Michał KLEIBER: Alert UNESCO dla Ukrainy

Alert UNESCO dla Ukrainy

Photo of Prof. Michał KLEIBER

Prof. Michał KLEIBER

Redaktor naczelny "Wszystko Co Najważniejsze". Profesor zwyczajny w Polskiej Akademii Nauk. Prezes PAN 2007-2015, minister nauki i informatyzacji 2001-2005, w latach 2006–2010 doradca społeczny prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przewodniczący Polskiego Komitetu ds. UNESCO. Kawaler Orderu Orła Białego.

Ryc.: Fabien Clairefond

zobacz inne teksty Autora

Niszczenie najbardziej cennych zabytków kultury było i jest celem prowadzonych działań militarnych. W Syrii, Iraku, na Bałkanach, dziś zaś na Ukrainie – pisze prof. Michał KLEIBER.

.Pisząc o obecnej zbrodniczej inwazji Rosji na Ukrainę, musimy w pierwszym rzędzie podkreślać dramat mieszkańców – tysięcy zabitych, milionów uciekinierów z kraju, dziesiątek milionów przeżywających tragedię w swych zniszczonych domach, pozbawionych możliwości zaspakajania elementarnych potrzeb życiowych. Priorytetem naszych działań musi oczywiście być wszechstronna pomoc wszystkim potrzebującym dzisiaj niezbędnego wsparcia. Nie znaczy to jednak, że możemy nie myśleć o innych zbrodniach i zniszczeniach popełnianych przez najeźdźców. Pamiętać musimy w szczególności o wszelkich zabytkowych obiektach, zgromadzonych dziełach sztuki i dokumentach ukazujących historię i osiągnięcia kultury, elementach niezwykle ważnych, wręcz niezbywalnych dla tożsamościowych podstaw istnienia każdego społeczeństwa. Niestety, w wielu rejonach świata przebieg dramatycznych wydarzeń tylko w ostatnich dekadach, nie wspominając już nawet o bardziej odległej historii, udowodnił ponad wszelką wątpliwość, że niszczenie najbardziej cennych zabytków kultury było często wręcz celem prowadzonych działań militarnych. Wystarczy wspomnieć tu choćby o niedawnych przecież wojnach w Syrii, Iraku czy na Bałkanach.

Obecne rosyjskie działania wojenne na Ukrainie są niestety kolejnym, skrajnie drastycznym przykładem takiej sytuacji. Dewastacja kraju nie oszczędza najcenniejszych obiektów i ich bezcennej zawartości, a nawet sprawia wrażenie precyzyjnie zaplanowanej akcji mającej służyć pozbawianiu mieszkańców Ukrainy kluczowych elementów ich narodowej tożsamości. Według danych Sekretariatu UNESCO z końca marca br. zniszczone zostały 53 obiekty o wielkim znaczeniu dla kultury, takie jak zabytkowe budowle, pomniki, świątynie, biblioteki itp. Władze Ukrainy podają jeszcze parokrotnie większą liczbę strat. Liczby te zwiększają się w zastraszającym tempie i nie obejmują w dodatku zniszczeń dokonanych w wielu miejscowościach niedostępnych obecnie ze względu na prowadzone działania wojenne, takich jak Mariupol czy Chersoń.

Przypomnijmy art. 6.3 Konwencji o ochronie światowego dziedzictwa z 1972 r., który zobowiązuje wszystkie podpisane państwa (w tym Rosję) do zapobiegania niszczeniu kulturowego i przyrodniczego dziedzictwa na terenie państw sygnatariuszy konwencji. Rosja jest także sygnatariuszem tzw. Konwencji haskiej z roku 1954, poświęconej ochronie dziedzictwa kulturowego w czasach konfliktów zbrojnych. Pogwałcenie zawartych tam zapisów pozwala oskarżyć agresorów o popełnienie zbrodni wojennej.

Audrey Azoulay, dyrektor generalna UNESCO, wystosowała niedawno list w tej sprawie do ministra spraw zagranicznych Rosji, ale nie doczekała się żadnej odpowiedzi. Większość narodowych komitetów ds. UNESCO podpisała ostatnio oficjalny list deklarujący odmowę uczestniczenia w zbliżającej się 45. sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa w rosyjskim Kazaniu bądź w innym państwie, jeśli obradom przewodniczyć będzie pełniąca obecnie te obowiązki Rosja. Polska jest konsekwentna w swym dobitnie krytycznym stanowisku wobec Rosji i na niedawnym posiedzeniu ministrów kultury państw należących do Unii Europejskiej opowiedziała się wręcz za usunięciem jej z tej ważnej organizacji. UNESCO zamierza także zorganizować spotkanie dyrektorów ukraińskich muzeów w celu skoordynowania ich ochrony i niesionej pomocy.

