Ćwiczenia Grupy Wagnera przy granicy z Polską
Jest czwartek, 20. lipca, a to jest Popołudniowe Espresso. Zapraszamy Państwa na łyk informacyjnego espresso – esencję mijającego dnia i inspirację na pozostałą jego część. Wyłącznie to, co najważniejsze 🇺🇦
Dzień w skrócie
Wiadomości, które będą miały konsekwencje
Ćwiczenia Grupy Wagnera przy granicy z Polską
Ćwiczenia mają odbywać się poligonie w pobliżu Brześcia, przy granicy Białorusi z Polską. Jak podaje ukraińska agencja UNIAN, szkolenia – według zapowiedzi Mińska – mają trwać na poligonie koło Brześcia przez tydzień. Biorą w nich udział oddziały białoruskich Sił Operacji Specjalnych wspólnie z przedstawicielami Grupy Wagnera. Według ocen białoruskiego wywiadu wojskowego (HUR) na Białoruś do środy przybyło około 700 najemników z Grupy Wagnera. W środę 19. lipca wjechała na Białoruś kolejna kolumna aut wagnerowców, złożona z około 100 pojazdów. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) podał w najnowszym raporcie, że w bazie wagnerowców w Osipowiczach w obwodzie mohylewskim na Białorusi był 18 i 19 lipca właściciel Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn. Wręczył on sztandar najemników dowódcy o pseudonimie Pionier, który – jak ocenia ISW – będzie dowodził Grupą Wagnera na Białorusi.
– Jesteśmy przygotowani na rozwój różnych scenariuszy w miarę rozwoju sytuacji – twierdzi szef polskiego Ministerstwa Obrony, Mariusz BŁASZCZAK. Obecnie Wojsko Polskie prowadzi operację „Bezpieczne Podlasie”, w której udział biorą żołnierze i sprzęt z 12. i 17. Brygady Zmechanizowanej. Głównym celem operacji 'Bezpieczne Podlasie” jest wysunięta obecność szkoleniowa części sił polskich Wojsk Lądowych oraz demonstracja zdolności do natychmiastowej odpowiedzi na wszelkie próby destabilizacji sytuacji na wschodniej granicy Polski.
UE przedłuży sankcje wobec Rosji do stycznia
Rada Europejska w czwartek 20. lipca postanowiła przedłużyć o pół roku sankcje wobec Rosji za inwazję na Ukrainę. Ograniczenia mają obowiązywać do 31 stycznia 2024 roku. Rada Europejska przypomniała też, że po raz pierwszy sankcje zostały wprowadzone w 2014 roku w odpowiedzi na działania Rosji destabilizujące sytuację w Ukrainie. – Następnie, od lutego 2022 r., w reakcji na niczym niesprowokowaną i nieuzasadnioną agresję wojskową Rosji przeciwko Ukrainie sankcje zostały znacznie rozszerzone – czytamy w komunikacie Rady Europejskiej.
Od 24 lutego 2022 roku UE przyjęła 11 pakietów sankcji w odpowiedzi na pełnoskalową inwazję wojskową Rosji na Ukrainę. Sankcje obejmują m.in. zakaz importu lub transferu ropy naftowej i niektórych produktów ropopochodnych transportowanych drogą morską z Rosji do UE, wyłączenie kilku rosyjskich banków z systemu SWIFT, a także zawieszenie działalności nadawczej i licencji kilku wspieranych przez Kreml mediów dezinformacyjnych. Na liście znajdują się też ograniczenia w stosunkach gospodarczych z bezprawnie zaanektowanym Krymem, z Sewastopolem oraz z niekontrolowanymi przez ukraiński rząd obszarami w obwodach donieckim i ługańskim. Ponadto obowiązują sankcje indywidualne wobec szerokiej grupy osób i podmiotów, zamrożenie aktywów i ograniczenia podróży.
Londyn stracił kwalifikacje olimpijskie z powodu wymogów wobec Rosjan
Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) uniemożliwił Londynowi organizację kwalifikacji w nowych dyscyplinach sportu do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu ze względu na stanowisko brytyjskiego rządu w sprawie rosyjskich sportowców.
Londyński Park Olimpijski miał być w czerwcu 2024 roku areną kwalifikacji olimpijskich w breakdance, skateboardingu, wspinaczce sportowej i kolarstwie BMX. Jednak jak pisze brytyjski „The Times”, zarząd MKOl miał poinformować Brytyjski Komitet Olimpijski (BOA), że nie będzie już rozważać Londynu jako gospodarza i szuka alternatywy w Europie, aby zorganizować zawody. Posunięcie to wywołało konsternację w brytyjskich kręgach olimpijskich, które miały nadzieję, że brytyjscy sportowcy w wymienionych dyscyplinach będą mogli zabiegać o kwalifikacje na igrzyska w Paryżu przed rodzimą publicznością. Decyzja MKOl wynika z nalegań rządu brytyjskiego, aby rosyjscy lub białoruscy sportowcy podpisali osobistą deklarację neutralności i zgodzili się nie wspierać wojny na Ukrainie, jeśli chcą rywalizować w Wielkiej Brytanii. Sportowcy muszą również zadeklarować, że nie będą wspierać przywództwa prezydenta Rosji Władimira Putina i nie mogą być finansowani przez państwo rosyjskie.
Podcasty🎧 #RozmowyNajważniejsze
Prof. Jacek CZAPUTOWICZ: Jak w czasie globalnego rozwoju zachowa się Europa?
Klub Kawowy
Dlaczego głupiejemy i na siebie warczymy?
Jonathan HAIDT
Wyjdźcie z Twittera, wyjdźcie z Facebooka. Aby żyć!
Prof. Massimo PIGLIUCCI
Zachód bardziej boi się przegranej Rosji niż przegranej Ukrainy
Sławomir DĘBSKI
Co z tą Francją, Panie Macron?
Prof. Michel WIEVIORKA
Jan ŚLIWA