„Marzę o Polsce normalnej i sprawiedliwej” — Karol NAWROCKI u Krzysztofa STANOWSKIEGO

Karol Nawrocki u Krzysztofa Stanowskiego

Wybory prezydenckie odbędą się w niedzielę 18 maja 2025 r. Wszystkie sondaże prezydenckie wskazują, że niezbędna będzie druga tura wyborów (1 czerwca 2025 r.) do której przejdą Rafał TRZASKOWSKI i Karol NAWROCKI. 16 kwietnia 2025 r., na miesiąc przed wyborami wystąpił Karol NAWROCKI u Krzysztofa STANOWSKIEGO, w „Kanale Zero”.

.Zostałem kandydatem obywatelskim, bo ktoś dostrzegł we mnie kandydata na urząd prezydenta. Wyraziłem na to zgodę, ale jednocześnie powiedziałem jasno, że mój start w wyborach prezydenckich interesuje mnie tylko w przypadku jednoczesnego otrzymania poparcia ze strony Prawa i Sprawiedliwości. Mnie interesuje tylko zwycięstwo dla Polski – mówił kandydat obywatelski w wyborach prezydenckich 2025 r. wspierany przez największą partię opozycyjną Karol NAWROCKI podczas rozmowy na „Kanale Zero” z Krzysztofem STANOWSKIM, który także kandyduje w wyborach prezydenckich 2025 r.

Karol NAWROCKI u Krzysztofa STANOWSKIEGO

.W trakcie długiej, trwającej ponad trzy godziny rozmowy, jaka odbyła się na żywo w ramach programu Godzina Zero., Karol NAWROCKI odpowiadał na pytania Krzysztofa STANOWSKIEGO dotyczące tego jak jest przedstawiany jest przez media, kim jest Karol NAWROCKI, jaka jest jego przeszłość, skąd przychodzi, dlaczego chce zostać prezydentem i jaki ma Karol NAWROCKI program dla Rzeczypospolitej Polskiej. Prezes IPN wyjawił również w jaki sposób powstał jego program, jak został wybrany na kandydata obywatelskiego, jakie ma poglądy w kontekście polityki gospodarczej, podatków, energetyki, relacji polsko-ukraińskich, aborcji, wielkich inwestycji takich jak CPK i w kontekście całego szeregu innych tematów.

Format tego długiego wywiadu należał zdecydowanie do jednego z najoryginalniejszych tego typu materiałów, jakie pojawiły się w jakiejkolwiek polskiej kampanii wyborczej, gdyż jest to bodajże pierwszy przypadek, kiedy taką rozmowę prowadził jeden z kandydatów w wyborach prezydenckich – w tym przypadku Krzysztof STANOWSKI. Kilka tygodni wcześniej co prawda założyciel Kanału Zero przeprowadzał analogiczne rozmowy ze Sławomirem MENTZENEM z Konfederacji (26 marca), Arturem BARTOSZEWICZEM (27 marca), Adrianem ZANDBERGIEM z partii Razem (2 kwietnia), Grzegorzem BRAUNEM z Konfederacji Korony Polskiej (3 kwietnia), Magdaleną BIEJAT z Lewicy (9 kwietnia), ale wszystkie one miały miejsce zanim Krzysztof STANOWSKI oficjalnie i ostatecznie został zarejestrowany przez Państwową Komisję Wyborczą w wyborach prezydenckich 2025.

Kto jest największym autorytetem Karola NAWROCKIEGO?

.Na początku rozmowy Krzysztof STANOWSKI zapytał Karola NAWROCKIEGO o to, jacy są jego największy idole polityczni. W celu ustalenia tych informacji właściciel Kanału Zero zaczął wymieniać zestawiania ważnych postaci w polskiej historii nawzajem ze sobą, czasem zestawiając je także żartobliwie z polskimi sportowcami. Z tego fragmentu rozmowy wynika, że Karol NAWROCKI uznaje, iż największym prezydentem w historii III Rzeczypospolitej był Lech Kaczyński, a także odwołuje się do tradycji Józefa Piłsudskiego, którego traktuje jako głównego ojca polskiej niepodległości. Natomiast za największego Polaka w historii Karol NAWROCKI uważa papieża Jana Pawła II.

Dlaczego Jarosław Kaczyński udzielił poparcia Krzysztofowi STANOWSKIEMU?

