Stephen D.MULL: "Polska jest jednym z najlepszych sojuszników Ameryki na świecie"

"Polska jest jednym z najlepszych sojuszników Ameryki na świecie"

Photo of Stephen D. MULL

Stephen D. MULL

Ambasador Stanów Zjednoczonych w Warszawie.

.Panie Prezydencie, panie Marszałku, witam też premierów, ministrów, kolegów z korpusu dyplomatycznego, przedstawicieli rządu i samorządu, posłów i senatorów, wojskowych i funkcjonariuszy organów ścigania, przywódców grup wyznaniowych, przedstawicieli kultury, sportu, edukacji i biznesu, koleżanki i kolegów z ambasady oraz wszystkich amerykańskich przyjaciół. Witam na przyjęciu z okazji czwartego lipca – po polsku!

Dwieście trzydzieści osiem lat temu założyciele Ameryki, z pomocą polskich sojuszników Tadeusza Kościuszki i Kazimierza Pułaskiego, rozpoczęli najbardziej śmiały eksperyment polityczny, jaki kiedykolwiek widział świat – w oparciu o rewolucyjne ideały: wolność jednostki i prawo do szczęścia. Z tych skromnych początków Ameryka rozwinęła się w kolejnych latach w naród, jakiego nikt nie mógł sobie wyobrazić. Chociaż jesteśmy dumni z naszych wartości, historii i dokonań, wiemy też, że nigdy nie możemy przestać rozwijać się, uczyć i pracować coraz ciężej, aby dokończyć to nasze niekompletne dzieło: budowanie doskonalszego państwa, które wszystkim zapewnia wolność i sprawiedliwość.

Panie Prezydencie, my, Amerykanie świętujący Dzień Niepodległości w Polsce, czujemy szczególną radość, bo jak powiedział prezydent Obama dokładnie miesiąc temu, Polska jest jednym z najlepszych sojuszników Ameryki na świecie. Czujemy to tym bardziej, że w tym roku świętujemy dwudziestopięcio-lecie na nowo wolnej Polski. Polacy po raz kolejny dokonali cudu nad Wisłą. Stany Zjednoczone są dumne, że mogą ten cud wspierać poprzez sojusz  wojskowy, nasze kontakty handlowe i inwestycje, a także współpracę przy wspieraniu Ukrainy w obliczu agresji oraz poprzez szerzenie wartości demokratycznych na całym świecie. 

.Amerykanie i Polacy mają wiele wspólnego. Hałaśliwą demokrację. Umiłowanie ludzkiej wolności. Dumę z historii. Patriotyzm. Pracowitych i innowacyjnych obywateli. Gotowość do stawania w obronie przyjaciół, niezgodę na to, by zostawiać kogokolwiek na polu walki. I oczywiście rozczarowanie, że nasi nie będą mistrzami świata w piłce nożnej! W tym roku! 

14408836067_c68bea2cc5_k

.Panie Prezydencie, dziękuję panu i wszystkim naszym polskim przyjaciołom za to, że my, Amerykanie, możemy czuć się w pięknej i przyjaznej Polsce jak u siebie w domu! 

Chciałbym w szczególny sposób podziękować dziś mieszkającym w Polsce Amerykanom, którzy dzień w dzień ciężko pracują na coraz głębsze zacieśnianie relacji między naszymi krajami. Przedstawiciele amerykańskiego biznesu, żołnierze, studenci, przedsiębiorcy, artyści, inżynierowie, naukowcy, muzycy i sportowcy są o wiele skuteczniejszymi ambasadorami, w sposób, o jakim ja mogę sobie tylko pomarzyć – bo budują całą tę sieć przyjacielskich relacji i wspólnych wartości, łączącą nasze kraje, która z roku na rok jest coraz mocniejsza.

Dziękuję też serdecznie przedstawicielom amerykańskiego biznesu, najbardziej hojnego na świecie – dzięki ich wyjątkowemu wsparciu możemy dziś tak świętować. Wszystko, co dziś państwo jecie, pijecie, muzyka, której słuchacie i przy której może będziecie tańczyć, wszystkie fajerwerki, które rozświetlą niebo, to prezent od amerykańskiej społeczności biznesowej.  Podziękujmy wszystkim naszym sponsorom za tę fantastyczną gościnność!

.Na koniec chcę powiedzieć, że czuję się największym szczęściarzem, że mogę pracować  z tak niezwykłym zespołem Polaków i Amerykanów w ambasadzie i konsulatach Stanów Zjednoczonych w Polsce. Dzięki Wam “Yes We Can!” zyskuje nowe znaczenie. Damy radę! W tym roku daliśmy radę jeszcze bardziej, bo ciężko pracowaliście przy organizacji wizyty prezydenta Obamy, wiceprezydenta Bidena i wielu innych przedstawicieli rządu, sił zbrojnych i Kongresu wysokiego szczebla, nigdy nie zaniedbując przy tym swoich codziennych obowiązków i najlepszej jakości obsługi obywateli oraz władz. Z całego serca dziękuję za Waszą wyjątkową pracę. Dedykuję dzisiejsze przyjęcie właśnie Wam.

