Prof. Michał KLEIBER: Polska dziś – na rzecz naszego dobrostanu jutro

Polska dziś – na rzecz naszego dobrostanu jutro

Photo of Prof. Michał KLEIBER

Prof. Michał KLEIBER

Redaktor naczelny "Wszystko Co Najważniejsze". Profesor zwyczajny w Polskiej Akademii Nauk. Prezes PAN 2007-2015, minister nauki i informatyzacji 2001-2005, w latach 2006–2010 doradca społeczny prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przewodniczący Polskiego Komitetu ds. UNESCO. Kawaler Orderu Orła Białego.

Ryc.: Fabien Clairefond

zobacz inne teksty Autora

Panująca atmosfera życia publicznego tłumi kluczowy atrybut szybko rozwijającego się społeczeństwa – powszechną wiarę w znaczenie wzajemnego zaufania jako warunku wspólnych sukcesów – pisze prof. Michał KLEIBER

.Złożoność wielu aspektów funkcjonowania współczesnego świata wymaga stałej, głębokiej refleksji dotyczącej naszej obecnej sytuacji i perspektyw kontynuacji stabilnego, trwałego rozwoju. Zadajmy więc pytanie, czy Polska dzisiaj, taka, jaka ona jest, z wieloma sukcesami ostatnich trzech dziesięcioleci i ciągłe istniejącymi pewnymi słabościami, jest dobrym zwiastunem naszej pomyślnej przyszłości.

Zacznijmy od polityki zagranicznej. Niezbędna jest nam głęboko przemyślana i skutecznie realizowana polityka, strategicznie ukierunkowana i prowadzona na bazie decyzyjnej autonomii państwa, ale z aktywnym udziałem w działaniach ponadnarodowych organizacji ważnych dla naszego bezpieczeństwa i rozwoju. Niezwykle istotne jest więc wykorzystywanie naszego znaczącego potencjału wpływu na politykę Unii Europejskiej oraz naszej roli jako państwa kluczowego dla strategii NATO na wschodnich obrzeżach Sojuszu. Mimo imponującego w ostatnich dekadach wzrostu naszej gospodarki niełatwo być dzisiaj w pełni usatysfakcjonowanym w tej pierwszej sprawie. Nie potrafimy niestety znaleźć wsparcia organów Unii dla wielu aspektów naszej wewnętrznej polityki – wobec dylematów unijnej polityki dotyczących zakresu suwerenności państw członkowskich, zadania skądinąd bardzo trudnego, ale perspektywicznie niezbędnego.

Mimo niezwykle skomplikowanej dzisiaj sytuacji wewnątrz Unii i deklarowanej potrzebie daleko idących zmian w jej działaniu nasze starania o silną w niej pozycję nie powinny więc być zaniedbywane. Pomocne w tym byłoby aktywne zawieranie z różnymi państwami członkowskimi sojuszy niekoniecznie dotyczących całości polityki, ale choćby wielu ważnych dla nas spraw szczegółowych. Szkoda, że praktycznie nie funkcjonuje już tzw. Trójkąt Weimarski, trudno być także zadowolonym z sytuacji w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Dobrze więc, że szybko i skutecznie rozwija się idea Trójmorza, grupująca już 13 unijnych państw mających wiele wspólnych prorozwojowych interesów.

Poszerzanie współpracy gospodarczej z wiarygodnymi partnerami unijnymi w ramach idei regionalizacji gospodarki, zastępującej w istotnej części spraw obarczone niepewnościami kontakty globalne, jest dzisiaj niezwykle ważne. Dobre perspektywy takiej współpracy tworzymy poprzez nasze wiarygodne działania w ramach NATO, takie jak wysoki odsetek PKB przeznaczony u nas na obronność czy pomoc dla Ukrainy. Przysparza nam to wiele uzasadnionych pochwał i skutecznie buduje nasz międzynarodowy pozytywny wizerunek – starajmy się, aby także UE miała udział w jego tworzeniu.