Odpowiadając na pytanie Krzysztofa STANOWSKIEGO o to, dlaczego Jarosław Kaczyński udzielił właśnie jemu poparcie w wyborach prezydenckich 2025, jako konserwatywnemu kandydatowi obywatelskiemu, Karol NAWROCKI odpowiedział, że jego zdaniem jest to wynik tego, iż nigdy nie przynależał on partii politycznej, dzięki czemu będzie możliwe przełamanie narastającej w Polsce polaryzacji politycznej. W przekonaniu prezesa IPN format kandydata obywatelskiego daje możliwość przekonania do głosowania na prawicowego kandydata tych wyborców, którzy chcą zakończenia wojny polsko-polskiej, pomiędzy PO a PiS-em. Wśród pobocznych powodów prezes IPN wymienił to co można określić mianem twardej skóry, czyli odporności na ataki medialne, rozmaite insynuacje itp. Karol NAWROCKI oznajmił, że jest przekonany, iż to on na pewno przejdzie do drugiej tury wyborów prezydenckich, a następnie wygra w niej z Rafałem TRZASKOWSKIM i zostanie wybrany na prezydenta RP 1 czerwca 2025 r.

W jaki sposób Karol NAWROCKI został wybrany, aby kandydować?

.”W Kanale Zero jednym z prowadzących jest prof. Andrzej Nowak. To ten człowiek wraz z komitetem obywatelskim, składającym się z tysiąca ludzi pochodzących ze świata akademickiego, artystycznego wystawił Karola NAWROCKIEGO jako kandydata obywatelskiego. Ja zostałem postawiony w takiej sytuacji, że zostałem kandydatem obywatelskim, bo ktoś dostrzegł we mnie kandydata na urząd prezydenta. Wyraziłem na to zgodę, ale jednocześnie powiedziałem jasno, że mój start w wyborach prezydenckich interesuje mnie tylko w przypadku jednoczesnego otrzymania poparcia ze strony Prawa i Sprawiedliwości. Mnie interesuje tylko zwycięstwo dla Polski. Ja nie chciałbym w tym kontekście być Arturem BARTOSZEWICZEM, czy Maciejem MACIAKIEM” – powiedział Karol NAWROCKI, przedstawiając kulisy tego, w jaki sposób stał się kandydatem.

Kandydat obywatelski wyraźnie zaznaczył przy tym, iż jego start bez poparcia ze strony dużej partii politycznej PiS nie miałby dla niego sensu, gdyż w jego przekonaniu pokonanie wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej Rafała TRZASKOWSKIEGO (niezmiennie pozostającego liderem sondaży) bez poparcia wciąż obecnie największej partii opozycyjnej nie jest możliwe.

„Interesuje mnie zwycięstwo, więc powiedziałem komitetowi obywatelskiemu, że jeśli zostanę poparty przez największą partię w polskim parlamencie, to jestem gotowy startować w tych wyborach. Ja chcę zwyciężyć nie dlatego, że tak bardzo chce zostać prezydentem, ale z tego powodu, że chcę uratować Polskę przed tym co jej dzisiaj grozi i realizować swój plan. Dopiero ta konstrukcja sprawiła, że zajęło się mną Prawo i Sprawiedliwość i to trwało prawie rok od lutego 2024 r. Miało to też różne przebiegi i też je komentowaliście tutaj” – stwierdził Karol NAWROCKI.

Kampania zwiększająca rozpoznawalność

Kandydat na prezydenta odpowiedział także na pytanie dotyczące tego, czy dobrym pomysłem było tak silne postawienie na początku swojej kampanii wyborczej jako osoby sprawnej fizycznej. Jego zdaniem nie jest prawdą, że po pierwszych kilku tygodniach udziału w wyścigu prezydenckim przesadnie stawiane były akcenty ukazujące tężyznę fizyczną kandydata (pompki, uniesienie pralki). Jak wyjawił Karol NAWROCKI był to celowy zabieg, który miał go pokazać od drugiej strony, gdyż wcześniej miał być przede wszystkim postrzegany tylko z jednej strony: jako poważny historyk, naukowiec, prezes IPN, który zajmuje się ekshumacjami i dlatego Karol NAWROCKI chciał pokazać się też od strony sportowca amatora, miłośnika boksu, który ćwiczy na siłowni. Oprócz tego materiały z takich aktywności sportowych były tylko poboczne i pojawiały się po długich spotkaniach, konferencjach na zasadnicze tematy dla wyborców.

Zbiór marzeń Polaków – Karol NAWROCKI u Krzysztofa STANOWSKIEGO

„Marzę o Polsce normalnej i sprawiedliwej” – stwierdził Karol NAWROCKI, hasłowo podsumowując swój program wyborczy na wybory prezydenckie 2025. Karol NAWROCKI odpowiadając na pytanie Krzysztofa STANOWSKIEGO dotyczące tego jakiej Polski by chciał, stwierdził również, że chce żeby Polska była wolna od ideologii prowadzącej do indoktrynacji dzieci, aby była to Polska dumna ze swojej tradycji i historii, bogata, prosperująca i szybko rozwijająca się. Karol NAWROCKI widzi także Polskę jako państwo dobrobytu z zerowym VAT-em na żywność (co za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości było możliwe), niższym VAT-em na wszystkie produkty (obniżonym z 23 proc. do 22 proc.), generalnie niższymi podatkami. Kandydat obywatelski stwierdził przy tym, że chce również Polski rozwijającej wielkie inwestycje, będące kołem zamachowym dla gospodarki, takie jak chociażby Centralny Port Komunikacyjny.

