dokumentacją, szkoleniami, a w Krakowie także promocją Szlachetnej Paczki i Akademii Przyszłości. Reprezentowałem Szlachetną Paczkę przed mediami ogólnopolskimi. Krótko działałem też w startupie Acorn i pracowałem w Fundacji Sarigato jako lider projektu Hakersi. Dołączyłem do sztabu WOŚP Olsztyn, który wspierałem promocyjnie.
Po skończeniu 18 lat zarejestrowałem się jako potencjalny dawca szpiku w Fundacji DKMS. Od tamtej pory wspierałem działania fundacji, organizując akcję #KOMÓRKOMANIA dla dwóch mławskich szkół, kilka akcji rejestracyjnych w Mławie; brałem też udział w akcjach rejestracyjnych w Krakowie. Współorganizowałem lub wspomagałem także mniejsze akcje, takie jak Kino na Starym Rynku, Charytatywny Piknik Militarny w Mławie, Mikołajki i Dzień Dziecka Osiedla Młodych nr 15 w Mławie, współorganizowałem w Krakowie razem z Fundacją MATIO wykład nt. mukowiscydozy, współorganizowałem imprezę andrzejkową w Szkole Podstawowej nr 8 w Krakowie, organizowałem akcję Młodzieżowy Strajk Klimatyczny w Krakowie, a także złożyłem projekt do budżetu obywatelskiego miasta Krakowa „Komiks o historii Krakowa”.
Jestem aktywnym członkiem Młodej Lewicy. Koordynowałem okręg nr 16 i pracowałem jako asystent społeczny posłanki Moniki Falej. Przez jakiś czas koordynowałem projekt Zielona Lewica w Krakowie. Angażowałem się w wiele akcji, takich jak: Ogólnopolski Strajk Kobiet w Mławie i Olsztynie, II Olsztyński Marsz Równości, zielone manifestacje, manifestacje propalestyńskie w Krakowie, Olsztynie i Warszawie, oraz w innego tego typu inicjatywy. Kilkakrotnie brałem udział w programie „Młodzież kontra…”.
Niedawno zacząłem swoją przygodę z Radą Młodzieżową przy Parlamentarnym Zespole ds. Młodzieży, gdzie jestem przewodniczącym Zespołu Stałego ds. Promocji oraz członkiem Komitetu Organizacyjnego. W minionych wyborach samorządowych startowałem do Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Jako pierwszy w Mławie zareagowałem na wojnę w Ukrainie, pisząc list otwarty do burmistrza Mławy z prośbą o pomoc. Brałem udział w konsultacjach lokalnych różnych dokumentów, jak np. Strategia rozwoju Krakowa „Tu chcę żyć. Kraków 2030” czy Gminny Program Rewitalizacji Miasta Mława.
Jestem patriotą i patrzę progresywnie na Polskę. Działam z ludźmi i dla ludzi. Interesują mnie sprawy młodzieży i działania lokalne. Chcę działać w politykach lokalnych (policy!) i zmieniać otaczającą mnie rzeczywistość. Wierzę, że mogę wpływać pozytywnie na to, co mnie najbliżej otacza.
To dzięki myśleniu o innych wyrosłem na człowieka, którym jestem dziś. Każda moja cecha znajduje swoje odzwierciedlenie w wydarzeniach związanych z moją aktywistyczną przeszłością. Aktywizm to myślenie o innych, nie o sobie. Zaryzykuję stwierdzenie, że aktywizm wychowuje. To proces, a nie jedna akcja. Aktywista to człowiek świadomy misji i dążący do jej realizacji. Misje te mogą być różne w zależności od priorytetów życiowych, poglądów, pochodzenia, problemów, z jakimi człowiek się zmagał w przeszłości. Do tego wszystkiego potrzebna jest świadomość – nie tylko misji i potrzeb społeczeństwa, ale siebie: swoich mocnych i słabych stron, bo jaki jest człowiek, taki będzie efekt jego pracy. Jeżeli miałbym komuś radzić, czego unikać, wkraczając na drogę młodego aktywisty, to powiedziałbym, że krótkowzroczności, naiwności, bezmisyjności i potrzeby poklasku – zresztą o to ostatnie bardzo trudno. Zaryzykuję jeszcze śmielsze stwierdzenie – praca aktywistyczna jest bardzo niewdzięczną formą zmieniania świata. Wyśmieją Twoje chęci i działania, obrażą, a następnie wrócą do swojego nic-niepolepszającego-świata życia. Kluczem procesu, nie akcji, jest wytrwałość i dobra pamięć, by pamiętać o tym, dlaczego to robimy – bez względu na to, jak różne są misje aktywistycznych młodych osób.
.Altruizm, wysiłek i misja – to są trzy filary Działania, bo Działanie to nie jest tylko krzyczenie z transparentami, mówienie bezmyślnie wyuczonych fraz do mikrofonu czy wypisywanie krótkich haseł na murach, lecz ciężka praca nacechowana altruizmem, która ma sens tylko wtedy, kiedy mamy misję. A moja wyśniona Polska jest krajem, gdzie ludzie mają misję.