Prezydent Andrzej Duda zażądał wyjaśnień w sprawie śmierci Barbary Skrzypek

Śmierć Barbary Skrzypek

Prezydent Andrzej Duda zwrócił się we wtorek 18 marca 2025 r. do premiera rządu polskiego, Donalda Tuska o wyjaśnienia ws. przesłuchania Barbary Skrzypek. „Śmierć Barbary Skrzypek ma swój aspekt państwowy. Ta zapaść zdrowia, która ostatecznie doprowadziła do śmierci pani Barbary Skrzypek, miała miejsce kilkadziesiąt godzin po przesłuchaniu, w którym brała udział w warszawskiej Prokuraturze Okręgowej” – twierdzi prezydent Andrzej Duda.

Śmierć Barbary Skrzypek ma aspekt państwowy – prezydent

.Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do Premiera o wyjaśnienia w sprawie okoliczności przesłuchania śp. Barbary Skrzypek. Prezydent wyraził nadzieję, że to przesłuchanie będzie przedmiotem rzetelnego postępowania prokuratorskiego. Podczas ubiegłotygodniowego, kilkugodzinnego przesłuchania w charakterze świadka śp. Barbary Skrzypek – wieloletniej współpracowniczki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego – prokuratura odmówiła dopuszczenia pełnomocnika świadka. Śp. Barbara Skrzypek została wezwana jako świadek w postępowaniu w sprawie tzw. „dwóch wież” przez prokurator Ewę Wrzosek, informuje oficjalna strona prezydenta RP..

Prezydent RP wyraził nadzieję, że w sprawie okoliczności śmierci śp. Barbary Skrzypek zostaną przeprowadzone odpowiednie czynności wyjaśniające, w tym rzetelne postępowanie prokuratorskie. Jak podkreślił, „sprawa jest bulwersująca i nasuwa wiele wątpliwości” i niewątpliwie ma aspekt państwowy. Trudno zaprzeczyć temu, że zapaść zdrowia, która ostatecznie doprowadziła do śmierci Pani Barbary Skrzypek miała miejsce kilkadziesiąt godzin po przesłuchaniu w Warszawskiej Prokuraturze Okręgowej – podkreślił. 

Zdaniem prezydenta Andrzeja Dudy, wątpliwości wzbudza przede wszystkim bezstronność prokurator Wrzosek – znanej z politycznych, ostrych wypowiedzi. – Takiego prokuratura wyznaczył Prokurator Generalny do tej sprawy, wiedząc, jak sądzę, znakomicie, jaki jest profil osobowościowy, światopoglądowy tej osoby, jakie zachowania reprezentuje – podkreślił.

Demokracja walcząca prowadzi do patologii

.Prezydent spotkał się także z mecenasem Krzysztofem Gotkowiczem, pełnomocnikiem śp. Barbary Skrzypek, aby pozyskać szersze informacje na temat okoliczności przesłuchania śp. Barbary Skrzypek. „Pełnomocnik dwukrotnie zwracał się do prokurator o dopuszczenie go do udziału w czynności przesłuchania, jako pełnomocnika świadka, co jest dozwolone przepisami Kodeksu postępowania karnego. I dwukrotnie mu odmówiono, mimo argumentów, że ze względu na stan zdrowia, samopoczucie, a także interes klientki jego obecność jest uzasadniona” – mówił Andrzej Duda.

Zwrócił uwagę, że z informacji pełnomocnika Barbary Skrzypek wynika, że w czynnościach brały udział trzy osoby: prokurator prowadząca i dwoje pełnomocników zawiadamiającego. Natomiast nie ma pewności, czy był obecny protokolant, czyli w istocie bezstronny świadek postępowania.

Chciałbym ogromnie, aby Polska była po prostu państwem demokratycznym. Natomiast Premier mówi o jakiejś „demokracji walczącej”, której skutkiem są tak patologiczne sytuacje, jak występowanie w sprawach, w których powinien być dochowany maksymalny obiektywizm, osób tak skandalicznie upolitycznionych i nieobiektywnych – mówił Andrzej Duda.

