Pozytywny wpływ uchodźców może być długotrwały. Greckie miejscowości, które przyjęły ich więcej po wojnie grecko-tureckiej w latach 1919–1922, dziś cieszą się wyższym poziomem zamożności – piszą Dany BAHAR, Chris PARSONS, Pierre-Louis VEZINA
.Gdy trwa rosyjska inwazja, jesteśmy świadkami najszybciej rosnącego napływu uchodźców we współczesności. Kiedy piszemy te słowa, ponad 3,1 miliona Ukraińców opuściło swoje domy, szukając schronienia w innych krajach. Ponad 2 miliony z nich przybyło do Polski, co oznacza wzrost liczby ludności o 5 procent. Kraje takie jak Węgry, Mołdawia, Rumunia i Słowacja również przyjmują duże, niespotykane dotąd liczby uchodźców w stosunku do liczby ludności.
W przeszłości zbyt często zdarzało się, że w miarę nasilania się kryzysu przesiedleńcy napotykali coraz większe przeszkody w krajach ich przyjmujących. Jednak uważne przyjrzenie się przykładom z historii uczy nas, że kraje powinny skorzystać z możliwości przyjęcia uchodźców z Ukrainy, zamiast formułować politykę powstrzymującą ich od przyjazdu. Korzyści ekonomiczne dla krajów przyjmujących uchodźców mogą być ogromne, jeśli będzie im towarzyszyć właściwa polityka państwowa. Jest na to wiele dowodów.
Szczególnie interesujący jest przypadek imigracji z byłego Związku Radzieckiego do Izraela. W latach 1989–1995 do Izraela przybyło ponad 600 tys. imigrantów z Ukrainy i innych rejonów byłego Związku Radzieckiego, zwiększając populację kraju o prawie 15 procent w ciągu zaledwie pięciu lat. Ta fala imigrantów szukających nowego domu odegrała, wraz z niezwykle skuteczną polityką publiczną, dużą rolę w przekształceniu Izraela w „naród start-upów”, jaki znamy dzisiaj. Kiedy ta ludność wyemigrowała do Izraela, wniosła do rozwijającego się sektora technologicznego ważne i poszukiwane umiejętności z zakresu nauk ścisłych, technologii, inżynierii i matematyki. Jednocześnie rząd przeznaczył fundusze publiczne na pośrednie inwestycje w firmy rozpoczynające działalność, prowadzone przez zespoły składające się z imigrantów. Trzydzieści lat później ekosystem przedsiębiorczości i innowacji – który wtedy w Izraelu prawie nie istniał – jest wzorem do naśladowania dla wielu innych krajów, w tym krajów rozwiniętych.
Inna historia dotyczy wietnamskich uchodźców w Stanach Zjednoczonych, których exodus rozpoczął się w 1975 r. po upadku Sajgonu na rzecz komunistycznego Wietnamu Północnego. W latach 1975–1994 około 1,4 miliona wietnamskich uchodźców zostało przesiedlonych do USA. Ich obecność miała pozytywny wpływ na handel i inwestycje między USA a Wietnamem dzięki międzynarodowym sieciom biznesowym, które uchodźcy stworzyli między krajami. Handel i inwestycje są ważnymi czynnikami warunkującymi globalizację i służą jako katalizatory wzrostu gospodarczego.
Jeśli chodzi o wkład w rozwój nauki, szczególnie interesująca jest sekwencja zdarzeń z okresu przed II wojną światową i w czasie jej trwania, kiedy tysiące żydowskich naukowców uciekło z Europy do Ameryki i znalazło dla siebie miejsce na amerykańskich uniwersytetach. Odegrali oni zasadniczą rolę w rozwoju nauki. John von Neumann, węgierski Żyd, jest jednym z przykładów tego zjawiska – po przesiedleniu się do USA stał się pionierem w dziedzinie informatyki, a także głównym członkiem Projektu Manhattan.
Pozytywny wpływ uchodźców może być długotrwały – przykładem jest badanie dotyczące napływu 1,2 miliona greckich uchodźców prawosławnych do Grecji po wojnie grecko-tureckiej w latach 1919–1922. Spowodowało to wzrost liczby ludności Grecji o 20 proc. Badanie pokazuje, że dziś te same miejscowości w Grecji, które przyjęły więcej uchodźców, cieszą się wyższym poziomem zamożności gospodarstw domowych, wyższym poziomem wykształcenia oraz większym sektorem finansowym i produkcyjnym. W innym badaniu zwrócono uwagę na sposób, w jaki przesiedlenie prześladowanych religijnie francuskich hugenotów do Brandenburgii i Prus pod koniec XVII wieku przyniosło długofalowe efekty w postaci wzrostu produktywności przemysłu tekstylnego – branży, w której hugenoci mieli doświadczenie przed przesiedleniem.
Znaczenie przesiedleń uchodźców wykracza poza korzyści dla kraju docelowego. W latach 90. ponad pół miliona uchodźców z byłej Jugosławii po krwawej wojnie na Bałkanach, która zakończyła się rozpadem tego kraju, osiedliło się w Niemczech. Uchodźcy ci nie tylko zintegrowali się z niemiecką siłą roboczą, ale także wnieśli po powrocie znaczący wkład w odbudowę swoich krajów po wojnie, rozwijając przemysł eksportowy.
.Miliony ukraińskich uchodźców, którzy obecnie szukają schronienia, będą w centrum wielu podobnych wydarzeń w nadchodzących dziesięcioleciach. Wiemy przecież, że uchodźcy są bardziej przedsiębiorczy niż inni imigranci i jako tacy nie tylko tworzą miejsca pracy, ale także zwiększają dynamikę społeczności, które ich goszczą. Jeśli damy im szansę, uchodźcy z Ukrainy – i wszyscy inni uchodźcy – będą aktywami, a nie pasywami. Dlatego też państwa powinny konkurować w przyjmowaniu uchodźców i inwestowaniu w nich.
Dany Bahar
Chris Parsons
Pierre-Louis Vezina
Tekst pierwotnie ukazał się na stronie ośrodka Brookings [LINK]