Helena Kmieć w drodze do świętości

Helena Kmieć

Rozpoczęły się przygotowania do procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć, niespełna 26-letniej wolontariuszki misyjnej zamordowanej w Boliwii w styczniu 2017 r. – poinformował w piątek rzecznik krakowskiej kurii ks. Łukasz Michalczewski.

.Dekretem metropolity abp. Marka Jędraszewskiego powołano postulatora (osoba odpowiedzialna za przygotowanie i prowadzenie procesu beatyfikacyjnego) tego procesu, którym został ks. dr Paweł Wróbel. Kim jest Helena Kmieć?

Helena Kmieć – wolontaruszka misyjna

.Helena Agnieszka Kmieć urodziła się 9 lutego 1991 r. w Krakowie, choć pochodziła z Libiąża. Jako wolontariuszka misyjna w 2013 r. pojechała do Zambii, gdzie przez dwa miesiące pracowała z dziećmi ulicy, m.in. ucząc je czytania, pisania, języka angielskiego i matematyki oraz towarzysząc im w codziennym życiu. 8 stycznia 2017 roku rozpoczęła służbę na placówce misyjnej sióstr służebniczek dębickich w Cochabambie w środkowej Boliwii.24 stycznia 2017 r., nad ranem polskiego czasu, doszło do napadu na ochronkę dla dzieci, w której Helena przebywała wraz z drugą wolontariuszką Anitą. Napastnik śmiertelnie ugodził nożem Helenę.

Rozpoczęcie fazy przygotowawczej procesu beatyfikacyjnego

.”W chwili ustanowienia postulatora rozpoczyna się faza przygotowawcza procesu beatyfikacyjnego, w której głównym zadaniem jest zgromadzenie wszelkich dokumentów dotyczących życia Heleny Kmieć, a także pism, pamiętników, listów, wiadomości, itp., które były jej autorstwa” – poinformował rzecznik krakowskiej kurii.

Zbierane są również wszystkie świadectwa łask, których uzyskanie przypisuje się wstawiennictwu kandydatki na ołtarze. „Takie informacje docierają do rodzinnej parafii Heleny, a niektórzy ludzie zostawiają także kartki czy listy z podziękowaniem za otrzymane łaski na jej grobie – te z kolei gromadzone są przez rodziców zamordowanej w Boliwii wolontariuszki misyjnej” – powiedział ks. Paweł Wróbel.

Następną fazą przygotowań do procesu beatyfikacji będzie powołanie przez abp. Marka Jędraszewskiego komisji historycznej i cenzorów teologów, którzy zbadają pisma Heleny pod kątem zgodności z nauką Kościoła. Potem metropolita krakowski skieruje prośbę o opinię Konferencji Episkopatu Polski, potrzebne będzie także tzw. nulla osta (pol. poświadczenie) Stolicy Apostolskiej na rozpoczęcie diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego.

Holdunow, Parafia pw. Chrystusa Krola ministrant Marcin Dlugajczyk z pasja kolekcjonuje relikwie swietych i blogoslawionych; na zdjęciu: List i zdjecie Heleny Kmiec. Fot: Henryk Przondziono / Gość Niedzielny / Forum

.Postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Paweł Wróbel jest doktorem prawa kanonicznego i salwatorianinem, czyli członkiem zgromadzenia zakonnego, z którym – przez działalność w grupie Wolontariat Misyjny Salvator – związana była Helena Kmieć od 2012 r. To w ramach tego wolontariatu Helena Kmieć wyjechał na misję do Boliwii w 2017 r.

Jak zauważył rzecznik krakowskiej kurii, diecezją kompetentną do prowadzenia procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć była Archidiecezja Cochabamby, na terenie której zamordowana została polska wolontariuszka misyjna. Ale tamtejszy arcybiskup zrzekł się tej kompetencji, a Stolica Apostolska wyraziła zgodę, żeby proces prowadzony był w archidiecezji krakowskiej, z której pochodziła i z którą związana była Helena Kmieć. Do rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego potrzebne są tzw. listy postulacyjne w sprawie kandydata na ołtarze. Prośby o rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Heleny Kmieć do arcybiskupa krakowskiego dotarły m.in. od Wolontariatu Misyjnego Salvator, od sióstr służebniczek dębickich – to zgromadzenie prowadzi placówkę misyjną w Cochabambie, gdzie zamordowano wolontariuszkę, a także od władz miasta Libiąża, z którego pochodzi Helena Kmieć.

Ks. Wróbel utworzył specjalne biuro postulacyjne, z którym można kontaktować się dzwoniąc pod numer telefonu +48 12 352 27 55 lub za pośrednictwem adresu mailowego beatyfikacja@helenakmiec.pl. Siedziba biura, gdzie również można przyjść osobiście lub słać listy pocztą tradycyjną, ma adres: ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków.

Abp Marek Jędraszewski i prawda o Kościele

.W rozmowie z ks. Henrykiem Zielińskim w Tygodniku „Idziemy”, abp. Marek Jędraszewski mówił [LINK]: „Prawdą o Kościele jest to, co zostało powiedziane już w czasie prześladowań w trzech pierwszych wiekach: Sanguis martyrum semen christianorum (Krew męczenników jest posiewem chrześcijan). Tym, co sprawia, że Kościół jest ciągle młody i przyciąga coraz to nowych wyznawców, jest świadectwo chrześcijan. W pierwszych wiekach też często się zdawało, że kolejna fala okrutnych prześladowań stanowi nieuchronny koniec Kościoła, że nikt z jego członków nie przeżyje. Tymczasem chrześcijanie trwali. Oddawali życie, nie wiedząc dokładnie, co będzie dalej, ale głęboko wierzyli, że Bóg jest z nimi i że to On ostatecznie zwycięży. Jeżeli Kościół dzisiaj będzie się trzymał tej postawy, to na pewno twierdzenie Gramsciego o przeobrażeniu się Kościoła w muzeum będzie tylko kolejną lewicową iluzją”.

PAP/Beata Kołodziej/AJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 9 grudnia 2022
fot. Henryk Przondziono / Gość Niedzielny / Forum