Wyjawił on także, że kwestie ekonomiczne z jego programu były ustalane z ekspertami od spraw ekonomicznych. Wśród jedno z najważniejszych zadań, jakie jest do wykonania, aby uzdrowić finanse publiczne, wymienił on konieczność uszczelnienia luki VAT-owskiej. W jego przekonaniu za rządów Prawa i Sprawiedliwości polski system fiskalny i system podatkowy bardzo dobrze funkcjonowały, a dopiero dojście do władzy 15 października 2023 r. obecnej koalicji rządowej na czele której stoi Koalicja Obywatelska doprowadziły do ponownego rozzuchwalenia mafii VATowskich. Za jedno z podstawowych zadań dla przyszłego prezydenta uznał walkę z drożyzną – temu ma służyć chociażby zerowy VAT na żywność.

Jak powstał program Karola NAWROCKIEGO?

.Karol NAWROCKI oznajmił, że jego program wyborczy jest nie tylko efektem konsultacji z ekspertami i doradcami, ale także wynikiem wsłuchiwania się w emocje społeczne, tj. potrzeby zwykłych Polaków, o których ci mówią Karolowi NAWROCKIEMU w trakcie spotkań na trasie wyborczej w całym szeregu polskich miast, miasteczek i wsi, jakie ten odwiedza. „Ja będę jako prezydent reprezentantem także społecznych emocji” – zadeklarował kandydat.

„Mój program jest wypadkową tego, co słyszę od Polaków. To że słyszę w 260 miejscach, że jest bardzo drogo to jest rzecz, która nie jest dla mnie obojętna. Mówię szczerze. Słyszę, że Polakom żyje się obecnie gorzej niż rok lub dwa lata temu. Więc to jest zadanie dla przyszłego prezydenta, aby zająć się tą sprawą. Stąd wracamy do tego VAT-u 0 proc., czy do niższego VAT-u na energie elektryczną i na gaz. W tym programie są także rzeczy autorskie ode mnie” – stwierdził Karol NAWROCKI u Krzysztofa STANOWSKIEGO.

Kim był Karol NAWROCKI zanim został historykiem?

.Odpowiadając na pytanie Krzysztofa STANOWSKIEGO dotyczącego tego kim był zanim został historykiem Karol NAWROCKI stwierdził, że był licealistą, studentem historii, mistrzem Pomorza w boksie wagi ciężkiej, ochroniarzem w sopockim Grand Hotelu (jednego razu wówczas za jego pracy był wtedy w tym miejscu Władimir Putin). Kandydat wyjawił, że w trakcie pracy jako ochroniarz rzadko musiał używać siły, ale zdarzało się, że musiał stawać w obronie innych. „Starałem się nie wykorzystywać swoich umiejętności bokserskich, ale w takich pracach zdarzają się różne sytuacje” – mówił Karol NAWROCKI.

Prezes IPN odniósł się również do swojej znajomości z Patrykiem Masiakiem ps. „Wielkim Bu” – zawodnikiem federacji Clout MMA, który został skazany przez. Jak stwierdził kandydat obywatelski ze sportowcem tym nie łączyła go przyjaźń, a jedynie zwyczajnie nim wspólnie ćwiczył boks z uwagi na wspólne zainteresowania i podobnie duże gabaryty.

Wśród jednych z postaci historycznych, które najbardziej go fascynują wymienił Sergiusza Piaseckiego, który przeszedł drogę od gangstera, zbója po kogoś kto służy państwu polskiemu. Krzysztof STANOWSKI przypomniał, że Karol NAWROCKI napisał na temat tej postaci książkę „Spowiedź Nikosia zza grobu”, którą opublikował pod pseudonimem. Karol NAWROCKI u Krzysztofa STANOWSKIEGO zapowiedział, że pozwie Telewizję Publiczną za fałszywe i zakłamane nagłówki oraz szerzenie fake newsów na jego temat.

Jakie są sukcesy Karola NAWROCKIEGO jako prezesa IPN?

.Karol NAWROCKI podkreślił również, że jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej odpowiada za chociażby stworzenie Biura Nowoczesnych Technologii z którego to jest bardzo dumny. Wśród sukcesów osiągniętych za swojej kadencji na fotelu prezesa Instytutu Pamięci Narodowej wymienił także to, iż to właśnie on w tej roli zaczął po raz pierwszy stawiać tak mocno na takie nowoczesne środki przekazu jak gry w zakresie promowania polskiej historii. Wymienił tu chociażby dostępną na platformie Steam grę komputerową „Gra Szyfrów” rozgrywającą się w 1920 r., czy grę „Lotnicy”.

