Mateusz M. KRAWCZYK: Jak rozumieć protesty w Iranie?

Jak rozumieć protesty w Iranie?

Photo of Mateusz M. KRAWCZYK

Mateusz M. KRAWCZYK

Sekretarz redakcji "Wszystko Co Najważniejsze", doktorant w dyscyplinie nauk o polityce i administracji. Absolwent Akademii Młodych Dyplomatów EAD. Stypendysta Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Wolontariusz programu MSZ "Wolontariat Polska Pomoc 2019".

Ryc. Fabien Clairefond

zobacz inne teksty Autora

Zapraszam Państwa do osobistej podróży przez najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia, łącząc informację i naukę, szukając zrozumienia w rzeczywistości współczesnych, globalnych wyzwań. Tematem dzisiejszego newslettera są protesty w Iranie.

By zapisać się newslettera “Wspólny Świat” wystarczy kliknąć w ten [link].

Dobrej lektury,
Mateusz Krawczyk

Zdjęcie tygodnia

Irańscy demonstranci starli się z policją podczas protestu w sprawie Mahsy Amini, kobiety, która zmarła po aresztowaniu przez „policję moralności” Republiki Islamskiej, w Teheranie.

SalamPix/ABACA / Abaca Press / Forum

1000 słów

Protesty w Iranie

W ostatnich dniach w całym Iranie wybuchły protesty po tym, jak 22-letnia kobieta zmarła, gdy była przetrzymywana przez policję za naruszenie kodeksu ubioru. Śmierć Mahsy Amini, która została zatrzymana za rzekomo luźno założony hidżab wywołała demonstracje w całym kraju.

Podczas niektórych demonstracji protestujący starli się z policją, a w stolicy kraju, Teheranie, widać było gęste chmury gazu łzawiącego. Protestujący byli również ścigani i bici pałkami przez jeżdżących na motocyklach Basij. Basij, ochotnicy w irańskiej paramilitarnej Gwardii Rewolucyjnej, brutalnie stłumili protesty w przeszłości. Mimo to demonstranci nadal skandują „śmierć dyktatorowi”, wymierzoną zarówno w Najwyższego Przywódcę ajatollaha Alego Chamenei, jak i irańską teokrację, pomimo groźby aresztowania, uwięzienia, a nawet wyroku śmierci.

Szyickie muzułmanki w Iranie biorą udział w rytuale żałobnym przed Aszurą, najświętszym dniem w szyickim kalendarzu muzułmańskim, Teheran, Iran 7 sierpnia 2022 r.

WANA NEWS AGENCY / Reuters / Forum

Co spowodowało protesty w Iranie?

Irańska policja aresztowała Amini 13 września w Teheranie, gdzie przyjeżdżała z rodzinnego miasta w zachodnim regionie kurdyjskim kraju. Zasłabła na posterunku policji i zmarła trzy dni później. Policja zatrzymała ją za zbyt luźne noszenie hidżabu. Iran wymaga od kobiet noszenia chusty w taki sposób, aby całkowicie zakrywała włosy w miejscach publicznych. Jedynie Afganistan pod rządami talibów aktywnie egzekwuje podobne prawo. Arabia Saudyjska w ostatnich latach ograniczyła jego egzekwowanie.

Policja zaprzecza, że Amini była źle traktowana i twierdzi, że zmarła na atak serca. Prezydent Ebrahim Raisi, który przemawiał na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, obiecał przeprowadzenie dochodzenia. Rodzina Amini twierdzi, że nie miała ona w przeszłości problemów z sercem i że nie pozwolono im zobaczyć jej ciała przed pochówkiem.Demonstracje wybuchły po jej pogrzebie w kurdyjskim mieście Saqez w sobotę i szybko rozprzestrzeniły się na inne części kraju, w tym Teheran.

Irańskie kobiety mają dostęp do edukacji, pracują poza domem i pełnią funkcje publiczne. Są jednak zobowiązane do skromnego ubioru w miejscach publicznych, co obejmuje noszenie hidżabu oraz długich, luźnych szat. Niezamężne kobiety i mężczyźni nie mogą się ze sobą spotykać. Zasady, które pochodzą z czasów po rewolucji islamskiej w 1979 roku, są egzekwowane przez policję ds. moralności. Siły te, oficjalnie znane jako Patrol Orientacyjny, stacjonują w miejscach publicznych. W jego skład wchodzą zarówno mężczyźni, jak i kobiety.

