Iran buduje podziemne zakłady nuklearne

Popołudniowe Espresso

Codzienny newsletter - informacyjne espresso - który trafia do naszych Czytelników, między 14:00 a 16:00.

Kliknij, aby się zapisać: https://wszystkoconajwazniejsze.us20.list-manage.com/subscribe?u=886701f3e0eab29f46d0a6ad1&id=958a1681bc

zobacz inne teksty Autora

Jest czwartek, 25. maja, a to jest Popołudniowe Espresso. Zapraszamy Państwa na łyk informacyjnego espresso – esencję mijającego dnia i inspirację na pozostałą jego część. Wyłącznie to, co najważniejsze 🇺🇦

Dzień w skrócie
Wiadomości, które będą miały konsekwencje

Budowa elektrowni jądrowej w Polsce. Podpisano umowy z USA

W czwartek szefowie firm Polskich Elektrowni Jądrowych (PEJ), Westinghouse i Bechtel podpisali umowę dot. konsorcjum projektowego i usług inżynierskich przy budowie elektrowni jądrowej na Pomorzu.

Podczas uroczystości minister Klimatu i Środowiska, Anna MOSKWA , podkreśliła, że podpisanie umowy jest ważnym krokiem dla rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Zapowiedziała też otwarcie centrum szkoleniowego, które ma pomóc podnosić kompetencje dot. energetyki jądrowej polskich firm i Polaków. „To centrum szkoleniowe będzie służyło energetyce jądrowej nie tylko w Polsce, ale mam nadzieję, że dla wszystkich państw w tej części Europy” – powiedziała minister Moskwa. Kolejnym etapem będzie umowa ws. projektowania i prac inżynieryjnych, która ma zostać podpisana latem 2023 r.

Jak wskazał Łukasz MŁYNARKIEWICZ – pełniący obowiązki prezesa zarządu spółki Polskie Elektrownie Jądrowe – PEJ zamierza w tym roku wystąpić o decyzję lokalizacyjną dla elektrowni jądrowej na Pomorzu. „Jesteśmy na bardzo zaawansowanym etapie uzyskiwania decyzji środowiskowej, decyzji zasadniczej i jeszcze w tym roku zamierzamy wystąpić o uzyskanie decyzji lokalizacyjnej, co oznacza że jesteśmy już bardzo blisko rozpoczęcia prac terenowych na Pomorzu” – powiedział Młynarkiewicz.

Paryż chce wysiedlić bezdomnych i imigrantów przed Igrzyskami Olimpijskimi w 2024 roku

Igrzyska Olimpijskie 2024 odbędą się w Paryżu. Rząd planuje w związku z tym wysiedlić tysiące bezdomnych, głównie migrantów z regionu paryskiego na prowincję, argumentując, że spada liczba hoteli gotowych ich przyjąć. To podejście budzi wątpliwości organizacji humanitarnych – informują francuskie media. Wielu hotelarzy nie chce już przyjmować bezdomnych na koszt państwa, ponieważ spodziewają się napływu klientów podczas przyszłorocznych Mistrzostw Świata w Rugby i Igrzysk Olimpijskich w 2024 r. – informuje dziennik „Le Figaro”. Prawie 5 tys. pokoi zostało utraconych na tymczasowe zakwaterowanie – podaje deputowana Maud Gatel.

Transfery bezdomnych są „przedmiotem politycznej instrumentalizacji, która doprowadziła do gróźb i przemocy” wobec niektórych samorządowców, m.in. mera miasteczka Saint-Brevin-les-Pins, który zrezygnował ze stanowiska po tym, jak podpalono jego dom. Wobec tych praktyk protestuje szef Fundacji Abbe Pierre w Ile-de-France, Eric CONSTANTIN, ostrzegając przed tworzeniem „nowych obozów dla ludzi”, co – według niego – jest niezgodne z ideą igrzysk.

Iran buduje podziemne zakłady nuklearne, które prawdopodobnie będą w stanie oprzeć się nalotom

Iran poinformował we wtorek, że buduje podziemne zakłady nuklearne w pobliżu miasta Natanz. Według agencji Associated Press zdjęcia i filmy satelitarne dowodzą, że irańskie podziemne zakłady nuklearne powstają na głębokości 80-100 metrów. Oznaczałoby to, że ukrytych w nim instalacji nie mogą zniszczyć amerykańskie bomby GBU-57, które są w stanie przebić się przez 60-metrową warstwę ziemi zanim eksplodują, dlatego też są przeznaczone do niszczenia bunkrów i umocnionych instalacji podziemnych. Zdaniem ekspertów nowa podziemna instalacja może posłużyć Iranowi do wzbogacania uranu.

Szef programu nuklearnego Iranu, Mohammad ESLAMI, przypomniał jednak, że „Islamska Republika Iranu pracuje pod nadzorem MAEA i za każdym razem, kiedy ma zamiar rozpocząć nowe działania, koordynuje je z MAEA”.

Nowa budowa zaniepokoiła jednak m.in. Izrael. Dowódca izraelskich sił zbrojnych, generał Herci HALEWI, oświadczył we wtorek, że Izrael uważnie monitoruje program nuklearny Iranu, a armia ma stosowny potencjał i jest gotowa „podjąć działania” jeśli dojdzie do „negatywnego rozwoju sytuacji”. Zdaniem doradcy rządu Izraela ds. bezpieczeństwa narodowego, Cachi HANEGBIEGO, podziemne instalacje jądrowe nie będą jednak odporne na potencjalny atak bombami GBU-57.