Prezydent Andrzej Duda - Nie mamy żadnych dowodów, że rakietę wystrzeliła strona rosyjska
Jest środa, 16. listopada a to jest Popołudniowe Espresso. Zapraszamy Państwa na łyk informacyjnego espresso – esencję mijającego dnia i inspirację na pozostałą jego część. Wyłącznie to, co najważniejsze 🇺🇦
Dzień w skrócie
Wiadomości, które będą miały konsekwencje
Wybuch w Przewodowie. Prezydent DUDA: Nie mamy żadnych dowodów, że rakietę wystrzeliła strona rosyjska
– To co się stało, nie było działaniem intencjonalnym. To nie była rakieta wymierzona, wycelowana w Polskę, w istocie więc, to nie był atak na Polskę – mówił prezydent Andrzej Duda po spotkaniu w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Pocisk, który spadł we wtorek 15 listopada we wsi Przewodów niedaleko Hrubieszowa, to prawdopodobnie rakieta S-300 produkcji rosyjskiej. Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że nie ma dowodów, że pocisk wystrzeliła strona rosyjska. – Jest wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta, która służyła obronie przeciwrakietowej, czyli była użyta przez siły obronne ukraińskie – dodał prezydent. Jak podkreślał w swoim wsytąpieniu, winę za to zdarzenie ponosi strona rosyjska.
Po naradzie z prezydentem, ministrami oraz dowódcami wojskowymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego szef rządu Mateusz Morawiecki poinformował, że „nic nie wskazuje na to, aby był to atak na terytorium Polski”. – Mieliśmy do czynienia najprawdopodobniej z bardzo nieszczęśliwym zdarzeniem, ponieważ zginęli polscy obywatele. Jesteśmy w stałym kontakcie ze wszystkimi naszymi sojuszniczymi służbami i stamtąd dostajemy również potwierdzenie materiału dowodowego, który zebrały także nasze służby – mówił premier Morawiecki. Zdarzeniem, do którego doszło wczoraj, 15 listopada we wsi Przewodów, cały czas zajmuje się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Straż Graniczna. – Mogę tylko powiedzieć, że ten materiał dowodowy jest potwierdzany przez naszych sojuszników, przede wszystkim amerykańskich, tak aby można było powiedzieć, że mamy pewność co do identyfikacji przyczyn tego, co się stało – dodał premier Mateusz Morawiecki.
Zmasowany atak rakietowy na ukraińskie miasta. Prezydent ZEŁENSKI: wszystko naprawimy, przeżyjemy
Wojska rosyjskie przeprowadziły we wtorek, 15 listopada zmasowany atak rakietowy na ukraińskie miasta, w tym Kijów i Lwów. Jak poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, wojska rosyjskie wystrzeliły 85 rakiet. – Działamy, wszystko naprawimy, przeżyjemy, chwała Ukrainie. Jesteście dzielni! – mówił prezydent Wołodymyr Zełenski krótko po przeprowadzonym ataku. – To najbardziej zmasowany atak rakietowy od początku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Celem są przede wszystkim obiekty krytyczne infrastruktury energetycznej. Niestety, rakiety trafiają także w budynki mieszkalne – mówił rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ihnat.
Mer Kijowa Witalij Kliczko powiadomił, że co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku ataku rakietowego na budynek mieszkalny w Kijowie. Ratownicy znaleźli ciało ofiary pod gruzami trafionego rakietą budynku w dzielnicy peczerskiej. Rosyjski atak sprawił, że w najtrudniejszej sytuacji jest środkowa i północna część kraju. W Kijowie wprowadzone zostają awaryjne odłączenia prądu. Podobne środki zostaną zastosowane w szeregu innych regionów.
Szczyt G20. Przywódcy potępili rosyjską agresję na Ukrainę
W środę podczas szczytu G20 na indonezyjskiej wyspie Bali, w deklaracji przyjętej przez przywódców, znalazł się zapis, że większość członków grupy G20 „stanowczo potępiła rosyjską napaść na Ukrainę”. Przywódcy państw G20 wyrazili także sprzeciw dotyczący użycia broni jądrowej oraz gróźb nuklearnych, które określili jako „niedopuszczalne”. „Niezbędne jest utrzymywanie w mocy prawa międzynarodowego i systemu wielostronnego, które chronią pokój i stabilność. To uwzględnia obronę wszystkich celów i zasad zawartych w Karcie Narodów Zjednoczonych oraz przestrzeganie międzynarodowego prawa humanitarnego”, napisano w deklaracji.
Jak podaje Reuters, członkowie G20 zażądali bezwarunkowego wycofania się rosyjskich wojsk z terytorium Ukrainy. „Większość członków stanowczo potępiła wojnę w Ukrainie i podkreśliła, że powoduje ona olbrzymie cierpienie ludzkie oraz nasila istniejące słabości światowej gospodarki, ograniczając wzrost, powiększając inflację zakłócając łańcuchy dostaw, osłabiając bezpieczeństwo energetyczne i żywnościowe oraz podnosząc ryzyko dla stabilności finansowej”, napisano w dokumencie. W deklaracji odnotowano również, że pojawiły się też „inne opinie i odmienne oceny sytuacji oraz sankcji”. Nie wyjaśniono, jakie kraje nie zdecydowały się na potępienie rosyjskiej inwazji. Nie wiemy również, jakie stanowisko zajmują w tej sprawie Chiny i Indie, które w głosowaniu nad rezolucją potępiającą inwazję, jak podaje agencja Reutera, wstrzymały się od głosu.
🎧#Podcasty „Wszystko co Najważniejsze”
Jurij FELSZTINSKI: Trzecia wojna światowa już trwa
Klub Kawowy
Dlaczego głupiejemy i na siebie warczymy?
Jonathan HAIDT
Wyjdźcie z Twittera, wyjdźcie z Facebooka. Aby żyć!
Prof. Massimo PIGLIUCCI
Zachód bardziej boi się przegranej Rosji niż przegranej Ukrainy
Sławomir DĘBSKI
Co z tą Francją, Panie Macron?
Prof. Michel WIEVIORKA
Jak Rosja przenikała Amerykę
Jan ŚLIWA
Aby podzielić się Popołudniowym Espresso wystarczy kliknąć na ikony poniżej, bądź przesłać ten [LINK].