„To Biuro Nowych Technologii stworzyło jako pierwsza instytucja w państwie polskim dwie gry, którymi zachwycali się Amerykanie, IPN-y i środowiska edukacyjne w całej Europie. Przyjeżdżali do nas Amerykanie i dziwili się mówiąc: «wy Polacy robicie gry o prawdziwej historii?». Wszystko było przetestowane. I to weszło w życie jak minister edukacji i nauki był Przemysław Czarnek. To wtedy to wszystko weszło do podstawy edukacyjnej. A jak przyszła pani Barbara Nowaka, to od razu wyrzuciła grę jaką zobaczyła w polskiej podstawie programowej, bo została stworzona przez Instytut Pamięci Narodowej. Czemu o tym wszystkim mówię? Bo na tym polu jakim był Instytut Pamięci Narodowej udało mi się dokonać pewnego skoku technologicznego w opowieści o rzeczach trudnych” – powiedział Karol NAWROCKI u Krzysztofa STANOWSKIEGO.

Następnie dodał: „W końcu mówimy tu o dwóch systemach totalitarnych, które przyniosły śmierć, zniszczenie. Jak posłuchałby Pan lub Państwo debat w takim ciele Instytutu Pamięci Narodowej, którym jest Ciało Kolegialne Instytutu Pamięci Narodowej, w którym zasiadają bardzo mądrzy i doświadczeni profesorowie – w tym zasada w nim także jeden z waszych współpracowników, którego pozdrawiam, prof. Andrzej Nowak – który bardzo mnie wspierał, mówiąc, że uda się stworzyć taką grę. Większość jednak mówiła: «człowieku, jak ty chcesz robić gry i nowe technologie w opowieści o tak trudnych sprawach. Ja powiedziałem, że to zrobię i tak też zrobiłem»”.

Następnie rozwijając dalej kwestie tego jakie jego autorskie znajdują się w prezentowanym przez niego programie wyborczym wspomniał Karol NAWROCKI o swoim Planie 21. Takim autorskim pomysłem ma być postulat stworzenia Funduszu Technologii Przełomowych (potrzeba będzie na ten projekt 5 mld zł, a także współpraca z rządem). „Jesteśmy w technologicznej rewolucji, nie możemy tego przespać” – powiedział Karol NAWROCKI, odnosząc się do tego, iż Polski nie może ominąć postępująca aktualnie rewolucji technologicznej, obejmującej sztuczną inteligencję, a do której ma przyczynić się proponowany przez niego Fundusz Technologii Przełomowych. Pieniądze na ten projekt mają się zaś znaleźć z realizacji także znajdującego się w Planie 21 kontraktu podatkowego. W tym programie wyborczym znajduje się też wizja 5 lat prezydentury Karola NAWROCKIEGO.

Odpowiadając na pytanie Krzysztofa STANOWSKIEGO dlaczego tych propozycji programowych, które proponuje Karol NAWROCKI nie zrealizował w ostatnich latach, ani obecnie wciąż zasiadający w Pałacu Prezydenckim Andrzej Dudą, stwierdził, że będzie w stanie zrealizować swój ambitny program z tego powodu, że jego zwycięstwo 1 czerwca 2025 r. w wyborach prezydenckich uruchomi nową dynamikę społeczną. Oprócz tego zdobywszy ponad 10 mln głosów Polaków będzie miał wielki silny mandat społeczny, co będzie przekładało się na jego siłę w negocjacjach z rządem.

Jak Karol NAWROCKI został wybrany na prezesa IPN?

.”Zanim nie zostałem wybrany na prezesa IPN-u, to wydawało się, że nie mam na to szans. Chociaż Sejm wybrał mnie także głosami Konfederacji, o czym mówiłem na ostatniej naszej debacie, to w Senacie nie było większości środowisk, które chciałyby mnie poprzeć. I wtedy miało miejsce jedyne personalne głosowanie, które w Senacie (w którym większość miała i ma Platforma Obywatelska – przyp. red.) wygrał człowiek wskazany przez Prawo i Sprawiedliwości i Konfederację. Było to wynikiem tego, że część PSL-u i Antoni Mężydło zagłosowała wtedy za moją kandydaturą. Antoni Mężydło, odważny działacz opozycji antykomunistycznej i członek Platformy Obywatelskie, kiedy był dociskany przez swoją partię, aby nie głosować na mnie, stwierdził, że musi zagłosować za człowiekiem, który przywrócił kształt Westerplatte” – powiedział Karol NAWROCKI, odnosząc się do tego w jakich okolicznościach został wybrany na prezesa IPN.