Wśród zagrożonych miejsc olbrzymiej, globalnej wagi są z pewnością miejsca znajdujące się na niezwykle prestiżowej liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Na terenie Ukrainy istnieje siedem miejsc z tej listy, a cztery z nich znajdują się w dużych miastach – Kijowie, Lwowie, Czerniowcach i Sewastopolu – co w aktualnych realiach agresji naraża je bezpośrednio na zniszczenie. Nie jest oczywiście żadną pociechą, że zniszczenie dwu z siedmiu miejsc już obecnych na liście UNESCO nie wydaje się możliwe z czysto praktycznych powodów. Nie ulegną zapewne dewastacji obiekt znajdujący się dzisiaj na będącym pod całkowitą kontrolą Rosji Krymie (Chersonez Taurydzki będący pozostałością greckiej kolonii sięgającej czasów V w. p.n.e.) bądź pierwotne lasy bukowe w ukraińskich Karpatach przy granicy z Polską, Słowacją i Rumunią.

Pozostałym miejscom z listy UNESCO grozi poważne niebezpieczeństwo. Wśród nich jest niewątpliwie Stare Miasto we Lwowie ze swymi licznymi, niezwykle cennymi zabytkami. Historycznie to ważny ośrodek regionu Galicji, a dziś zachodniej Ukrainy, miasto wielu kultur, narodów i religii, którego odwiedziny są wręcz niezbędne do zrozumienia współczesnej Ukrainy. Lwów został założony ok. 1250 roku. Dogodne położenie geograficzne sprzyjało rozwojowi miasta stającego się głównym ośrodkiem administracyjnym, religijnym i handlowym regionu Galicji. W ścisłym centrum miasta znajduje się kryjąca wiele ciekawych budowli starówka ze średniowieczną siatką ulic otoczoną renesansowymi i barokowymi zabudowaniami. Na pobliskim wzgórzu wznoszą się ruiny Wysokiego Zamku. Wraz z podzamczem ta część miasta stanowi najstarszą jego część, sięgającą V wieku. O wielokulturowości miasta świadczą liczne kościoły różnych wyznań. Najważniejszym z nich jest położona w centrum, pochodząca z czasów gotyku, łacińska bazylika archikatedralna pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny. Z XIV wieku pochodzą katedra ormiańska oraz położony w południowo-zachodniej części, zbudowany na planie krzyża greckiego prawosławny sobór św. Jura ze słynną ikoną Matki Boskiej Trembowelskiej.

Ze Lwowa niedaleko do kolejnego miejsca z listy – ośmiu drewnianych cerkwi położonych w regionie Karpat. Ich wygląd to zbiór zwykle charakterystycznych cech dla regionu i jego mieszkańców. Część z nich wybudowano w typach huculskich (Wierbiąż Niżny, Jasina), część w halickich (Rohatyn, Drohobycz, Żółkiew, Potelicz), a część w bojkowskich (Użok, Matków). Dla nas dodatkowo istotne jest to, że ten wpis jest wpisem transgranicznym i wspólnie z Polską częścią zbiór liczy 16 oryginalnych w swym wyglądzie cerkwi.

W Kijowie, stolicy kraju, znajduje się sobór św. Zofii i ławra Kijowsko-Peczerska. To jeden wpis na liście, ale dwa kompleksy o bardzo wysokim znaczeniu religijnym dla prawosławia. Kijowskie monumentalne cerkwie znalazły się na liście w 1990 roku, a więc jeszcze w czasach ZSRR. Katedra św. Zofii została zbudowana, aby rywalizować z konstantynopolską Hagią Sophią. Budowla nazywana jest matką wszystkich ruskich cerkwi. Powstała w X wieku i stanowi najbardziej monumentalny zabytek architektury i sztuki na ziemiach dawnej Rusi. Natomiast kompleks świątynny zwany ławrą Kijowsko-Peczerską swój początek bierze od niewielkiej świątyni wzniesionej tu w XI wieku. Dziś to ogromny kompleks z szesnastoma cerkwiami, klasztorem i seminarium, zwany matką prawosławnych monasterów słowiańskiego Wschodu.

