Prof. Roberto RABEL: AUKUS. Kolejny akronim, który powinniśmy zapamiętać czy może wręcz symbol tektonicznej zmiany?

AUKUS. Kolejny akronim, który powinniśmy zapamiętać czy może wręcz symbol tektonicznej zmiany?

Photo of Prof. Roberto RABEL

Prof. Roberto RABEL

Emerytowany profesor w Centre for Strategic Studies, Victoria University of Wellington.

zobacz inne teksty Autora

Asertywna polityka Chin w ostatnich latach wywołała wiele napięć. Bliska współpraca Australii, USA i Wielkiej Brytanii jest symptomem zmian, nie przyczyną – pisze prof. Roberto RABEL

.AUKUS to najnowszy z niezręcznych akronimów, które zaśmiecają geopolityczny krajobraz megaregionu Indo-Pacyfiku. Oznacza on partnerstwo w dziedzinie bezpieczeństwa między Australią, Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi. Jego ogłoszenie 15 września 2021 r. było szeroko komentowane. Duża część tej uwagi wynika z niewypowiedzianego, ale oczywistego celu paktu, by przeciwdziałać potędze wschodzących Chin. Pierwsza poważna inicjatywa AUKUS to dostarczenie Australii amerykańskich okrętów podwodnych z napędem atomowym, co anuluje australijski zakup okrętów z napędem dieslowskim od Francji.

Nic dziwnego, że Chiny potępiły pakt, określając go jako manifestację „mentalności zimnowojennej” Stanów Zjednoczonych i ich partnerów. Francja wycofała swoich ambasadorów z Canberry i Waszyngtonu.

Co właściwie kryje się pod akronimem AUKUS? Na powstanie tego porozumienia Pekin miał wpływ nie mniejszy niż Waszyngton, Canberra i Londyn. Kiedy Australia zgodziła się w 2016 r. na zawarcie umowy z Francją na zakup okrętów podwodnych, nie widziała jeszcze potrzeby wyposażenia się w okręty z napędem atomowym. Podobnie zwrot administracji Obamy w kierunku Azji opierał się wówczas na zrównoważeniu współpracy i konkurencji z Chinami, a nie na otwartej konfrontacji. Wielka Brytania w 2016 r. była bardziej skoncentrowana na uroku chińskiego rynku niż na wyzwaniach związanych z bezpieczeństwem.

W ciągu ostatnich pięciu lat wiele się zmieniło, w szczególności w zachowaniu Chińczyków. Ich asertywna polityka wywołała napięcia na Morzu Południowochińskim, Morzu Wschodniochińskim i w Cieśninie Tajwańskiej, a także na granicy chińsko-indyjskiej. Chiny rzekomo przeprowadziły ataki cybernetyczne na państwa zachodnie, uzależniły od siebie kraje rozwijające się poprzez włączenie ich w Inicjatywę Pasa i Szlaku (Nowy Jedwabny Szlak), od zachodniego regionu Sinciang po Hongkong wzmocniły swoją coraz bardziej technologicznie zaawansowaną autorytarną kontrolę.

Ale dlaczego AUKUS ma być odpowiedzią na te działania? Porozumienie wskazuje m.in. na determinację administracji Bidena, by współpracować z zaufanymi sojusznikami i rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące amerykańskiego zaangażowania na rzecz „wolnego i otwartego Indo-Pacyfiku”. Dla Canberry AUKUS stanowi szansę na jeszcze bliższą współpracę z jej wieloletnim i potężnym sojusznikiem w obliczu chińskiej presji gospodarczej. W przypadku Londynu porozumienie pomaga w prowadzeniu globalnej polityki po brexicie i jednocześnie potwierdza aktualność „specjalnych stosunków” ze Stanami Zjednoczonymi.