Kontrola NIK w IPN

.Prezes IPN-u odniósł się w trakcie rozmowy z Krzysztofem STANOWSKIM także do kwestii ostatnich działań kontrolnych NIK w jego instytucji. „Wie Pan redaktor ile NIK zażądał kopii dokumentów z Instytutu Pamięci Narodowej? 36 tys. kopii dokumentów, kilkudziesięciu kontrolerów NIK-u siedzi w Instytucie Pamięci Narodowej. Nikt nic nie może robić. My tylko kserujemy i wysyłamy dokumenty do Najwyższej Izby Kontroli” – stwierdził Karol NAWROCKI.

Polska polityka uległa degradacji – Karol NAWROCKI u Krzysztofa STANOWSKIEGO

.Karol NAWROCKI stwierdził również, że polska polityka w ostatnich dekadach uległa degeneracji, a jako jej początek wskazał 1989 r. Rozumie on poprzez to oderwanie się polityków od spraw społecznych i problemów zwykłych Polaków. „Politycy teczkowi przychodzący po 1989 r., który wywodzą się z różnych środowisk i którzy to regularnie odrywają się od społeczeństwa i którzy mają taką typową karierę partyjną, która odrywa ich od pewnych emocji społecznych, to byli jacyś chociaż i skąd przychodzili. Do polityki trafiali z ciężkiej pracy, inni ze strajków z np. roku 1980, inni z więzienia, z jakiegoś ciężkiego doświadczenia walki z komuną, inni byli komunistycznymi aparatczykami i też przechodzili tę cezurę roku 1989. Tymczasem dzisiaj wytwarza się taki model polityków, w którym my obywatele często jesteśmy gdzieś w ogóle na boku tych problemów. Ja chcę być inny” – zadeklarował Karol NAWROCKI.

Prezes IPN-u stwierdził, że nie jest prawdą, iż nie był rozpoznawalny przez polskie społeczeństwo nim nie został wybrany na kandydata obywatelskiego oraz zanim otrzymał poparcie ze strony PiS. Powołał się w tym kontekście na badania społeczne zgodnie z którymi przed 24 listopada 2024 r., czyli przed wybraniem go na kandydata obywatelskiego, miał on rozpoznawalność na poziomie 30 proc., co odpowiada stopniu rozpoznawalności obecnej Krzysztofa STANOWSKIEGO. Rozpoznawały go wówczas jednak wyłącznie środowiska patriotyczne oraz społeczności żyjące historią swoich miejsc, w których działalność prowadził Instytut Pamięci Narodowej. Zauważył jednak, że rzeczywiście w przeciągu ostatnich kilku miesięcy nastąpił prawdziwy przełom w zakresie jego popularności.

Rząd zaniedbał Polskę lokalną i CPK

.”Widzę co dzieje się w Polsce lokalnej wokół CPK. Widzę co dzieje się w Kaliszu, który ma zostać ominięty, jeśli chodzi o tę inwestycję. Widzę co mówią mi ludzie w Łomży, Końskich, którzy marzyli, że ich CPK również obejmie, a zabiera się im te możliwość (chodzi tu o inwestycje kolejowe, infrastrukturalne związane z Centralnym Portem Komunikacyjnym). Widzę Jastrzębie, które także są zupełnie z tego wyłączone. Platforma Obywatelska zajeżdża dzisiaj CPK, polski atom, zwija nasze aspiracje i marzenia i dlatego właśnie chcę zostać prezydentem” – mówił Karol NAWROCKI, wskazując, iż Platforma Obywatelska zaniedbuje Polskę lokalną oraz projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego.

W trakcie pandemii COVID-19 zostały popełnione błędy

.”Jeśli chodzi o te osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, które konsekwentnie uznaje za sukces rządów Zjednoczonej Prawicy, to były rzeczy, które doprowadziły do sytuacji od której Pan redaktor zaczął. Mówiłem o tym, że łatwo mówić kiedy siedzę komfortowo, bo łatwiej oceniać niż być w takim trybie decyzyjnym w momencie, gdy pojawiło się tyle zagrożeń. Wówczas, jeszcze nie jako kandydat, ale po prostu jako wyborca Prawa i Sprawiedliwości myślałem sobie, że brakowało tylko tego, aby w Polsce UFO wylądowało. W końcu z jednej strony już była wojna, a wcześniej wielka pandemia COVID. To był jednak rząd pod presją takich wydarzeń obiektywnych, które dzieją się na świecie, że w obliczu tej dynamiki utrzymanie tylko polityki społecznej i tego rozwoju było bardzo trudne – trzeba to powiedzieć jasno” – stwierdził Karol NAWROCKI, oceniając drugą kadencję PiS, która przypadła na trudne czasy pandemii koronawirusa oraz wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie.

