
Senat Francji przyjął w nocy ze środy na czwartek budzący wielkie kontrowersje artykuł rządowego projektu reformy emerytalnej, podnoszący wiek przejścia na emeryturę z 62 do 64 lat. Zdominowana przez prawicę wyższa izba parlamentu uchwaliła artykuł 201 głosami za, przy 115 głosach przeciw. Jednocześnie protesty we Francji nadal trwają.
.„Cieszę się, że dzięki debatom udało się doprowadzić do tego głosowania” – napisała premier Francji Elisabeth Borne. Przeciwko przyspieszeniu prac nad reformą protestowali senatorzy lewicy, która od czasu złożenia projektu w Zgromadzeniu Narodowym, niższej izbie parlamentu, prowadziła obstrukcję obrad.
Protesty we Francji nadal trwają
.W czwartek (9 marca) związki zawodowe kontynuują w niektórych sektorach gospodarki strajki przeciwko reformie emerytalnej. Transporty paliw z francuskich rafinerii wciąż są blokowane. W czwartek i piątek spodziewane są też poważne zakłócenia w ruchu na kolei, a część lotów na kilku francuskich lotniskach ma być odwołana.
Po wyprowadzeniu we wtorek na ulice 1,28 mln ludzi (według związków 3,5 mln), kolejny dzień mobilizacji społecznej przeciwko reformie planowany jest na sobotę. Strajki były jednocześnie kontynuowana także w środę.
Protesty we Francji: wielopoziomowy paraliż państwa
.Strajki mające miejsce w środę (8 marca) były przedłużeniem protestów wtorkowych. Kontynuowano je w kilku sektorach, w tym w rafineriach, energetyce i transporcie.
W Międzynarodowy Dzień Kobiet w stolicy protestowało 13,5 tys. osób (według szacunków policji). Na paryskich ulicach zalegają kontenery z odpadami, ponieważ swój strajk kontynuowali również śmieciarze.
Przed południem poinformowano o wstrzymaniu międzynarodowej żeglugi na Renie, którą w dalszej części dnia, po interwencji sił porządkowych, wznowiono. Po południu zniesiono również blokady kilku francuskich portów, między innymi w Hawrze na północy kraju, który jest największym francuskim portem kontenerowym.
Kilka uniwersytetów było częściowo blokowanych przez protestujących. „Na Sciences Po Paris około trzydziestu studentów zebrało się przed placówką i zablokowało wejście na teren uczelni koszami na śmieci” – informował dziennik „Le Monde”.
Państwowy operator kolei SNCF zapowiedział, że ruch pociągów w czwartek i piątek będzie ponownie „mocno zakłócony”, jednak trudności prawdopodobnie potrwają co najmniej do soboty. W czwartek zakłócony będzie też ruch paryskiego metra. Odwołanych ma być również od 20 do 30 proc. lotów na różnych lotniskach.
We wszystkich rafineriach we Francji strajkujący wstrzymali transporty paliwa. Jak podały media, w środę na 6 proc. stacji benzynowych w kraju brakowało przynajmniej jednego rodzaju paliwa. Przedłużenie strajków może doprowadzić do poważniejszych niedoborów na stacjach, choć eksperci twierdzą, że na chwilę obecną paliwa w kraju jest wystarczająco dużo.
„Od wtorku nie wyładowano ze statków żadnego skroplonego gazu ziemnego (LNG), ponieważ cztery terminale w kraju zostały zablokowane przez strajkujących. Gaz nadal dociera rurociągami z Norwegii lub Hiszpanii” – poinformował „Le Monde”. Ponadto konfederacja związkowa CGT podała, że w środę strajki miały miejsce w kilku elektrowniach jądrowych, cieplnych i wodnych; skutkować miały one wycofaniem z sieci elektrycznej 15 tys. MW.
We wtorek związki domagały się pilnego spotkania z prezydentem Emmanuelem Macronem, jednak nie zostały przyjęte ani przez głowę państwa, ani przez szefową rządu Elisabeth Borne.
„Jeśli związki zawodowe chcą podnieść pewne konkretne kwestie, drzwi ministra pracy Oliviera Dussopta zawsze pozostają otwarte” – powiedziała w środę premier.
Rola Francji w polityce międzynarodowej
.Prof. Aleksander SURDEJ, Ambasador Polski przy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), jest zdania, że „podstawą autonomii strategicznej Francji są siła jej przemysłu zbrojeniowego oraz deklarowana spójność narodowa, czyli akceptacja społeczna i praktyczne przygotowanie do wysiłku i poświęcenia w okresie zagrożeń i ewentualnych wojen”.
Jak podkreśla, „rząd Francji dostrzega trzy czynniki głębokich i trwałych, gdyż kształtujących rozwój wydarzeń w następnych dekadach, zmian w globalnych warunkach. Są nimi: historyczny i imperialny resentyment Rosji, który uzasadnił i wywołał jej wojnę z Ukrainą, dążenie Chin do stania się mocarstwem numer jeden i upowszechnianie się konfliktów wywoływanych przez mocarstwa regionalne”.
Prof. SURDEJ zwraca jednocześnie uwagę, że „wobec rysującej się w długim okresie rywalizacji Stanów Zjednoczonych z Chinami rząd francuski wydaje się świadomy roli Francji jako mocarstwa średniej wagi, którego znaczenie rośnie, jeśli jest oparte na doskonaleniu technologii nuklearnej i tworzeniu funkcjonalnych koalicji”.
Co z tą Francją, Panie Macron?
.„Dla wszystkich uważnych obserwatorów jasne jest, że co najmniej od czasów Françoisa Mitterranda francuskie problemy kaskadowo narastają” – pisze Eryk MISTEWICZ, prezes Instytutu Nowych Mediów, wydawcy „Wszystko Co Najważniejsze”.
„Rosnąca wykładniczo pauperyzacja – zwykła bieda – szczególnie w zapomnianych wioskach i miasteczkach położonych z dala od stacji TGV; upadająca klasa średnia, zmuszona do wyzbywania się swoich dóbr; emigracja podatkowa menedżerów i wyższych klas społecznych; z roku na rok coraz mocniej rozbuchany socjal; zwiększający się dług publiczny, rosnące wskaźniki, które w innych krajach doprowadzają do upadku rządu; spadający odsetek Francuzów płacących podatki” – wymienia Eryk MISTEWICZ.
Jak podkreśla, „kultura francuska, czyli coś, z czego Francja słynęła w świecie, lata swojej największej świetności ma już za sobą. Nawet siła i moc frankofonii – w tym niezbędność języka francuskiego w dyplomacji – to już przeszłość”.
„Najbliżej trafnego opowiedzenia współczesnej Francji jest prof. Michel WIEVIORKA – figura emblematyczna francuskiego życia intelektualnego, uczciwy intelektualista (…). Aby zrozumieć Francję bez klisz i stereotypów, warto sięgnąć po jego książkę”.
PAP/WszystkoCoNajważniejsze/PP