Najbardziej prestiżowe uniwersytety świata 2025

Ukazał się najnowszy ranking reputacji uczelni wyższych opracowywany przez Times Higher Education (World Reputation Rankings 2025). Jakie są najbardziej prestiżowe uniwersytety świata?

Ukazał się najnowszy ranking reputacji uczelni wyższych opracowywany przez Times Higher Education (World Reputation Rankings 2025). Jakie są najbardziej prestiżowe uniwersytety świata?

Times Higher Education World Reputation Rankings 2025

.Times Higher Education World Reputation Rankings 2025 to zestawienie klasyfikujące uczelnie wyższe pod względem prestiżu i reputacji w świecie akademickim. W tegorocznej edycji sklasyfikowano 300 instytucji ze 38 krajów świata.

Po raz 14. z rzędu za najbardziej prestiżową uczelnię świata uznano Uniwersytet Harvarda. Tuż za nim uplasował się Uniwersytet Oksfordzki, co jest najlepszym wynikiem jakiejkolwiek uczelni wyższej z Wielkiej Brytanii od 2015 r.

Ranking zdominowały uniwersytety ze Stanów Zjednoczonych. W pierwszej 10 jest ich aż sześć. Dwa miejsca wśród najlepszych zajęła Europa (oba Wielka Brytania).

W pierwszej 10 rankingu znalazła się jedna uczelnia wyższa z Chin – Uniwersytet Tsinghua w Pekinie (8. miejsce). Spośród azjatyckich uniwersytetów doceniono również Uniwersytet Tokijski (10. miejsce).

Tuż za TOP10 znalazły się Uniwersytet Pekiński (11. miejsce) oraz ETH Zurich (12. miejsce).

Do czołowej 50 zestawienia dołączyło kilka nowych uniwersytetów: Uniwersytet Ludwika i Maksymiliana w Monachium, Katolicki Uniwersytet Lowański, Sorbona, Uniwersytet Melbourne, Uniwersytet w Hong Kongu Uniwersytet Manchester.

Polskie uczelnie po raz pierwszy na liście najbardziej prestiżowych uniwersytetów świata

.Po raz pierwszy w rankingu najbardziej prestiżowych uniwersytetów świata Times Higher Education znalazły się uczelnie wyższe z Chile, Malezji, Portugalii i Polski.

W przypadku rodzimych uniwersytetów mowa o Uniwersytecie Jagiellońskim oraz Uniwersytecie Warszawskim, które uplasowały się w trzeciej setce zestawienia (pozycja 201-300). Na łamach „Wszystko co Najważniejsze” dostępne jest omówienie rankingu najlepszych polskich uniwersytetów według listy szanghajskiej, na której również znalazły się UJ oraz UW: [LINK].

Najbardziej prestiżowe uniwersytety świata 2025

.Najbardziej prestiżowe uniwersytety świata w 2025 r. według rankingu Times Higher Education to:

1. Harvard University (USA) 

= 2. University of Oxford (Wielka Brytania) 

= 2. Massachusetts Institute of Technology, MIT (USA) 

= 4. Stanford University (USA) 

= 4. University of Cambridge (Wielka Brytania) 

6. University of California, Berkeley (USA) 

7. Princeton University (USA) 

8. Tsinghua University (Chiny)

9. Yale University (USA)

10. The University of Tokyo (Japonia)

Pełna lista uczelni wyższych, które sklasyfikowano w rankingu najbardziej prestiżowych uniwersytetów świata, wraz ze szczegółowym wyjaśnieniem metodologii, znajduje się na stronie Times Higher Education [LINK].

Na łamach „Wszystko co Najważniejsze” ukazało się również omówienie rankingu najlepszych uniwersytetów świata Times Higher Education World University Rankings 2025. Pierwsza 10 tego zestawienia jest podobna do listy najlepszych uczelni pod względem prestiżu, ale nie pokrywa się z nią w całości. Obie klasyfikacje porównać można klikając w [LINK].

Co studiować? Jeśli studia wyższe mają mieć jakikolwiek sens

.„Szukajmy… mistrza. Już od początku, od pierwszych kroków w szkolnictwie wyższym. Nie traćmy czasu na marne studia z marnymi wykładowcami, o których nie będziemy pamiętali już za chwilę. Szkoda czasu, szkoda życia” – pisze Eryk MISTEWICZ, prezes Instytutu Nowych Mediów, wydawcy „Wszystko co Najważniejsze”.

Jak podkreśla, „nie jest naprawdę najważniejsze, co studiujemy, ani na jakiej uczelni, ale to: u kogo. Kogo spotkamy na naszych zajęciach. Kto nauczy nas podstaw w trakcie zajęć na pierwszym roku, rozpalając w nas przy tej okazji chęć pogłębiania wiedzy lub robiąc wszystko, aby tę chęć pogłębiania wiedzy, zadawania pytań, szukania odpowiedzi zabić w zarodku”.