„Dzisiaj wojna dalej toczy się na Ukrainie, ale jest już pewnym stanem zastanym. Nie ma już pandemii COVID. Ten rząd ustał naprawdę ciężkie czasy, a mimo to ciągle parł do przodu i rozwijał się. Ale zrobił też błędy w moim uznaniu, o których mówię jasno podczas wielu spotkań” – oznajmił prezes IPN. Za takie poważne błędy popełnione w czasach rządów PiS uznał chociażby politykę związaną z pandemią COVID-19. Jego zdaniem w latach 2020-2022 wprowadzono zbyt poważne restrykcje i obostrzenia, aby przeciwdziałać koronawirusowi. Karol NAWROCKI stwierdził przy tym, iż należało wówczas przyjąć bardziej wolnościową strategię.

„Ja mam bardziej wolnościowe podejście do życia niż były rząd Zjednoczonej Prawicy. Nie rozumiałem czemu nie mogę pójść do kościoła, czy do lasu w czasie pandemii. Nie rozumiałem wówczas, czemu te restrykcje covidowe wyglądały właśnie w taki sposób. Myślę, że to poszło za daleko i część wyborców też się odwróciła, bo im się to nie podobało” – zauważył kandydat obywatelski na prezydenta RP.

Mateusz Morawiecki jest budowniczym Polski lokalnej

.Za inny poważny błąd z czasów rządów PiS uznał skomplikowany system podatkowy. Jednocześnie jednak stwierdził, że nie zgadza się z krytykami naczelnego programu podatkowego jaki zaczął być wprowadzany pod koniec rządów Mateusza Morawieckiego, jaki był znany pod nazwą Polski Ład. „Jeśli chodzi o Polski Ład, to on ma wiele zalet. Mateusz Morawiecki jest budowniczym Polski lokalnej. Ja prześledziłem statystyki wszystkich powiatów do których trafiałem – to są naprawdę setki milionów zł” – powiedział Karol NAWROCKI.

„Polski Ład miał ten wymiar inwestycyjny. Polegał on na inwestowaniu w Polskę zrównoważonego rozwoju, w Polskę powiatową. To są instytucje kultury, drogi, infrastruktura drogowa, infrastruktura ściekowo-kanalizacyjna” – stwierdził kandydat obywatelski. Następnie dodał, że Polski Ład był dla samorządowców „złotym czasem dla rozwoju Polski lokalnej”. Karol NAWROCKI o Mateuszu Morawieckim tym samym wypowiadał się bardzo pochlebnie.

Jednocześnie jednak Karol NAWROCKI ocenił, że Polski Ład pomimo tego, iż generalnie był bardzo udany, to miał również swoją ciemną stronę. „Polski Ład miał też ten drugi wymiar, który skomplikował sytuacje podatkową i z takimi ludźmi też się spotykałem – w szczególności na Podhalu. Jak byłem na Podhalu to przyszli na spotkanie ze mną wówczas mali przedsiębiorcy z przedsiębiorstw jednoosobowych, zwolennicy konserwatywnego myślenia, i powiedzieli wówczas: «tak, my myślimy tak jak Pan. Chcemy tak jak Pan, żeby walczyć o te same wartości, tylko nie możemy poradzić z tym tymi zmianami w systemie podatkowym, które wprowadził nasz rząd na który głosowaliśmy». Więc ten drugi wymiar wpłynął na pewno na sytuację wyborczą” – powiedział Karol NAWROCKI.

Trzeba przywrócić partnerskie relacje z Ukrainą – Karol NAWROCKI u Krzysztofa STANOWSKIEGO

.”Miałem doświadczenie współpracy z Ukrainą w kwestii ekshumacji na Wołyniu i dlatego od samego początku mówiłem, że Ukraina nie jest ani dobrym parterem, ani nas nie traktuje ona jak partnera. Przed wyborami parlamentarnymi z 2023 r. udzieliłem wywiadu w TVP, w którym mówiłem wprost, że mnie nie satysfakcjonują gesty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego takie jak to, że zapala znicz z polskim prezydentem. Prezydent Ukrainy powinien pozwolić nam na to, abyśmy mogli ekshumować ofiary Wołynia” – oznajmił Karol NAWROCKI.

Dopytywany przez Krzysztofa STANOWSKIEGO, czy zgoda na ekshumacje na Wołyniu będzie warunkiem jakiejkolwiek współpracy polsko-ukraińskiej, jeśli zostanie wybrany na prezydenta RP, Karol NAWROCKI odpowiedział przecząco. „Jakiejkolwiek nie, bo mamy też nasze interesy geopolityczne i interesy bezpieczeństwa na Ukrainie. Ja uznaję, że walka Ukrainy, czy tryb negocjacyjny Ukrainy, jest ważny dla Polski. Rzeczywiście to odsuwanie postsowieckiego neoimperialnego zagrożenia jest dla państwa polskiego ważne. Rząd Zjednoczonej Prawicy i Mariusz Błaszczak zrobili dobrze przezbrajając polską armię, kupując sprzęt południowokoreański i amerykański, a dając nasz sprzęt Ukrainie. To był ten moment historii w którym dobrze, że Ukraina się obroniła – co jest zasługą także prezydenta państwa polskiego Andrzeja Dudy. Natomiast ja uznaję, że nawet po tych pierwszych miesiącach wojny powinniśmy mocniej stawiać na agendzie relacji polsko-ukraińskich nasz polski interes” – powiedział Karol NAWROCKI. Kandydat obywatelski w wyborach prezydenckich 2025 zadeklarował również, że zamierza przywrócić partnerskie relacje z Ukrainą.