Pozytywnym elementem wizerunku kraju powinno być także demonstrowanie wiary – odwołującej się zarówno do empatii, jak i dobrze rozumianego własnego interesu – w niezbędność niesienia szerokiej pomocy wielu nękanym biedą społeczeństwom krajów tzw. Globalnego Południa. Wobec istniejących w niektórych regionach świata poważnych zagrożeń klimatycznych i ekologicznych, nierównomiernego na świecie wzrostu liczby ludności, masowych migracji i konfliktów międzykulturowych oraz powszechnej dostępności wszelkich informacji, w tym także informacji ujawniających głębokie społeczne nierówności, działania na rzecz wspólnotowego myślenia i solidarności przy podejmowaniu decyzji stają się niezwykle ważne dla naszej przyszłości. Świadoma i kontrolowana pomoc zmniejsza globalne nierówności i wpływa pozytywnie na realia społeczno-polityczne w rozwijających się krajach oraz przynosi wiele korzyści wszystkim na świecie – pomoc tym społeczeństwom, realizowana oczywiście najlepiej w miejscach ich pobytu. Działania na rzecz niwelowania cywilizacyjnego upośledzenia wielu społeczności na świecie jest najlepszym czy może wręcz jedynym gwarantem trwałej globalnej stabilności politycznej. Jednak nie chroni to nas przed stawianiem pytania o ponoszone przy tym koszty i ich rozkład na pomagające państwa. Niezbędnym warunkiem skutecznego pokonywania tych naturalnych niejako problemów jest bez wątpienia międzyludzka solidarność, traktowana w tym kontekście jako pomoc państw bogatych dla społeczeństw biednych.

W sprawach krajowych powinniśmy potwierdzić znaczenie deklarowanej, głęboko przemyślanej i w znacznej mierze już realizowanej dbałości o bezpieczeństwo – militarne, energetyczne, zdrowotne, społeczne czy nowych technologii cyfrowych. Wyzwaniami są także niebudzące nadziei na szybkie rozwiązanie polityczne problemy za naszą wschodnią granicą, łagodzenie dylematów związanych z polityką klimatyczną czy stawienie czoła nasilającym się procesom migracyjnym. Aby odnosić rzeczywiste sukcesy w zakresie trwałego, stabilnego rozwoju społeczno-gospodarczego, niezbędne są nieprzeregulowane prawo, odpowiednie zarządzanie dobrem publicznym czy stale rozbudowywana, nowoczesna infrastruktura.

Strategia rozwoju kraju powinna kłaść coraz mocniejszy nacisk na swój ponadsektorowy, antycypacyjny charakter, pomyślnie realizowane przedsięwzięcia i generowanie efektów synergicznych. Przykładem potrzeby takiego współdziałania może być zdrowie publiczne, wymagające współdziałania klasycznej medycyny z osiągnięciami biologii, inżynierii biomedycznej i z szeroką edukacją prozdrowotną. Innym przykładem potrzeby ponadsektorowego współdziałania może być innowacyjność, wymagająca zgodnej polityki naukowej, gospodarczej i finansowej. Ze względu na olbrzymi potencjał gospodarczy z jednej strony, a zagrożenia etyczne z drugiej – jeszcze innym przykładem szerokiego współdziałania wielu obszarów gospodarki są procesy tworzenia i wdrażania nowych technologii cyfrowych, a sztucznej inteligencji w szczególności.

Kluczową inwestycją prorozwojową, niezbędną w budowie kapitału ludzkiego i społecznego, jest odwołująca się do współczesnych wyzwań edukacja na wszystkich poziomach, potrafiąca przekazywać aktualną wiedzę o świecie i jego problemach oraz pobudzać kreatywność, umiejętność współpracy i międzyludzkie zaufanie. Bardzo niekorzystne w tym kontekście jest to, że nasz obecny system edukacji daleki jest od uzyskania szerokiego społecznego poparcia, co podważa jego stabilność i efektywność. W dzisiejszym szybko zmieniającym się i skomplikowanym świecie powszechna wiara w skuteczność funkcjonowania systemu oświaty jawi się jako jedno z kluczowych dla naszej przyszłości wyzwań.

Niezbywalnym elementem nowoczesnego państwa jest także przemyślane wsparcie dla podstawowych i stosowanych badań naukowych. Złożoność współczesnej nauki i narastające dylematy etyczne towarzyszące wykorzystywaniu niektórych jej osiągnięć powodują, że ważna jest synergia nauk ścisłych, przyrodniczych i technicznych z jednej strony, a humanistyki z drugiej – aktualnym przykładem tego mogą być dylematy etyczne związane z rozwojem AI. W badaniach stosowanych niezbędne zaś jest ustalenie głównych priorytetów badawczych, zgodnych z planami rozwoju innowacyjnej gospodarki. Nasze ambicje rozwojowe, w tak dużym stopniu zależne od kreatywności ludzi i innowacyjności przedsiębiorstw, wymagają konsekwentnego wzrostu nakładów na prowadzone badania, dzisiaj w stosunku do krajowego PKB często dwukrotnie mniejszych niż w krajach lepiej rozwiniętych gospodarczo.

