
Magdalena SŁABA
List do profesora Tolkiena, którego nigdy nie wyślę
Siedem lat temu, wraz z lekturą „Władcy Pierścieni”, zaczęła się właściwa Historia mojego życia. Znajomość z Panem to Dar, który pozwala myśleć o swoim życiu nie jako o ciągu wydarzeń, ale jako o Całości, gotowej do tego, żeby ją (kiedyś) Komuś opowiedzieć.

Magdalena SŁABA
Ćwiczenia z obecności czyli Wyprawa Tolkienowska 2016 (cz. III)
W hallu głównym, służącym do przyjmowania gości i relaksu, o zdecydowanym rysie średniowiecznym, artystka umieściła figury rycerzy sprawiających wrażenie, jakby długa noc w karczmie nie pozwalała im już wstać z podłogi. Zakuci w zbroje Elfowie od króla Thranduila, którzy wypili zbyt dużo wina? W sypialniach tajemnicze stworzenia, które mają worki na głowach…

Magdalena SŁABA
Ćwiczenia z obecności czyli Wyprawa Tolkienowska 2016 (cz. I)
Bardzo mi utkwiła w pamięci filmowa scena, w której po zwycięskiej bitwie pod Azincourt (25 października 1415 roku), w której padło dziesięć tysięcy Francuzów, a tylko dwanaście tuzinów zwykłych angielskich żołnierzy oraz czterech angielskich wodzów ze znacznych rodów, Anglicy śpiewają Psalm 115: Non nobis, non nobis Domine, sed nomini tuo da gloriam. Słowa tego Psalmu są zapisane nad bramą na Wawel. W średniowieczu wers ów był odczytywany przed ogłoszeniem sądowego wyroku…

Magdalena SŁABA
Ćwiczenia z obecności czyli Wyprawa Tolkienowska 2016 (cz. II)
Idąc znowu pod górę na zamek, mijamy Mar’s Wark (wark znaczy tyle co lodging, czyli rezydencja), zrujnowaną siedzibę rodu Erskinów z lat siedemdziesiątych XVI wieku. Erskinowie byli przez pokolenia opiekunami królewskiego zamku w Stirling, jest to więc jakby dom namiestników w Gondorze. Mówi się, że ta imponująca budowla nigdy nie została ukończona. To, co teraz oglądamy, to potężne mury z poczerniałego kamienia; na wieżach oraz nad bramą zachowały się średniowieczne inskrypcje, np. na północnej wieży: The more I stand on open height, My faults more subject are to sight. To chyba nie do końca prawda, bo nie widzieliśmy tego napisu… Ale wieża mówi wierszem!

Magdalena SŁABA
"Czytając Tolkiena. Mądrość to smutek, dojrzałość, miłość i odpowiedzialność"
Moralność i etyka zatem uczą nas mądrych postaw wynikających z uważnego, poważnego i wnikliwego odróżniania dobra od zła, a śmiertelna (i erotyczna!) natura pokazuje, jak cenić życie i jak go czynnie, aktywnie i w sposób zaangażowany bronić.

Magdalena SŁABA
"Dlaczego wciąż wracam do Tolkiena?"
W Mit wierzy się (albo nie wierzy) ze strachu, że to może być Prawda. A to JEST prawda. Mit jest bardziej prawdziwy niż Historia. A Historia to jeden z najniebezpieczniejszych wymiarów świata człowieka. Zrozumienie tych zależności daje spokój. Jak rzekł Celeborn do Boromira w Lórien: Nie gardź jednak legendami, dziedzictwem odległych wieków, często bowiem się zdarza, że stare niańki przechowują w pamięci wiadomości, które niegdyś największym nawet Mędrcom oddały usługi.

Magdalena SŁABA
"Tolkien i Wielka Wojna (1) - życie bardziej warte przeżycia"
Mit skarbu, albo motyw wręczania darów, sam w sobie ciekawy i otwierający spore możliwości interpretacyjne w Hobbicie czy Władcy Pierścieni, okazał się w tym wykładzie pretekstem do opowiedzenia o czymś znacznie szerszym. O tym, jak koncepcja mitu stworzona przez francuskiego uczonego René Girarda i wyrażona w jego dziele Sacrum i przemoc, może mieć zastosowanie do nowego odczytania twórczości Tolkiena.

Magdalena SŁABA
"Jak Wam się podoba... czyli niezapowiedziana dygresja. Albo
Brakuje mi ODZEWU. Reakcji z drugiej strony. Bo tej drugiej strony nie widzę i, jak dotąd, nie mogę też poczuć. Odrobinę jak w teatrze – po stronie publiczności jest ciemność (brak oświetlenia…), choć to nie oznacza braku oznak życia. Zdumiewa mnie jednak stale, że mamy czas na czytanie tekstów na WcN, ale na komentarz już nie bardzo…

Anna BIAŁOSZEWSKA
Magdalena SŁABA
"Moja Warszawa
„Pamięć jest ważna. Pamięć o walczących w powstaniu jest bardzo ważna – o tych, co przeszli kanałami, o tym oddziale, który przemaszerował w zabranych Niemcom mundurach przez Ogród Saski, w którym stacjonowały oddziały wroga. I o innych, którzy wykazali się heroizmem, o jaki się być może nawet nie podejrzewali. Nie możemy mieć o tym pojęcia, choćbyśmy chcieli.”
„W tej pozornie zdemitologizowanej historii kryje się źródło Opowieści. W tej niezwyczajnej zwyczajności, w czasie kiedy panowało szaleństwo, oni wszyscy pozostali ludźmi, bo tylko człowieczeństwo zawarte w prostych prawdach pozwalało przetrwać, nawet gdy się ginęło”

Magdalena SŁABA
"Tolkien - pędzlem i piórem"
Henri Cartier – Bresson stwierdził, że dobra fotografia to taka, która pokazuje, co się zdarzyło przed i co się zdarzy po chwili utrwalonej na zdjęciu. Malarstwo Tolkiena to też opowieść, tyle że przy użyciu innych środków niż słowa.

Magdalena SŁABA
"Wszystkie ery świata, czyli o Tolkienowym wtóro-stworzeniu"
Granice świata wykreślone są przez granice języka – jeśli poznam język, poznam też świat, który on opisuje. Tolkien poszedł dalej. Od dzieciństwa interesowały go języki, sam je tworzył.

Magdalena SŁABA
"Moje odkrywanie Tolkiena (2). Wszyscy Polacy Tolkiena. Rzecz o rodzimej Tolkienistyce"
Im dojrzalszy umysł i im bardziej doświadczony czytelnik, tym więcej satysfakcji czerpie z lektury dzieł Tolkiena. Gdy zamykamy „Silmarillion” czy „Władcę Pierścieni”, mamy wrażenie, że PRZEŻYLIŚMY coś wielkiego i niepowtarzalnego.

Magdalena SŁABA
"Moje odkrywanie Tolkiena. W 122. rocznicę urodzin Narratora Świata"
„Podzielić się pasją do Tolkiena? Dość trudne. Jeśli się tą pasją podzielę, to przestanie być moja. Albo nie będę potrafiła dokładnie odzwierciedlić w słowach wszystkich swoich emocji, myśli i przeżyć”