
Powstanie Centralna Dolina Wodorowa

Jest wtorek, 18. lipca, a to jest Popołudniowe Espresso. Zapraszamy Państwa na łyk informacyjnego espresso – esencję mijającego dnia i inspirację na pozostałą jego część. Wyłącznie to, co najważniejsze 🇺🇦
Dzień w skrócie
Wiadomości, które będą miały konsekwencje
Powstanie Centralna Dolina Wodorowa
„Jeżeli jest czas na wodór, to on jest właśnie teraz” – podkreśliła w Kozienicach (Mazowieckie) minister klimatu i środowiska Anna MOSKWA podczas uroczystości podpisania listu intencyjnego w sprawie utworzenia Centralnej Doliny Wodorowej.
Centralną Dolinę Wodorową mają tworzyć podmioty z województwa świętokrzyskiego, łódzkiego oraz południowego Mazowsza. W Polsce działa siedem dolin wodorowych (dolnośląska, mazowiecka, podkarpacka, śląsko-małopolska, pomorska, wielkopolska, zachodniopomorska) oraz jeden Centralny Klaster Wodorowy. Celem dolin wodorowych jest integracja sektorów, znalezienie partnerów biznesowych oraz optymalizacja procesów i kosztów. „Każda Dolina Wodorowa, która powstaje to jest duża odwaga i duża nadzieja” – powiedziała minister Anna MOSKWA.
Wagnerowcy na Białorusi i możliwe działania grupy
– Wagnerowcy na Białorusi, czyli najemnicy rosyjskiej Grupy Wagnera, których jest około 700 będą tam pełnić dwie funkcje: szkolić białoruskich żołnierzy i drażnić NATO – podkreślał we wtorek przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR), Andrij JUSOW. Jak dodał, część z najemników zostanie instruktorami i będzie szkolić armię białoruską, a potem być może oddziały zmobilizowanych na wojnę Rosjan. – Część będzie publicznie i świadomie zaangażowana np. w to, by denerwować Polskę i inne kraje członkowskie NATO i Unii Europejskiej – oświadczył rzecznik HUR.
JUSOW zastrzegł przy tym, że najemnicy nie stanowią jakiegoś zagrożenia dla tych krajów, tym bardziej, że na Białoruś przyjeżdżają bez broni. Również okupowane terytorium Ukrainy wagnerowcy opuszczają bez uzbrojenia. Władze Ukrainy śledzą sytuację, jednak na razie przybycie wagnerowców na Białoruś nie wpływa na bezpieczeństwo kraju – podkreślił rzecznik HUR. Polskie służby również cały czas monitorują sytuację w kraju, szczególnie na granicy z Białorusią.
Szczyt Unii Europejskiej oraz krajów Ameryki Łacińskiej i Karaibów
W poniedziałek i wtorek podczas trzeciego szczytu UE–CELAC spotkali się w Brukseli przywódcy Unii Europejskiej i Wspólnoty Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów (CELAC). We wtorek do Brukseli pojechał premier Mateusz MORAWIECKI, który podkreślał, że „musimy pilnować interesów naszych rolników”. Sytuacja polskich rolników nie jest jedynym tematem, który poruszy premier MORAWIECKI. Podczas szczytu rozmowy będą dotyczyć także pomocy Ukrainie i trwającej tam wojnie z Rosją. „Spotkanie będzie okazją do rozmów wielostronnych, a także spotkań dwustronnych i rozmów kuluarowych. Bogaty w surowce i liczący 655 mln mieszkańców region Ameryki Łacińskiej i Karaibów jest atrakcyjnym dla Polski partnerem gospodarczym i stwarza szanse na dywersyfikację naszych rynków zbytu” – podkreślał jeszcze przed szczytem rzecznik rządu Piotr MÜLLER.
Wśród omawianych tematów znajduje się: wzmocniona współpraca na forach wielostronnych, pokój i stabilność na świecie, sprawiedliwa transformacja, handel, inwestycje i odbudowa gospodarcza, badania naukowe i innowacje, a także sprawiedliwość i bezpieczeństwo obywateli. Jest to trzecie spotkanie przedstawicieli 60 państw, ostatnie odbyło się w 2015 roku.

Nowy polski renesans. Polski model kulturowy i migracyjny
Podcasty🎧 #NajważniejszeDnia
Emil GOŁOŚ: Co wiemy po szczycie NATO w Wilnie?

Klub Kawowy
Dlaczego głupiejemy i na siebie warczymy?
Jonathan HAIDT
Wyjdźcie z Twittera, wyjdźcie z Facebooka. Aby żyć!
Prof. Massimo PIGLIUCCI
Zachód bardziej boi się przegranej Rosji niż przegranej Ukrainy
Sławomir DĘBSKI
Co z tą Francją, Panie Macron?
Prof. Michel WIEVIORKA
Jan ŚLIWA