Egzekwowanie prawa zostało złagodzone za czasów poprzedniego prezydenta Hassana Rouhaniego, względnie umiarkowanego, który nawet oskarżył policję moralności o zbytnią agresywność. W 2017 roku szef policji powiedział, że nie będzie ona już aresztować kobiet za naruszenie zasad ubioru. Ale pod rządami Raisiego wybranego w zeszłym roku, zaczęło się to zmieniać. Biuro praw człowieka ONZ twierdzi, że w ostatnich miesiącach kobiety były uderzane w twarz, bite pałkami i wpychane do pojazdów policyjnych.

Ajatollah Sayyed Ali Khamenei, Przywódca Islamskiej Republiki Iranu w wyborach prezydenckich w Iranie, 2017 r.

Jak rozumieć protesty w Iranie?

Jak wskazuje Shahra Razavi (Shahrashoub Razavi), urodzona w Iranie akademiczka i urzędniczka ONZ specjalizująca się w problematyce płci i rozwoju społecznego, w swoim artykule Critical intersections: the politics of gender and religion, zarówno w Iranie, jak i w Pakistanie, gdzie odczytywanie szari’a wyznacza ramy prawne i gdzie władza państwowa jest sprawowana w imię religii, obrona religii może być utożsamiana z obroną państwa, a krytyka lub jej kwestionowanie mogą być postrzegane i traktowane jako herezja i apostazja. 

W obu krajach, argumentuje Razavi, projekty islamizacji wykorzystywały państwowe instrumenty prawne, przymusowe, administracyjne i ideologiczne, aby narzucić społeczeństwu antydemokratyczny, dyskryminacyjny i mizoginiczny szablon. Ponadto, jak czytamy w Critical intersections, brutalnie zamknęły one przestrzeń dla kontestacji i stworzyły sponsorowane przez państwo bojówki i żołnierzy – niektórzy z nich to kobiety – takie jak kobiety z Al-Hafsa w Pakistanie i kaznodziejki szkolone przez Biuro Najwyższego Przywódcy w Iranie – aby „prowadzić”, „edukować” i prozelityzować ludność.

W zasadzie – zauważa Razavi – ustawodawstwo szari’a w obu krajach mogło zająć się wieloma kwestiami redystrybucyjnymi w obszarach rozwoju gospodarczego i społecznego, takimi jak przepisy dotyczące zbierania i dystrybucji zakatu (dziesięciny na cele dobroczynne) czy wdrożenie przepisów zakazujących lichwy. Zamiast tego w Iranie i Pakistanie, a także w innych wspólnotach prawa muzułmańskiego, takich jak północna Nigeria, główny nacisk położono na kary za przestępstwa seksualne, ubiór i spożywanie alkoholu, czemu towarzyszyło pilnowanie moralności publicznej wyrażające się w ograniczeniach i sankcjach nakładanych na kobiety.

Jednak, jak podkreśla Razavi, paradoksalnie, obsesyjna troska o seksualność, płeć i „rodzinę” oraz wysiłki na rzecz regulacji państwowej nadały „kwestii kobiecej” bezpośredniość i pilność, które nie miały precedensu w historii. Z kolei rażąca dyskryminacja zmobilizowała szerokie spektrum aktywistek i podsyciła, przynajmniej w Iranie, jeden z najbardziej dynamicznych i innowacyjnych ruchów kobiecych w historii kraju.

Do tez Razaci nawiązuje Abbas Milani, dyrektor i założyciel Stanford’s Iranian Studies Program. Według niego, śmierć Mahsy Amini stała się punktem centralnym dla gotującego się gniewu irańskich kobiet przeciwko istniejącemu apartheidowi płciowemu oraz irańskich mężczyzn wściekłych z powodu ciągłych rządów niekompetentnego, skorumpowanego i despotycznego reżimu. Jest to zatem protest, w którym tematyka równości płci nakłada się na kwestie poczucia własnej wartości, tożsamości, tradycji oraz warunków ekonomicznych i społecznych panujących w Iranie w ostatnich latach.

Jak zauważa Milani: obecne protesty są najnowszym przejawem nieustającej walki irańskich kobiet i mężczyzn o status ich państwa. Rewolucja 1979 roku była w istocie jedną z prób stworzenia godnego społeczeństwa; tymczasem, jak zauważa Milani, despotyzm klerykalny, obsesyjna wojna z Zachodem oraz uległość wobec Rosji i Chin nie były tym, o co walczyli ludzie i jak interpretowali cywilizacyjną pozycję Iranu wobec tych państw. Obecna faza protestów, zdaniem Milaniego, to kolejny wysiłek, by skierować państwo na zamierzony kurs i niejako przywrócić mu status i godność.

Podcast tygodnia

Dziękuję za lekturę!

By zapisać się newslettera “Wspólny Świat” wystarczy kliknąć w ten [link].  

Z serdecznymi pozdrowieniami,
Mateusz Krawczyk

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 27 września 2022