Porozumienie AUKUS zostało zatem podyktowane względami bezpieczeństwa, jednak z pominięciem konsultacji ze wszystkimi partnerami, zwłaszcza tymi o mniej zdecydowanych poglądach na temat Chin. Ceną za taką politykę okazał się spór dyplomatyczny z Francją. Ale sojusznicy nie zawsze zgadzają się we wszystkim. Przekonała się o tym np. Polska – obawy dotyczące politycznego wykorzystania Nord Stream 2 nie powstrzymały Niemiec, jej sojusznika z NATO, przed forsowaniem tego projektu wspólnie z Rosją. Na szczęście liberalne demokracje znajdują sposoby radzenia sobie z różnicami – prezydenci Biden i Macron wydali już oświadczenie, a ambasador Francji wróci do Waszyngtonu.

Nawet jeśli sceptycyzm Francji i innych partnerów może zostać złagodzony, to dopiero przyszłość pokaże, na ile udany będzie projekt AUKUS. Jest mało prawdopodobne, aby to porozumienie przekształciło się w nowe NATO. Indo-Pacyfik nie jest Europą i nie ma tam wielu krajów domagających się przystąpienia do sojuszu, jak było w Europie Środkowo-Wschodniej w przypadku NATO. W tym zróżnicowanym regionie państw o odmiennych dążeniach stosunki z Chinami są złożone.

Warto również podkreślić, że to Australia i Wielka Brytania są najbliższymi sojusznikami Ameryki. Chociaż Unia Europejska ogłosiła niedawno swoją własną strategię wobec Indo-Pacyfiku, jej podejście nie jest całkowicie zgodne z podejściem trzech anglojęzycznych mocarstw. Unijna definicja regionu nie obejmuje Stanów Zjednoczonych jako kraju Indo-Pacyfiku.

Po ogłoszeniu porozumienia AUKUS w centrum uwagi znajdzie się teraz spotkanie liderów państw QUAD (czterostronny dialog na temat bezpieczeństwa), który skupia Australię, Stany Zjednoczone, Indie i Japonię. Chociaż QUAD nabiera rozpędu, to jest mało prawdopodobne, aby dorównał jednością celów porozumieniu AUKUS, głównie z powodu „strategicznej autonomii” Nowego Delhi. Niemniej jednak udział Indii w spotkaniu państw QUAD po ogłoszeniu porozumienia AUKUS jest kolejnym potwierdzeniem obaw tych państw w odniesieniu do Chin.

Według „The Economist” AUKUS wskazuje na geopolityczną zmianę tektoniczną. Ale zmiany tektoniczne są odczuwalne tylko wtedy, gdy płyty geologiczne już się przesunęły. AUKUS jest raczej symptomem niż przyczyną pogłębiającej się konkurencji geopolitycznej w regionie Indo-Pacyfiku. Dla liberalnych demokracji zarówno AUKUS, jak i QUAD jawią się jako nadzieja i obietnica. Ale to nie rozwiązuje problemów w tym regionie. Serc i umysłów mieszkańców Indo-Pacyfiku nie można zdobyć dzięki właściwemu rozmieszczeniu sił militarnych.Czas pokaże, czy AUKUS (lub QUAD) przemieni się w coś więcej niż akronim. Jasne jest, że trzy demokracje wykorzystały dyplomację, aby promować wspólne wartości i interesy. Ale jak wielokrotnie udowodniły Chiny, taki styl realizowania polityki może przynieść efekt przeciwny do zamierzonego.

.Jeśli AUKUS ma przetrwać, trzej partnerzy muszą teraz doprowadzić do pogodzenia pokrzywdzonych partnerów, w tym Francji, zaangażować się na wielu frontach z różnymi państwami Indo-Pacyfiku, w tym z Chinami. Wymagać to będzie różnych form miękkich działań, od dialogu politycznego po interakcje gospodarcze i współpracę naukowo-technologiczną. Może się okazać, że AUKUS będzie prowadzić do tworzenia kolejnych niewygodnych akronimów.

Roberto Rabel

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 30 września 2021
Fot. Adam SCHULTZ / White House / Zuma Press / Forum