Dodał, że ta sprawa dowodzi, jak wielką kpiną jest mówienie przez przedstawicieli rządu o przywracaniu w państwie praworządności. Prezydent przekazał bliskim śp. Barbary Skrzypek wyrazy głębokiego współczucia.

Polski instynkt państwowy

.”Polski instynkt państwowy nakazywałby jakąś dozę narodowej solidarności wokół szefa dyplomacji, ostentacyjnie poniżanego przez władców sojuszniczego imperium. Niestety instynkt państwowy osłabł, zwłaszcza wśród wyższych warstw społecznych, napędzających ostry partyjny konflikt” – pisze Jan ROKITA w opublikowanym na łamach „Wszystko co Najważniejsze” tekście „Instynkt państwowy„.

„Amerykański pisarz Lee Siegel zwrócił uwagę na uderzającą metamorfozę, jakiej doznają czołowi ministrowie Trumpa, jeśli tylko spostrzegą, iż ktoś nie okazuje im wystarczającego szacunku. Obserwacja Siegela została poczyniona na kanwie programów amerykańskich stacji telewizyjnych, w których rozmowy z Rubio, Muskiem czy Vance’em zaczynają się ponoć miło i elegancko, ale łatwo przekształcają się w wulgarne draki, jeśli tylko prowadzący dziennikarz spróbuje podać w wątpliwość jakiekolwiek działania rządu Trumpa. Demokratyczni politycy są nieustannie żądni prestiżu i uznania, gdyż zakładają nie bez racji, że bez nich nie będą w stanie utrzymać się u władzy. Ale na szczytach administracji Trumpa ów głód prestiżu i uznania przybiera formę imperialnej, a czasem nawet operetkowej przesady. Amerykańscy ministrowie z jednej strony sami manifestują na każdym kroku swą dworską czołobitność wobec Trumpa, nietypową raczej dla obyczajów republikańskich. Z drugiej zaś – z gorliwością wchodzą w rolę tropicieli przejawów niedostatecznej rewerencji i uległości wobec imperium amerykańskiego, którego słońcem jest Trump, a oni świecą jego światłem odbitym”.

„Spektakularną ofiarą tego głodu prestiżu i uznania padł prezydent Ukrainy, nie tylko nie dość uległy, ale na dodatek jeszcze mocny w gębie i ubrany nie tak jak trzeba. Trzeba było mu pokazać przed całym światem jego właściwe miejsce i miejsce jego kraju, aby po upływie dziesięciu dni spektakularnie przywrócić go do łask, po złożeniu przez niego hołdu”.

.”Teraz trochę podobnie wystawił się na sztych szef polskiej dyplomacji, a poszło o dwie sugestie, implicite wyrażone w tweecie Sikorskiego. Pierwszą – że Musk nie bardzo może odciąć łączność armii ukraińskiej, gdyż jego koncern musiałby złamać umowy zawarte i opłacane przez rząd polski; i drugą – że gdyby to jednak zrobił, to Polska znajdzie inny sposób, aby zapewnić łączność ukraińskiemu wojsku. Rzecz jasna, każda z tych dwóch sugestii uderza w prestiż imperium amerykańskiego, a w szczególności jego czołowego ministra. To przecież nie jakiejś tam Polsce, ale koncernowi Muska Ukraina zawdzięcza swoje systemy łączności, więc tylko Trump lub Musk mogą decydować o ich odcięciu. Sikorski jest na tyle inteligentny, że podważając tego rodzaju mniemanie, musiał z góry zakładać, że napotka odpór, i to w iście imperialnym tonie”.

LINK DO TEKSTU: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/jan-rokita-instynkt-panstwowy/

Kancelaria Prezydenta RP/WszystkocoNajważniejsze/MJ

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 18 marca 2025