Prof. Justyna MIECZNIKOWSKA: Austria, wieczne państwo neutralne

Austria, wieczne państwo neutralne

Photo of Prof. Justyna MIECZNIKOWSKA

Prof. Justyna MIECZNIKOWSKA

Doktor habilitowana nauk społecznych w dyscyplinie nauk o polityce i administracji (2019), doktor nauk humanistycznych w zakresie nauk o polityce (2005). Członek założyciel Polskiego Towarzystwa Studiów Europejskich, członek Towarzystwa Polsko-Austriackiego, ekspertka sieci Team Europe przy Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Warszawie.

W obliczu wojny na Ukrainie Austria zajęła zdecydowane stanowisko, potępiając agresję Rosji i popierając dotychczasowe pięć pakietów sankcji nałożonych przez UE na Rosję. Będąc państwem neutralnym, Austria wspiera Ukrainę w jej walce o suwerenność terytorialną – pisze prof. Justyna MIECZNIKOWSKA

.Nie milkną echa krytyki wokół kwietniowego pobytu kanclerza Austrii Karla Nehammera w Moskwie oraz jego spotkania z Władimirem Putinem. Wizyta kanclerza nie była uzgadniana na poziomie Unii Europejskiej; zarówno Ursula von der Leyen, jak i Charles Michel zostali jedynie telefonicznie poinformowani o zamiarach kanclerza Nehammera. Wyjazd do Moskwy postrzegany był jako autorska inicjatywa austriackiego polityka, podjęta bezpośrednio po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie i po wizycie w miejscowościach, gdzie odkryto masowe groby zamordowanych przez Rosjan mieszkańców.

W obliczu zbrodni wojennych dokonywanych przez rosyjską armię na ludności cywilnej w Buczy, Borodziance, Czernihowie i Mariupolu większość polityków europejskich była nastawiona sceptycznie do rozmów kanclerza Austrii z prezydentem Rosji. Powątpiewano w rezultaty działań podejmowanych przez Karla Nehammera. Nie przykładając nadmiernych nadziei do powodzenia misji, zakładano, że zakończy się politycznym fiaskiem. Akcentowano obawy, że pierwsza od agresji Rosji na Ukrainę wizyta szefa rządu państwa członkowskiego UE w Moskwie zostanie propagandowo wykorzystana przez Kreml jako dowód siły Putina, a tym samym koniec izolacji Rosji i powrót do normalnych kontaktów z Europą Zachodnią. Jedynie ze strony kanclerza Niemiec Olafa Scholza padły słowa poparcia dla misji austriackiego szefa rządu i podjętej próby przerwania działań wojennych oraz przywrócenia pokoju na Ukrainie.

Jak zakładało wielu, spotkanie zostało odebrane jako wyraz naiwności kanclerza Austrii, wierzącego, że jego dyplomatyczne wysiłki w Moskwie przyniosą zawieszenie broni między walczącymi stronami oraz zgodę na humanitarne korytarze dla mieszkańców okupowanych miejscowości na południu Ukrainy. Opozycja w Austrii zarzucała kanclerzowi Nehammerowi, że jego wizyta w Moskwie wynikała z chęci poprawy wizerunku oraz wzrostu poparcia dla rządzącej chadecji, która w ostatnich tygodniach lawinowo traciła zaufanie elektoratu.

Celem rozmowy w cztery oczy z prezydentem Putinem, jak zapewniał Nehammer, miało być obnażenie prawdy o wojnie na Ukrainie oraz zdecydowane potępienie przez UE agresji Rosji na niepodległe państwo. Trwające ponad godzinę spotkanie, bez udziału mediów i fotografów, odbyło się w podmoskiewskiej rezydencji Putina Nowo-Ogariowo. Na konferencji prasowej zwołanej bezpośrednio po powrocie do Wiednia Nehammer stwierdził, że rozmowa była bezpośrednia, otwarta i twarda, a spotkanie nie miało charakteru przyjacielskiego. W jego trakcie kanclerz konfrontował prezydenta Rosji z faktami z ogarniętej krwawymi walkami Ukrainy, apelując o natychmiastowe zakończenie wojny.