„Mamy prawo do stawiania na agendzie spraw polsko-ukraińskich naszego interesu nawet w takim momencie. Tymczasem Wołodymyr Zełenski zachował się nieprzyzwoicie wobec nas – my nic nie dostaliśmy, chociaż bardzo pomagaliśmy Ukrainie w czasie konfliktu zbrojnego. Nasi przedsiębiorcy powinni wykorzystywać infrastrukturę w południowo-wschodniej Polsce i powinni też zostać dopuszczeni do odbudowy Ukrainy, o co będę walczył jako prezydent. Uważam, że polski interes możemy stawiać na wszystkich arenach międzynarodowych. Zresztą w ogóle powinniśmy obudzić ducha niepodległego narodu, co nam się wciąż nieudało i dalej jesteśmy w zaklęciu sowieckiej kolonii. My mamy prawo stawiać na pierwszym miejscu nasze własne interesy” – mówił Karol NAWROCKI.

Jak Karol NAWROCKI obniży ceny prądu?

.W kontekście swojego postulaty dotyczącego obniżenia cen prądu Karol NAWROCKI wymienił cztery punkty konieczne do spełnienia, aby do tego doszło. „Tu są konkretne cztery punkty, które odnoszą się do obniżenia cen energii elektrycznej i 40 proc. rachunków za prąd. Za wysokie rachunki za prą odpowiadają zielone podatki – ETS, a zaraz za nim ETS 2. Wysokie ceny za prąd naprawdę da się powstrzymać przy mandacie społecznym i przy wsparciu dla polskiego węgla, które ja wyrażam regularnie. Oczywiście ja uznaję, że polski węgiel, jak i elektrownie, powinny podlegać działaniom polskiego sektora akademickiego i naukowego. Mamy świetnych specjalistów, aby budować jego niższą emisyjność. Jednak te wszystkie gadki o niższym mixie energetycznym, który ma być wypełniony przez odnawialne źródła energii, kiedy my mamy zasoby węgla starczące na następne dekady, to jest niepoważna” – oznajmił Karol NAWROCKI.

„Obrona polskiego węgla do momentu dojścia do energii atomowej, odrzucenie zielonych podatków – czyli te cechy, które zdradzam jako kandydat na urząd prezydenta – dają gwarancje tego, że będziemy mieli niższe rachunki za prąd. Tu nie ma alternatywy” – stwierdził kandydat obywatelski, wskazując, że jeśli zostanie wybrany na prezydenta RP to doprowadzi do obniżenia rachunków za prąd. Karol NAWROCKI stwierdził również, że te wszystkie zmiany, włącznie z rezygnacją z Zielonego Ładu, należy przeprowadzić bez wychodzenia z Unii Europejskiej.

Czy Polska powinna wyjść z UE?

.Krzysztof STANOWSKI następnie zadał pytanie dotyczące tego, czy w związku z nierozsądną polityką i projektami realizowanymi przez Unię Europejską takimi jak pakt migracyjny, czy Zielony Ład, Karol NAWROCKI nie uważa, że Polska powinna chcieć wyjść z UE. „Ja chcę być w Unii Europejskiej, ale chcę być jednocześnie w takiej Unii Europejskiej za którą głosowałem w referendum i do której wchodziliśmy w 2004 r. Chcę żeby Polska była głosem rozsądku w Unii Europejskiej” – odpowiedział kandydat obywatelski startujący z poparciem PiS.

Następnie Karol NAWROCKI dodał: „Unia Europejska popełniła wiele błędów, takich jak pakt z Putinem, którego może nie podpisał, ale za to realizował z Angelą Merkel, Donald Tusk. Ruski gaz, ruska ropa i osiągane z nich miliony przychodu jakie płynęły do Federacji Rosyjskiej ośmieliły Putina do tego, żeby zaatakować Ukrainę. Oprócz tego jest pakt migracyjny, który też jest błędem Unii Europejskiej. Ten błąd polega na wpuszczaniu do państw Unii Europejskiej nielegalnych imigrantów, którzy rozwalają bezpieczeństwo całej zachodniej Europy, a teraz Brukseli chce ich wepchać także do nas. Jest też pakt klimatyczny – kolejna głupota Unii Europejskiej. Zbyt wiele błędów popełniła ta struktura, żeby pozwolić sobie na to, aby prezydentem państwa polskiego był Rafał Trzaskowski, a więc hiper entuzjasta Unii Europejskiej”.

