W debacie publicznej widoczny jest rażący brak wiedzy o tym, czym jest liberalizm – Aurélie Jean i Erwan Le Noan

Aurélie Jean

Aurélie Jean jest specjalistką ds. modelowania numerycznego, założycielką firmy, zajmującej się modelowaniem cyfrowym, felietonistką i autorką książek. Erwan Le Noan jest wykładowcą akademickim, specjalistą ds. prawa konkurencji i regulacji rynkowych, eseistą, autorem książki “L’Obsession égalitaire. Comment la lutte contre les inégalités produit l’injustice”.

.W tekście opinii w “Le Figaro”, Aurélie Jean i Erwan Le Noan oceniają, że sposób, w jaki liberalizm przedstawiany jest w debacie publicznej, świadczy o rażącym braku wiedzy na temat tego kierunku.

Jak stwierdzają eseiści, liberalizm często “sprowadzany jest do konfliktu społecznego, chaosu gospodarczego i ludzkiego zła, przed którymi należy się strzec i od których należy się dystansować”. “W błędnym rozumieniu, co podsycają złośliwe lub nieświadome umysły, w zbiorowej wyobraźni liberalizm kojarzony jest z postaciami autorytarnymi, niemoralnymi bohaterami lub brutalnymi epizodami z historii. W debacie politycznej przedstawiany jest jako ideologia, która jest jednocześnie dominująca i chwiejna, jednocześnie uporządkowana i niepewna. Jego karykaturalny obraz to obraz uprzywilejowanych, chciwych jednostek, skupionych na własnym egoizmie. Wszystko to jest fałszywe i ukazuje brak powszechnej wiedzy na temat tego kierunku myślenia, jego praktycznego zastosowania, jego przedstawicieli i jego korzeni. Ponieważ, wbrew obiegowej opinii, nie rodzimy się liberałami, lecz się nimi stajemy” – podkreślają.

“Być liberałem to nieustannie zastanawiać się, jak, w każdej sytuacji, umożliwić każdemu człowiekowi większą wolność wyboru, szanując jednocześnie innych. Być liberałem to być przekonanym, że najlepszą drogą do osiągnięcia tego celu jest autonomia (a nie niezależność) osobista oraz dyskusja, która powoduje wzrost bogactwa i wiedzy – a także spójności społecznej poprzez wzajemną pomoc. Być liberałem to pamiętać, że wolność jest krucha” – zaznaczają.

“Liberalizm proponuje zatem jedynie wskazówki, punkt odniesienia w każdej refleksji: systematycznie powracać do wolnego i odpowiedzialnego wyboru jednostki, aby każdy mógł samodzielnie określić swoją własną koncepcję udanego życia. To skłonność do wątpienia, która narzuca umiar i zmiany w odpowiedzi na nierówności społeczne, gospodarcze i kulturowe. Liberał przyjmuje możliwość popełnienia błędu i koryguje swoje myślenie” – tłumaczą. “Liberalizm nie jest dziedziczony, lecz nabywany. Najbardziej przekonani i przekonujący liberałowie to z pewnością ci, którzy, pochodząc z różnych środowisk społecznych i gospodarczych, przeszli intelektualną drogę, odpowiadającą ich doświadczeniu” – oceniają.

“Liberał bardzo wcześnie staje się niechętny wszelkim formom władzy, które ograniczają rozwój jednostki. (…) Nie może zapomnieć, że w XX wieku to państwo, a nie przedsiębiorstwo, było głównym narzędziem najgorszych zbrodni w historii: faszyzmu, komunizmu, nazizmu. Sektor prywatny nie jest doskonały, ale podlega nieustannej rywalizacji konkurencji. Bunt liberalny to bunt wszystkich tych, którzy, w imię godności jednostki, stawiali opór totalitaryzmom za pomocą słów lub broni, jak Hannah Arendt, Raymond Aron, Václav Havel, Voltaire… Liberał stara się bronić wolności innych, nawet wolności swoich przeciwników lub tej, z której sam nie korzysta” – stwierdzają. Jak podkreślają, liberał “niepokoi się, zadaje pytania, wątpi, aż ukształtuje swoje wewnętrzne przekonanie, mając świadomość, że niekoniecznie będzie ono podzielane przez innych”. “Jego dążeniem jest kreatywność. Być liberałem to uznawać w każdym człowieku jego część talentu i kreatywności – a zatem także jego prawo do współtworzenia intelektualnego lub materialnego bogactwa świata” – dodają.

.“Liberalne dążenie często realizuje się w przedsiębiorczości – czyli w poszukiwaniu przekraczania własnych ograniczeń, własnej skończoności, poprzez podejmowanie ryzyka tworzenia tego, do czego lub do kogo prowadzą nasze aspiracje. Liberałem jest ten, kto chce wytyczyć własną drogę” – zauważają Aurélie Jean i Erwan Le Noan. “Niektórzy stają się liberałami również przez emocje. Przez instynktowną odrazę wobec ucisku, niesprawiedliwości, zniewolenia” – dodają.

oprac. JD

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 2 maja 2025