„Odrzucam tezę, że tuż po liceum można trafić dokądkolwiek, że pierwsze lata na studiach to tylko kwestia nauczenia się rzemiosła, jakiego takiego obycia. Nie. To lata kształtujące podejście do nauki, wiedzy. Definiujące, jakim będziemy człowiekiem, także — pracownikiem. Jaką i gdzie, z kim, znajdziemy pracę. Jaką będziemy mieli szansę w życiu zawodowym” – pisze Eryk MISTEWICZ.

Autor dodaje, że „jeśli chcemy sensownie studiować, idźmy za mistrzami. W Europie jest kilka miejsc szczególnych, w rodzaju intelektualnych hubów gromadzących mistrzów naszej epoki. I to niezależnie od tego, o jakim kierunku studiów mówimy. Florencja, Genewa, Paryż, Sophia-Antipolis, Rennes, Londyn, Grenoble, Tallin… Florencję wspominam z uwagi na spotkania ze studiującymi tam Polakami. Nauki społeczne stoją tam na najwyższym z możliwych poziomów, praca z mistrzami. I otwarte drzwi do kariery naukowej lub pracy na każdym z wymarzonych stanowisk, w każdej z wymarzonych instytucji czy firm w Europie lub Stanach, raczej z wykluczeniem Polski. (Co zresztą mogliby robić po studiach dających im wiedzę wielokrotnie przekraczającą najbardziej uśredniony poziom kadry naukowej w Polsce? Ile mieliby lat, gdyby wreszcie objęli jakiekolwiek samodzielne poważniejsze stanowisko, mogli samodzielnie poprowadzić istotne badania…?)”.

„Co powinienem studiować: medycynę, socjologię, psychologię społeczną, biologię, komunikację społeczną, stosunki międzynarodowe, politologię, dziennikarstwo, cyberbezpieczeństwo, historię, religioznawstwo, filozofię…?” – pyta prezes Instytutu Nowych Mediów. „Cokolwiek zacznę studiować, doprowadzi mnie to do celu. O ile nie będę marnował swojego czasu. I o ile znajdę Mistrza” – twierdzi Eryk MISTEWICZ.

Artykuł Eryka MISTEWICZA pt. „Co studiować? Jeśli studia wyższe mają mieć jakikolwiek sens” dostępny jest na łamach „Wszystko co Najważniejsze”: [CZYTAJ]

Elitarne uczelnie tworzą gospodarkę i politykę świata

.„Edukacja to bez wątpienia podstawowy mechanizm napędzający wzrost ekonomiczny i rozwój społeczny. Jednak wysiłki, by zwiększyć dostęp do edukacji, dotyczą głównie szkolnictwa podstawowego. Z kolei wszelkie inicjatywy mające na celu rozpowszechnianie edukacji na poziomie szkół wyższych zdają się pomijać kwestię jakości nauczania. Taki stan rzeczy należy zmienić” – pisze we „Wszystko co Najważniejsze” Sami MAHROUM, szef Innovation & Policy Initiative w INSEAD.

Jak podkreśla, „wysyłanie studentów na stypendia do instytucji naukowych o wysokiej renomie wpływa pozytywnie na przyśpieszenie ekonomicznej integracji ich krajów na arenie międzynarodowej. Włącza je to do sieci światowych zasobów wiedzy. Z tego modelu korzysta wiele państw Azji i Bliskiego Wschodu. Największe korzyści wynosi się oczywiście z pobytu na uniwersytetach mających status elitarnych. W Stanach Zjednoczonych co najmniej 54 proc. szefów wielkich korporacji i 42 proc. urzędników państwowych to absolwenci jedynie 12 uczelni – w tym Yale, Harvardu, Princeton i Stanforda. Oznacza to, że przyjaźnie i kontakty nawiązane na tych kampusach kształtują światową ekonomię, politykę i opinię publiczną”.

„Potrzebny jest odpowiedni mechanizm, który by zapewniał fundusze umożliwiające przyjmowanie na elitarne uczelnie więcej zdolnych studentów z ubogich państw. Cel ten powinien być wspierany przez sektor prywatny w ramach programu społecznej odpowiedzialności biznesu. Z takiego systemu można by finansować tworzenie placówek i programów szkoleniowych, których celem byłoby odpowiednie przygotowywanie studentów – tak by spełniali kryteria przyjęcia na te znakomite uczelnie” – twierdzi Sami MAHROUM.

.Artykuł pt. „Elitarne uczelnie tworzą gospodarkę i politykę świata. Zamknięte – pogłębiają nierówności” dostępny jest na łamach „Wszystko co Najważniejsze”: [CZYTAJ]

WszystkoCoNajważniejsze/sn

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 27 lutego 2025