26.09.2012 Warszawa  /  KNF Komisja Nadzoru Finansowego  /  Fot. Jakub Szymczuk

.Szanowni Państwo, Mam teraz zaszczyt wręczyć Nagrodę Wolności im. Jana Karskiego. Ambasada amerykańska przyznaje tę nagrodę Polakom w uznaniu ich wyjątkowych zasług na rzecz demokracji i praw człowieka. W tym roku świętujemy dwudziestopięcio-lecie polskiej wolności, a także setną rocznicę urodzin Jana Karskiego. Dlatego też czuję się zaszczycony, że mogę wręczyć Nagrodę Wolności im. imienia Jana Karskiego grupie polskich obywateli, którzy utorowali drogę do wolnej Polski i do wolnej Europy – Komitetowi Obrony Robotników.

Tak jak Jan Karski, członkowie KOR-u jak dziś sławni Antoni Macierewicz, Piotr Naimski i Adam Michnik podejmowali osobiste ryzyko działając w podziemiu – w opozycji do władz państwowych. Tak samo jak Jan Karski, zwrócili uwagę świata na ofiary represji. I tak jak Jan Karski, kierowali się ogromną troską o rodaków, umiłowaniem ojczyzny i oddaniem sprawie wolności.

Dziś jest dla nas oczywistością, że obywatele mają prawo organizować się w stowarzyszenia, nawet takie, które sprzeciwiają się polityce władz. Jednak w czasach dominacji komunistycznej takie działania były nie tylko zabronione, ale również niebezpieczne. Mimo to członkowie i współpracownicy KOR-u poszli za mądrą radą Jacka Kuronia: „Nie palcie komitetów, zakładajcie własne”. Komitet Obrony Robotników niósł pomoc więźniom politycznym i ich rodzinom, współpracował z dziennikarzami zagranicznymi, aby dać pełen obraz warunków pracy, organizował też studenckie dyskusje na temat ideałów demokracji. KOR-owcy oraz ich współpracownicy stworzyli pierwszą liczącą się organizację antykomunistyczną w całej Europie Wschodniej i położyli fundamenty pod narodziny Solidarności. Wsparcie KOR-u udzielone aresztowanym uczestnikom strajku stworzyło to ogniwo między robotnikami, kościołem, dysydentami oraz ogółem społeczeństwa, które doprowadziło do późniejszego sukcesu Solidarności. Ostatecznie Komitet się rozwiązał, przekazując pałeczkę nowemu ruchowi solidarnościowemu, który przetrącił kark reżimowi komunistycznemu. Historyczne wybory parlamentarne czwartego czerwca 1989ego roku, których dwudziestą piątą rocznicę świętowaliśmy przed miesiącem, były owocem powstałym z nasion zasianych przez KOR jeszcze w roku 1976ym. Dziedzictwo KOR-u, tak samo jak to było w przypadku Jana Karskiego, żyło długo po zakończeniu jego dzieła i pozostaje dla nas inspiracją do dziś.

Jesteśmy dumni, że wielu członków KOR-u jest tu dzisiaj z nami: Konrad Bieliński, Seweryn Blumsztajn, Bogdan Borusewicz, Andrzej Celiński, Mirosław Chojecki, Wiesław Kęcik, Ewa Milewicz, Wojciech Onyszkiewicz, Józef Śreniowski, Maria Wosiek, Henryk Wujec.

Chciałbym też odczytać nazwiska członków KOR-u, którzy nie mogli dziś do nas dołączyć: Stanisław Barańczak, Jan Lityński, Antoni Macierewicz, Adam Michnik, Emil Morgiewicz, Piotr Naimski.

Chciałbym też uhonorować mojego przyjaciela Zbigniewa Romaszewskiego, który zmarł kilka miesięcy temu.

.Nagroda Wolności im. Jana Karskiego przyznawana jest wszystkim członkom KOR-u i znajdzie się na stałe w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku. Będą ją tam mogli oglądać wszyscy, którzy chcą dowiedzieć się czegoś więcej na temat historycznej drogi Polski do wolności. Bardzo dziękuję dyrektorowi Europejskiego Centrum Solidarności panu Basilowi Kerskiemu, który niestety nie mógł wziąć udziału w dzisiejszej uroczystości, za to, że zgodził się na dołączenie nagrody do ekspozycji (…). Jeszcze raz dziękujemy członkom Komitetu Obrony Robotników za bohaterstwo w szerzeniu demokracji i praw człowieka, dzięki czemu jesteśmy dziś tu razem. Jak powiedział prezydent Obama w trakcie swojej wizyty w Warszawie w ubiegłym miesiącu: „Dziękuję, Polsko, za Twoją żelazną wolę, za pokazanie nam, że zwykli obywatele mogą pochwycić wodze historii, a wolność zwycięży, bo w ostatecznym rozrachunku czołgi i żołnierze nie mogą równać się z siłą naszych ideałów.”

Stephen D.Mull

Przemówienie wygłoszone 4 lipca 2014 r. w trakcie przyjęcia w Rezydencji Ambasadora z okazji 238. Dnia Niepodległości.

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 6 lipca 2014