Dementując kremlowską propagandę, Nehammer zaprzeczył, jakoby na Ukrainie realizowane były precyzyjne operacje wojskowe ukierunkowane na obronę samoobrony Federacji Rosyjskiej. Kanclerz podkreślił, że na wschodzie Europy toczy się regularna wojna oznaczająca brutalne zajęcie terytorium niepodległego państwa. Nehammer odniósł się w rozmowie do masakry cywilów w Buczy, zapowiadając, że zbrodnie zostaną wyjaśnione, a winni staną przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze, tak jak zbrodniarze z czasów wojny w byłej Jugosławii. Padł także postulat stworzenia korytarzy humanitarnych na wschodzie Ukrainy, umożliwiających ewakuację ludności cywilnej oraz dostęp Międzynarodowego Czerwonego Krzyża do okupowanych miejscowości i pomoc rannym. Nehammer miał upomnieć się o to, aby o bezpieczeństwo korytarzy humanitarnych zadbała armia rosyjska. Ostatnim przedmiotem rozmów była propozycja wznowienia negocjacji rosyjsko-ukraińskich w Stambule, co jak podkreślił Nehammer, zostało wcześniej ustalone z prezydentem Turcji Recepem Erdoğanem. Relacjonując swoją wizytę w Kijowie, a następnie w Moskwie, Nehammer – zawodowy wojskowy – wydawał się wyraźnie przygnębiony i poruszony liczbą ofiar oraz ogromem zniszczeń wojennych, które zobaczył. Kanclerz przyznał, że prezydent Putin nie tylko odpierał stawiane mu zarzuty, stwierdzając, że masakry na cywilach dokonali sami Ukraińcy, ale co więcej, zapowiedział kontynuowanie działań wojennych i wznowienie walk na południu Ukrainy.

Starania dyplomatyczne Karla Nehammera wpisują się w tradycję aktywnej polityki neutralności realizowanej m.in. przez kanclerza Brunona Kreisky’ego oraz podejmowanych mediacji między zwaśnionymi stronami konfliktu. Austria, będąc od 1955 roku państwem wieczyście neutralnym, położonym „w sercu Europy”, była w okresie zimnej wojny pośrednikiem między państwami Układu Warszawskiego a NATO. Szczególny status międzynarodowy stał się znakiem firmowym Austrii, przyczyniając się do wzrostu znaczenia tego małego państwa na arenie międzynarodowej. To Wiedeń stał się miejscem spotkania Nikity Chruszczowa z prezydentem Johnem F. Kennedym w 1961 roku, a także toczących się w latach 70. i 80. rozmów na rzecz odprężenia i rozbrojenia między USA a ZSRR.

Realizowana przez Austrię rola „pomostu między Wschodem a Zachodem” była powszechnie doceniona przez obie strony. Wraz z przystąpieniem Austrii do UE w 1995 roku neutralność utraciła funkcję istotnej determinanty austriackiej polityki zagranicznej. Choć nie zniesiono oficjalnie ustawy konstytucyjnej z 1955 roku o wieczystej neutralności Austrii, to kolejne rządy w Wiedniu deklarują gotowość wypełnienia przez Austrię zobowiązań wynikających z członkostwa w unijnej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa, a neutralność została pragmatycznie zredukowana do bezaliansowości.

W obliczu wojny na Ukrainie Austria zajęła zdecydowane stanowisko, potępiając agresję Rosji i popierając dotychczasowe pięć pakietów sankcji nałożonych przez UE na Rosję. Będąc państwem neutralnym, Austria wspiera Ukrainę w jej walce o suwerenność terytorialną, wysyłając pomoc humanitarną, w tym wozy strażackie, pojazdy ratownicze, paliwo, hełmy i kamizelki kuloodporne. Z drugiej jednak strony rząd w Wiedniu sprzeciwia się nałożeniu surowego embarga na rosyjską ropę i gaz, obawiając się, że negatywne skutki gospodarcze odczuliby przede wszystkim obywatele UE. Mimo eskalacji działań wojsk rosyjskich oraz stałych apeli władz w Kijowie o zaprzestanie kupowania rosyjskich surowców energetycznych i finansowania tym samym ludobójstwa na Ukraińcach Austria obok Węgier hamuje całkowitą rezygnację z nośników energii z Rosji. Rząd Austrii wetuje zatrzymanie importu rosyjskiego gazu z uwagi na dominujący udział tego surowca w jej miksie energetycznym (80 proc. rocznych dostaw gazu do Austrii pochodzi z Rosji), proponując raczej długoterminowe uniezależnienie się Europy od rosyjskich dostaw.

.Wizyta Nehammera w Kijowie i w Buczy nie zmieniła bezkompromisowego nastawienia Austrii. Warto podkreślić, że sami Austriacy według sondażu portalu Statista przeprowadzonego na początku marca 2022 roku chcą w pierwszej kolejności dyplomatycznych negocjacji z Rosją (56 proc.). Zdecydowanie popierają zakaz wjazdu na terytorium UE popleczników Putina (55 proc.) oraz zamrożenie aktywów rosyjskich oligarchów (52 proc.), ale już w mniejszym stopniu aprobują gospodarczy wymiar sankcji (49 proc.).

Justyna Miecznikowska

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 30 kwietnia 2022