Ciekawym, też zagrożonym dzisiaj, miejscem z listy UNESCO jest przebiegający przez zachodnią część kraju transgraniczny łuk triangulacyjny zwany Południkiem Struvego. Początek punktów pomiarowych znajduje się w Mołdawii, centrum zaś w estońskim Tartu, a koniec na norweskim Przylądku Północnym. Ten dziewiętnastowieczny, ciągnący się przez 2820 km system punktów pomiarowych został wytyczony, by dokonać dokładnych pomiarów Ziemi.

Kolejnym zagrożonym obiektem z listy jest położona w Bukowinie północnej czerniowiecka Rezydencja Metropolitów Bukowińskich i Dalmackich, będąca dziś uniwersytetem. To ciekawe miejsce, sięgające czasów monarchii habsburskiej i podkreślające znaczenie religijne Czerniowców w tym regionie, a także w samej dawnej monarchii. Obecne budynki Państwowego Uniwersytetu Czerniowieckiego reprezentują mistrzowskie połączenie stylów architektonicznych. Dawna rezydencja metropolitów bukowińskich i dalmatyńskich to wybitny przykład XIX-wiecznej architektury historyzującej, odwołującej się swym wyglądem do budowli z czasów romańskich. Dominuje w nim kopuła oraz krzyżowy kościół otoczony ogrodem i parkiem. Kompleks wyraża wpływy architektoniczne i kulturowe czasów bizantyjskich z elementami motywów bukowińskich.

Bogactwo kulturowe Ukrainy ilustruje dodatkowo fakt, że 17 innych miejsc oczekuje obecnie na wpis na Listę Dziedzictwa UNESCO. Wielu z tych pięknych i historycznie ważnych zabytków grozi dramatyczny los. Koszmar możliwych zniszczeń widać dzisiaj wyraźnie na przykładach już dokonywanych dewastacji.

Wśród nich można wymienić np. Babi Jar, wąwóz znajdujący się dziś w samym Kijowie, a kiedyś na jego obrzeżach. W 1941 roku niemieckie Einsatzgruppen zabiły tam strzałami z broni automatycznej 33 761 Żydów, ponadto tysiące Ukraińców, Polaków i Romów. Według szacunków łącznie zginęło tam 100–150 tys. osób, co czyni z Babiego Jaru jedno z największych miejsc kaźni podczas II wojny światowej. Po zakończeniu wojny władze sowieckie zasypały wąwóz, by ukryć prawdę o masakrze. Właściwe upamiętnienie zabitych stało się możliwe dopiero po upadku Związku Radzieckiego. Dziś Babi Jar to znane miejsce pamięci. W trakcie obecnej inwazji rosyjski pocisk spadł w bezpośrednim sąsiedztwie Babiego Jaru, zabijając pięć osób. Inne zaatakowane obecnie miejsce przypomina o starciu dwóch brutalnych totalitaryzmów w XX wieku i ma dla Polski szczególnie ważne znaczenie. W piwnicach budynku trafionego rosyjskim pociskiem 28 lutego 2022 roku, będącego niegdyś siedzibą NKWD, rozstrzelano w 1940 roku 3089 polskich oficerów z obozu w Starobielsku. Masakrę upamiętnia dzisiaj tablica w języku polskim i ukraińskim. Zniszczeniu uległo także Muzeum Marii Prymaczenko w Iwankowie, najbardziej znanej ukraińskiej artystki ludowej. Jej fantastyczne, pełne koloru obrazy zwierząt i kwiatów są szczególną dumą Ukraińców – szczęśliwie w trakcie działań wojennych mieszkańcom udało się uratować większość z nich. Kolejne zniszczone miejsca pamięci to np. Muzeum Historyczne w Kijowie, teatr w Mariupolu (gdzie zginęło ponad 300 osób ukrywających się w nim przed bombardowaniem) czy pomnik Holocaustu w Charkowie.

Polska z wielkim poświęceniem stara się wszechstronnie, także w obszarze kultury, pomagać Ukrainie w jej walce. W przeddzień inwazji MKiDN powołało specjalny zespół koordynujący wszystkie działania pomocowe dla Ukrainy w zakresie, za który odpowiada resort kultury. Współpraca na szczeblu rządowym, pomoc w zabezpieczaniu zbiorów na Ukrainie, wsparcie oferowane przez instytucje kultury, szkoły i uczelnie artystyczne oraz wzmocnienie organizacji pozarządowych zajmujących się pomocą uchodźcom – to niektóre z dotychczasowych działań pomocowych ministerstwa na rzecz Ukrainy.

