"Wiosenne widokówki ze wsi"
.Już dawno nie czekałem na wiosnę tak bardzo jak w tym roku. I nie chodzi o tę kalendarzową, ale tę piękną – prawdziwie polską, z której wspomnienia chcielibyśmy przenieść na obraz i powiesić na ścianie.
![]()
.Kwitnące przebiśniegi, śnieżyczki, czy krokusy, to widok który na każdej twarzy wywoła uśmiech. Pszczele harce coraz śmielszy śpiew ptaków, w tym powrót skowronków i zaczynające kwitnąć sady, to widok za którym zawsze tęsknię.
![]()
![]()
![]()
![]()
.Soczyste kaczeńce, łąki pokryte kwitnącymi mleczami i budzące się do życia stawy i jeziora sprawiają, że człowiek nabiera energii, chce wybrać się na spacer, rowerową przejażdżkę czy zapragnie pobiegać.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
.Żadna inna pora roku nie jest tak dynamiczna jak wiosna. Nie zapewnia nam tak wielu wrażeń, tak barwnej kolorystyki. Widać to zwłaszcza na wsi: pola „zalane” żółtym rzepakiem, za zakrętem piękna rzeka, dalej zielone łąki, kwitnące kasztany, czy zieleniący się bukowy las, na modrzewiach w równych szeregach czerwienią się szyszki… po prostu chce się żyć!
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
.Do tego śpiew ptaków! W ciągu dnia drozd, wieczorem żółtodzioby kos. Człowiek siedzi z kubkiem herbaty i słucha, a to wszystko na wyciągnięcie ręki. Nad wodą szaleją jaskółki, a pliszki odpoczywają po godowych emocjach.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
.Jest tylko jedno „ale”: trzeba chcieć to zobaczyć ponieważ, te wiosenne cuda szybko przemijają i przychodzi lato. Zieleń staje się ciemniejsza, kolory bardziej stonowane, a my łatwo się przyzwyczajamy. Jednak nie minie kilka chwil, a z drzew zaczną spadać liście…
Tekst i zdjęcia: Jacek Staszczuk