Karol NAWROCKI o aborcji

.W trakcie długiej rozmowy kontrkandydat Karola NAWROCKIEGO zadał mu pytanie o to jaki jest jego stosunek do aborcji. Kandydat obywatelski odpowiedział, że sprzeciwia się aborcji, co ma podstawy w jego systemie wartości i osobistej historii. Za morderstwo Karol NAWROCKI uznał też aborcję w 9 miesiącu ciąży, którą dokonała lekarz z Oleśnicy. Sprawa ta została nagłośniona przez Grzegorza BRAUNA, który spróbował 16 kwietnia 2025 r. dokonać obywatelskiego zatrzymania tej lekarz.

„Jestem katolikiem, jestem chrześcijaninem i regularnie powtarzam, że jestem za życiem. Ten system wartości, który ja w sobie noszę jest zbudowany o społeczną naukę Kościoła katolickiego. Mówiąc w sensie fundamentalnym jestem za życiem od początku do naturalnej śmierci. Mam też swoje doświadczenia życiowe. Wychowuje mojego syna Daniela, który na pewno nas ogląda i pozdrawia Pana redaktora, bo bardzo Pana lubi. Mój syn Daniel nie jest moim biologicznym synem. Moja wspaniała żona w bardzo młodym wieku urodziła Daniela. Miała wtedy zaledwie 17 lat jak zaszło w ciążę. To była bardzo dramatyczna dla niej sytuacja. Różni ludzie podpowiadali jej i dawali różne sugestie wokół tego wszystkiego, ale wygrało życie, wygrała dzielność i ja dzięki temu mam wspaniałego syna, którego wychowuję od jego drugiego roku życia” – mówił Karol NAWROCKI, wyjaśniając jaka historia i doświadczenia kryją się za jego zdecydowanym sprzeciwem wobec aborcji.

„Więc z jednej strony i te kwestie wartości, które nosze w sobie i to że mam doświadczenie osobiste sprawiają, że mam konkretną emocję do tych spraw. Dzisiaj właściwie nawet w koalicji rządzącej, która bierze często na swoje hasła bierze aborcję, gdy nie radzi sobie z rządzeniem, to nawet oni dzisiaj nie są w stanie się dogadać o co właściwie chodzi i co chcą zmieniać, bo w Polsce funkcjonuje konkretny plan i stan legislacyjny” – stwierdził Karol NAWROCKI.

Kim są kandydaci: Karol NAWROCKI i Krzysztof STANOWSKI?

.Karol NAWROCKI to prezes Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (funkcję tę pełni od 2021 r.), historyk, działacz społeczny, polityk, doktor nauk humanistycznych były dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Stojąc na czele IPN postawił na promowanie kultu polskich bohaterów, pozytywnej polityki pamięci oraz dekomunizacji i desowietyzacji polskiej przestrzeni publicznej, co objawiało się poleceniem usunięcia kilkudziesięciu pomników Armii Czerwonej w Polsce – w związku z tym ostatnim działaniem list gończy za nim wystawiły władze Federacji Rosyjskiej. Dnia 24 listopada 2024 r. w Krakowie w Sali „Sokoła” Komitet Obywatelski na czele którego stoi prof. Andrzej Nowak ogłosił go kandydatem obywatelskim w wyborach prezydenckich 2025. Tego samego dnia poparcie udzieliło mu Prawo i Sprawiedliwość. Jego kandydatura została zarejestrowana przez PKW 21 marca 2025 r.

Krzysztof STANOWSKI – to jeden z najpopularniejszych polskich dziennikarzy, przedsiębiorca, założyciel popularnego Kanału Zero, który po nieco ponad roku istnienia w serwisie YouTube osiągnął 1,6 mln subskrypcji i ponad 600 mln wyświetleń. Jest również założycielem portalu Weszło oraz współzałożycielem Kanału Sportowego z którego to odszedł jesienią 2023 r. Swoją chęć udziału w wyborach prezydenckich 2025 r. zadeklarował w jednym z pierwszych materiałów jakie pojawiły się na Kanale Zero, a dokładnie 1 lutego 2025 r. – w trakcie wywiadu z prezydentem Andrzejem Dudą. Oficjalny start w wyborach prezydenckich ogłosił 21 stycznia 2025 r. 11 kwietnia został zarejestrowany przez PKW jako kandydat w wyborach prezydenckich 2025.

Oprac. Marcin Jarzębski

Materiał chroniony prawem autorskim. Dalsze rozpowszechnianie wyłącznie za zgodą wydawcy. 17 kwietnia 2025
Fot., Screenshot z Kanału Zero.
Miejsce dla Komitetów Wyborczych