Popołudniowe Espresso: Polski samolot przechwycony przez rosyjski myśliwiec

Polski samolot przechwycony przez rosyjski myśliwiec

Photo of Popołudniowe Espresso

Popołudniowe Espresso

Codzienny newsletter - informacyjne espresso - który trafia do naszych Czytelników, między 14:00 a 16:00.

Kliknij, aby się zapisać: https://wszystkoconajwazniejsze.us20.list-manage.com/subscribe?u=886701f3e0eab29f46d0a6ad1&id=958a1681bc

zobacz inne teksty Autora

Jest poniedziałek, 8. maja, a to jest Popołudniowe Espresso. Zapraszamy Państwa na łyk informacyjnego espresso – esencję mijającego dnia i inspirację na pozostałą jego część. Wyłącznie to, co najważniejsze 🇺🇦

Dzień w skrócie
Wiadomości, które będą miały konsekwencje

Rosyjski myśliwiec niebezpiecznie manewrował w bliskiej odległości od polskiego samolotu

Straż Graniczna poinformowała w niedzielę, że rosyjski myśliwiec wleciał bez żadnego kontaktu radiowego na teren operacyjny wyznaczony przez Rumunię, wykonując następnie agresywne i niebezpieczne manewry w bliskiej odległości polskiego samolotu. Rzecznik rządu Piotr MÜLLER poinformował, że w ocenie polskich władz zdarzenie z udziałem samolotu Straży Granicznej i rosyjskiego myśliwca nad Morzem Czarnym to prowokacja. „To zdarzenie odbieramy jako możliwą prowokację ze strony Rosji, bo do cywilnego statku powietrznego zbliżył się samolot, który jest samolotem wojskowym. W takiej sytuacji standardowo przesyłane są noty do kraju, który dopuścił się naruszenia przepisów prawa, z informacją o tym” – powiedział rzecznik rządu. Polski samolot straży granicznej brał udział w misji Frontex-u.

Na skutek zdarzenia samolot Straży Granicznej naszego kraju wpadł w turbulencje, a pięcioosobowa załoga straciła wysokość i panowanie nad samolotem. Maszyna rosyjskich służb wykonała przelot tuż przed dziobem polskiego samolotu i przecięła tor lotu w niebezpiecznej odległości, która w ocenie załogi wynosiła około 5 metrów. Nikomu nic się nie stało.

Polska zaczyna zastępować dotychczasowych liderów Europy, Niemcy i Francję – ocenia Sunday Telegraph

Polska, rozbudowując swoje siły zbrojne, wyrasta na europejskiego lidera i zastępuje w tej roli Niemcy i Francję, a kraj przegranych spraw stał się awangardą wolności i dobrobytu – pisze na łamach brytyjskiego „Sunday Telegraph” dziennikarz tej gazety, David JOHNSON.  Zdaniem publicysty, dzięki rosnącej sile swojej gospodarki, Polska już niedługo może na stanowisku lidera Europy zastąpić dotychczasowych liderów – Niemcy i Francję.  JOHNSON pisze, że Polska wykorzystuje siłę gospodarczą, aby przekształcić kraj w znaczącą potęgę militarną, by mogła powstrzymać „rosyjskiego wilka stojącego u bram”. „Swoją gotowością do przeciwstawienia się Moskwie zdobyła również sojuszników wśród wielu krajów sąsiednich. Podczas gdy Niemcy i Francja deliberują w sprawie odpowiedzi na wojnę na Ukrainie, Polska jest gwiazdą wschodzącą. Rosnące znaczenie kraju jest oczywiste, gdy spojrzy się na jego wojsko” – wskazuje. Zwraca uwagę, że rozbudowa wojska przez Polskę ma na celu nie tylko odstraszać Rosję, ale też zwiększać presję na Niemcy, by te odgrywały większą rolę w NATO, bo mimo twierdzeń kanclerza Olafa SCHOLZA o geopolitycznym punkcie zwrotnym, w rzeczywistości zwiększyły wydatki na obronę tylko o 0,1 proc. PKB, a obecność niemieckich baterii Patriot w Polsce, „jest po prostu listkiem figowym, który ma ukryć brak dostarczenia Ukrainie broni i amunicji potrzebnej do pokonania Putina”.

Trzęsienie ziemi w japońskiej Ishikawie

Japońskie miasto Suzu (prefektura Ishikawa), które znajduje się na północnym krańcu Półwyspu Noto, zarejestrowało wstrząsy o sile powyżej 7 punktów w skali Richtera. Lokalny samorząd regionu Noto w prefekturze Ishikawa polecił mieszkańcom przygotować się na kolejne wstrząsy. Do tej pory zarejestrowano 51 słabszych trzęsień. Trzęsienie rozpoczęło się 5 maja o godzinie 2:42 na głębokości 12 kilometrów. Obecnie wiadomo o jednej ofierze śmiertelnej: mężczyźnie, który upadł w trakcie naprawy dachu. 22 osoby są ranne. Zgłoszono także wiele zniszczeń. Obecnie wielu mieszkańców miasta przebywa w strefach ewakuacyjnych i śpi na parkingach.

Od momentu pierwszych wstrząsów w regionie zarejestrowano 51 trzęsień ziemi o sile ok. 1 w skali Richtera. 6 maja w godzinach porannych w regionie spadły gwałtowne opady deszczu. Japońska Agencja Meteorologiczna (JMA) wystosowała w tej sprawie ostrzeżenie lawinowe. 7 maja w prefekturze spadło 120 mm deszczu. Prognozy wskazują, że ma go dalej przybywać, co dodatkowo zwiększy zagrożenie osuwisk oraz lawin, nie tylko w prefekturze Ishikawa, ale także Niigata i Toyama. Suzu w prefekturze Ishikawa to jedno z najsłabiej zaludnionych miast na wyspie Honsiu. W 2022 roku jego populacja wyniosła ok. 13 tys. osób, z czego ponad połowa ma więcej niż 65 lat. Region znajduje się w strefie podzwrotnikowej. Co roku spada tam średnio 2234 mm deszczu.

Patryk PALKA: Między patriotyzmem a pokusą imperializmu. Machiavelli o obronie ojczyzny w sytuacji zagrożenia

Podcasty 🎧#Miesięcznik

„Ukraina postawiła się jak Polska” 52. numer „Wszystko co Najważniejsze”

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie cc6b9770-fe9c-6685-2380-2460383619c8.jpg

Klub Kawowy

Dlaczego głupiejemy i na siebie warczymy?
Jonathan HAIDT

Wyjdźcie z Twittera, wyjdźcie z Facebooka. Aby żyć!
Prof. Massimo PIGLIUCCI

Zachód bardziej boi się przegranej Rosji niż przegranej Ukrainy
Sławomir DĘBSKI

Co z tą Francją, Panie Macron?
Prof. Michel WIEVIORKA

Jak Rosja przenikała Amerykę

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 8 maja 2023