Zespół ministerialny z udziałem Narodowego Instytutu Dziedzictwa, Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów, we współpracy z Fundacją Dziedzictwa Kulturowego, organizuje i koordynuje pomoc polskich instytucji muzealnych i kulturalnych dla Ukrainy i uchodźców wojennych. Polskie instytucje muzealne pozostają w stałym kontakcie ze swoimi ukraińskimi odpowiednikami i na bieżąco reagują na zgłaszane potrzeby. Dotychczas na Ukrainę zostało wysłanych kilkanaście transportów z materiałami do zabezpieczenia zabytków i muzealiów.

Nasze instytucje kultury, muzea, archiwa, biblioteki oraz szkoły i uczelnie artystyczne włączają się aktywnie w pomoc uchodźcom z ogarniętej wojną Ukrainy. Udzielane wsparcie obejmuje zarówno sferę materialną (oferty pracy, zamieszkania, stypendia i rezydencje dla ludzi kultury i sztuki), jak i sferę kultury (koncerty, wystawy, spektakle, oferta edukacyjna). Wśród proponowanych form wsparcia warto wymienić specjalny program bezpłatnej pomocy psychologicznej online „WspieraMY Ukrainę”, przygotowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca. Program jest kierowany do artystów ukraińskich bez względu na dziedzinę twórczą, ich bliskich oraz wszystkich osób dotkniętych agresją Rosji na Ukrainę. Organizowane są liczne wydarzenia artystyczne, których celem jest wsparcie – zarówno symboliczne, jak i materialne – obywateli Ukrainy. Przykładowo Narodowe Forum Muzyki im. W. Lutosławskiego we Wrocławiu zorganizowało wspólnie z Fundacją Ukraina „Koncert solidarności z Ukrainą”, a w Klubie Dowództwa Garnizonu Warszawa odbył się koncert charytatywny „Warszawskie teatry dla Ukrainy”, organizowany przez Teatr Żydowski.

Muzeum Narodowe w Warszawie zapewnia bezpłatny wstęp dla wszystkich osób uciekających przed wojną na Ukrainie, które znalazły schronienie w Polsce. Dla dzieci przygotowane tam zostały specjalne animacje ukazujące skarby polskiej kultury. Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie oferuje bezpłatny wstęp do wszystkich swoich obiektów oraz bezpłatne lekcje muzealne dla dzieci uchodźców z Ukrainy. Wiele innych instytucji także zaprasza wszystkich obywateli Ukrainy do bezpłatnego zwiedzania swych obiektów i kolekcji. Instytut Adama Mickiewicza, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki oraz Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku organizują rezydencje artystyczne dla artystów z Ukrainy. Wsparcia udziela również Instytut Teatralny, który rozszerzył już funkcjonujący program rezydencji artystycznych o artystów z Ukrainy.

W wielu szkołach i uczelniach artystycznych prowadzone są zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy. Dostępne są bezpłatne zajęcia umuzykalniające czy indywidualne lekcje gry na instrumentach. Ukraińscy uczniowie mogą bezpłatnie wypożyczać instrumenty i korzystać z sal ćwiczeniowych. Uczniowie szkół plastycznych kompletują wyprawki dla ukraińskich kolegów, a nauczyciele udzielają konsultacji artystycznych. Powstają grupy pomocowe działające na rzecz studentów i pracowników ukraińskich szkół teatralnych oraz instytucji kultury.

Rząd uruchomił z rezerwy premiera pierwszą transzę pomocy dla organizacji zaangażowanych w pomoc i wsparcie dla uchodźców. Dzięki wykorzystaniu mechanizmu art. 11b Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie uelastycznione zostały procedury zlecania zadań publicznych, które przyznawane są z pominięciem otwartego konkursu ofert.

.Zbrodnicza inwazja Rosji na Ukrainę prowadzi do śmierci dziesiątek tysięcy ludzi i niszczenia bezcennych zabytków ważnych dla tożsamości nie tylko Ukrainy, ale w istocie całej Europy. Pomoc dla broniącej się Ukrainy urosła do wielkiego wyzwania dla całego cywilizowanego świata. Choć z satysfakcją należy odnotować, że Polska jest liderem w tych działaniach, to przyłączenie się do nich innych państw jest kluczem do uchronienia się przed narastającą z każdym dniem katastrofą o nieobliczalnych i nienaprawialnych stratach.

Michał Kleiber

Tekst ukazał się w nr 41 miesięcznika opinii „Wszystko co Najważniejsze” [LINK].

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 24 maja 2022
Fot. Ricardo MORAES / Reuters / Forum