Obok edukacji i nauki ważne jest także wspieranie kultury jako generatora społecznego patriotyzmu, otwartości na świat i ludzkiej kreatywności, ze zwróceniem szczególnej uwagi na kontrolę tempa zmian towarzyszących tzw. rewolucji kulturowej. Znaczne zmniejszenie się liczby turystów w krajach południowej Europy, co związane jest tam m.in. ze wzrostem temperatur w środkowym okresie lata, sprawia, że spory potencjał w zakresie turystyki pojawia się w naszym kraju. Masowa turystyka wymaga wprawdzie przygotowań i inwestycji infrastrukturalnych, ale ich opłacalność jest na świecie bardzo widoczna. Dla przykładu – w Chorwacji dochody z turystyki stanowiły dotychczas 26 proc. PKB, a w Grecji 18,5 proc., podczas gdy w naszym kraju nawet w rekordowym pod tym względem roku 2019 wskaźnik ten nie przekraczał 8 proc. Turystyka to także bardzo dobry sposób budowania pozytywnego wizerunku nowoczesnej Polski.

Mówiąc o promocji naszego kraju, nie sposób nie wspomnieć o potrzebie zwiększenia zagranicznej aktywności medialnej. Brak jakiegokolwiek przekazu mówiącego o globalnych problemach z naszej polskiej perspektywy jawi się jako wielki niedostatek. Jak dużo można w tej sprawie zrobić, dobitnie pokazuje realizowany przez Instytut Nowych Mediów, wydawcę „Wszystko co Najważniejsze”, projekt Opowiadamy Polskę Światu, udostępniający w ponad 80 państwach świata teksty opiniotwórczych polskich autorów, poruszających tematy istotne dla Polski i Polaków.

Absolutnie nie wolno nam zapomnieć o niezbędnych „aktywach uzupełniających” stabilnego rozwoju społeczno-gospodarczego. Należy do nich m.in. promocja zakresu i sposobu prowadzenia debaty publicznej, uwzględniająca krytyczną refleksję nad dominującym modelem kultury przekazu politycznego, nad sposobami zdobywania poparcia dla polityki modernizacyjnej i przekonywania o sprawiedliwym podziale jej kosztów oraz wsparcia dla pozarządowych inicjatyw obywatelskich. Niestety, w tym kontekście na słowa zdecydowanej krytyki zasługuje w dzisiejszej Polsce drastyczny w formie i treści konflikt polityczny, wzmagający skłócenie całego społeczeństwa i szalenie utrudniający sprawną realizację naszych prorozwojowych aspiracji.

Panująca atmosfera życia publicznego tłumi kluczowy atrybut szybko rozwijającego się społeczeństwa – powszechną wiarę w znaczenie wzajemnego zaufania jako warunku wspólnych sukcesów. Jesteśmy dzisiaj krajem podzielonym na źle komunikujące się ze sobą środowiska, niepotrafiące się zrozumieć i współpracować.

Pomyślmy więc, w jakim kierunku powinniśmy kształtować nasz zmieniający się system wartości, które z elementów naszej tradycji kulturowej i poczucia narodowej tożsamości dobrze służą rozwojowi kraju i nie powinny być naruszane, jak odbudowywać w Polsce wielki deficyt kapitału społecznego, rozumianego jako nasza sumaryczna zdolność do konstruktywnej współpracy i obdarzania się wzajemnym zaufaniem. Powinniśmy szanować nasze zakorzenione tradycje i zarazem nie zamykać się na pojawiające się kulturowe odmienności. Promujmy patriotyzm, nie bojąc się otwartości na świat, wspierajmy sumienność w pracy bez biurokratycznych utrudnień, zaradność bez cwaniactwa i korupcji, życzliwość bez kumoterstwa, demonstrujmy szacunek dla kompetencji bez wywyższania się elit, realną, a nie tylko deklaratywną międzyludzką solidarność i wiele innych cech niezbędnych w realizacji aspiracji rozwojowych.

.Stojące dzisiaj przed nami wyzwania, skrótowo przedstawione powyżej, można by chyba podsumować tytułem wydanego niedawno zbioru moich artykułów Mądra Polska, zgodna Europa, solidarny świat. Dodajmy więc jeszcze tylko, że aby osiągać wymienione tutaj cele, potrzebne jest nam także wspólne przekonanie, że „wiara czyni cuda” – czyli niezbędnym elementem skutecznej polityki jest odważne tworzenie wizji przyszłości, konsekwentne realizowanie tej polityki oraz pozyskiwanie poparcia dla niej całego społeczeństwa.

Michał Kleiber
Tekst ukazał się w nr 57 miesięcznika opinii „Wszystko co Najważniejsze” [PRENUMERATA: SklepIdei.pl LINK >>>]

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 12 października 2023