Norbert BĄCZYK
Terror niemiecki w powiecie Garwolin 1939-1944. Legalnie można było tylko umrzeć
W pełni legalnie można było tylko umrzeć – pisze Norbert BĄCZYK charakteryzując terror niemiecki w okupowanym powiecie Garwolin (1939-1944).
Tomasz CERAN
Zbrodnia pomorska 1939. Początek ludobójstwa niemieckiego w okupowanej Polsce
Czym była zbrodnia pomorska? Dlaczego skala terroru niemieckiego w 1939 r. na Pomorzu Gdańskim była największa?
Adam PLESKACZYŃSKI
Czas bestii. Terror w okupowanej Polsce 1939–1945
Najwięcej zdjęć rejestrujących zbrodnie popełniane na ziemiach polskich ma proweniencję niemiecką. Odnajdywano je po wojnie w opuszczonych przez Niemców biurach, prywatnych mieszkaniach, niektóre pochodziły z zakładów fotograficznych, w których pozostawiano odbitki i negatywy.
Andrzej DUDA
Historia męczeństwa Ulmów powinna być znana na całym świecie
Jako Polacy jesteśmy dumni, że 10 września 2023 roku rodzina Ulmów, naszych rodaków, zostanie włączona w poczet błogosławionych Kościoła katolickiego.
Jan ROKITA
Zamordowani za ludzką dobroć
Dziesiątego września 2023 roku polska rodzina, złożona z męża, żony i ich siedmiorga małych dzieci, zostaje ogłoszona błogosławioną. Są to Józef i Wiktoria Ulmowie.
Abp Stanisław GĄDECKI
Polonia semper fidelis – szczególna misja wierności
Beatyfikacja polskiej rodziny Ulmów ze wsi Markowa, na południu Polski, ma wymiar symboliczny.
Mateusz SZPYTMA
Na czym polega wyjątkowość rodziny Ulmów?
Rodzina Ulmów ma szansę stać się symbolem o międzynarodowym znaczeniu, podobnie jak rotmistrz Witold Pilecki czy Jan Karski.
Hubertus KNABE
Niemcy piszą historię tej wojny od nowa. A przecież zostali pokonani, nie wyzwoleni
W roku 1945 Niemcy nie zostały wyzwolone, lecz pokonane, a NRD przez dziesiątki lat pozostawała dyktaturą – pisze Hubertus KNABE.
Karol NAWROCKI
Niemieckie wyparcie
Zbrodni niemieckich z II wojny światowej nie da się zawęzić ani do nazistów, ani do Holokaustu. Bez zbliżenia stanowisk w tej sprawie trudno o autentyczne polsko-niemieckie pojednanie.
Ryszard KOTARBA
Żydzi Krakowa w dobie zagłady
Budowa obozu. Jeszcze w 1940 r. w „Gazecie Żydowskiej” można było przeczytać idylliczny tekst Rozmyślania na cmentarzu, o spokojnym żydowskim miejscu na Krzemionkach, gdzie wokół hali ceremonialnej i murów cmentarnych rozciągały się zielone wzgórza, trawy, „krajobraz jak w górach”. Rzeczywiście, obóz usytuowano w naturalnej głębinie pomiędzy dwoma rozległymi wzniesieniami Krzemionek. Teren był nierówny, górzysty i kamienisty, ze wzgórzami sięgającymi 230-250 m n.p.m., w części bagienny i malaryczny.
Artur OSSOWSKI
„Dzieci z zielonego autobusu”. Z zeznań o niemieckim obozie dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej w Łodzi (1942–1945)
W przeddzień wkroczenia do Łodzi Armii Czerwonej, 18 stycznia 1945 r., niemiecka załoga opuściła obóz, pozostawiając więźniów własnemu losowi.
Prof. Patryk PLESKOT
Katownia przy Szucha 25
Oprawcy nie zważali na płeć, wiek, status materialny, kondycję fizyczną. Bito dwunastoletnich chłopaków i kobiety w finalnym stadium ciąży; upokarzano, rozbierając do naga. Jęki, krzyki, zawodzenia, odgłosy uderzających pałek, pejczy, drągów, kolb, upadających ciał i śmiertelnych drgawek zagłuszano rozkręconym na maksymalną głośność radiem.
Tomasz ŁABUSZEWSKI
Ukradzione dzieciństwo
Album Ukradzione dzieciństwo/Stolen Childhood opowiada historię najbardziej bezbronnej kategorii polskich ofiar II wojny światowej – czyli dzieci. Nie jest to jednak opowieść jednowymiarowa, sprowadzająca rolę najmłodszego pokolenia wyłącznie do kategorii ofiar.
Prof. Stephan LEHNSTAEDT
Co Niemcy wiedzą o niemieckich zbrodniach w Polsce?
Niemieckie skojarzenia z atakiem na Polskę w 1939 r. ograniczają się w dużym stopniu do wyreżyserowanego zdjęcia niemieckich żołnierzy wyłamujących szlaban graniczny w Sopocie, które wciąż – ma się wrażenie – ilustruje co drugi artykuł prasowy o II wojnie światowej w Polsce, i okrętu „Schleswig-Holstein” ostrzeliwującego Westerplatte.
Karolina TRZESKOWSKA-KUBASIK
Zbrodnie niemieckie w Lesie Wełeckim koło Buska-Zdroju
Liczba osób rozstrzelanych na terenie Lasu Wełeckiego jest trudna do ustalenia. Według wstępnych szacunków na terenie Lasu Wełeckiego rozstrzelano od 500 do 1000 osób. Ustalono około 100 nazwisk ofiar.