.Jako fotograf nie przejmuję się zanadto rozmaitymi technikami i sztuczkami fotograficznymi – stawiam przede wszystkim na naturalność zdjęcia. Nie ma w moim portfolio zbyt wiele zdjęć HDR, long-exposure (długi czas naświetlania) czy też innych podobnych metod, świadczących o biegłości technicznej. Robiąc zdjęcia skupiam się raczej na chwili, emocji, scenie, którą chcę uchwycić, aniżeli na skomplikowanych ustawieniach aparatu.
Od każdej reguły są jednak wyjątki. I tym sposobem robienie zdjęć zachodzącemu słońcu, przekształciło się w dużej mierze w polowanie na słynną “gwiazdkę”. “Gwiazdką” nazywam tutaj efekt, jaki otrzymamy zmniejszając otwór przesłony i czułość, a zwiększając nieco prędkość migawki. Przy takich ustawieniach zdjęcie zrobione pod słońce da efekt charakterystycznej “gwiazdki”, czyli równomiernie rozchodzących się promieni słonecznych.
Spróbowawszy raz tej metody, trudno zaprzestać, ponieważ rezultat bywa naprawdę zjawiskowy.
Joanna Lemańska