64,2 proc. Polaków przeciwko przyjęciu waluty euro

Popołudniowe Espresso

Codzienny newsletter - informacyjne espresso - który trafia do naszych Czytelników, między 14:00 a 16:00.

Kliknij, aby się zapisać: https://wszystkoconajwazniejsze.us20.list-manage.com/subscribe?u=886701f3e0eab29f46d0a6ad1&id=958a1681bc

zobacz inne teksty Autora

Jest wtorek, 10. stycznia, a to jest Popołudniowe Espresso. Zapraszamy Państwa na łyk informacyjnego espresso – esencję mijającego dnia i inspirację na pozostałą jego część. Wyłącznie to, co najważniejsze 🇺🇦

Dzień w skrócie
Wiadomości, które będą miały konsekwencje

64,2 proc. Polaków przeciwko przyjęciu waluty euro

64,2 procent Polaków jest przeciwna przyjęciu euro przez Polskę, a tylko 24,5 proc. ankietowanych chce zastąpienia złotego wspólną europejską walutą – wynika z sondażu IBRiS dla Radia ZET. Według opublikowanego we wtorek sondażu ze stwierdzeniem „Polska powinna przyjąć walutę euro zamiast polskiego złotego” zdecydowanie zgadza się 14,7 proc. badanych, a 9,8 proc. udzieliło odpowiedzi „raczej się zgadzam”. Jednak największą grupę stanowią ankietowani, którzy „zdecydowanie” się na to nie zgadzają – 49 proc. „Raczej” nie zgadza się na euro w Polsce 15,2 proc. przepytanych przez IBRiS. Odpowiedzi „Nie wiem/Trudno powiedzieć” udzieliło 11,3 proc. ankietowanych.

Najwięcej ankietowanych, którzy nie chcą zastąpienia złotego walutą euro żyje na wsi (70 proc.) i w małych miastach do 50 tys. mieszkańców (75 proc). W dużych miastach powyżej 250 tys. mieszkańców zdania są podzielone: 48 proc. ankietowanych nie chce euro; 42 proc. jest za przyjęciem europejskiej waluty. Z sondażu wynika, że wyborcy Zjednoczonej Prawicy stanowią największą grupę przeciwników euro w Polsce – aż 97 proc. Wśród wyborców opozycji 44 proc. badanych chciałoby zastąpienia złotego europejską walutą, a 43 proc. jest przeciwnikami takiego rozwiązania.

Podmorski tunel kolejowy połączy Finlandię z Europą

Projektowany podmorski tunel kolejowy ma połączyć stolicę Finlandii – Helsinki – ze stolicą Estonii – Tallinem. Tunel ma zostać zbudowany pod Morzem Bałtyckim i Zatoką Fińską. Po ukończeniu będzie to najdłuższy na świecie podmorski tunel kolejowy o długości około 100 kilometrów, czyli niemal dwa razy dłuższy od tunelu pod kanałem La Manche.

Tunel może nie tylko stworzyć obszar metropolitalny między dwoma miastami, ale także zaoferować ważne połączenie między krajami nordyckimi a Europą Środkową. Ma zintegrować Finlandię ze standardową europejską siecią kolejową, która jest wprowadzana do krajów bałtyckich dzięki projektowi Rail Baltica. Finansowana w 85 proc. ze środków unijnych Rail Baltica zakłada budowę ok. 870-kilometrowej linii kolejowej o rozstawie 1435 milimetrów, która połączy Estonię, Łotwę i Litwę z Polską, i tym samym europejską siecią kolejową.

Armenia odwołała ćwiczenia wojskowe z państwami byłego ZSRR

Armenia odwołała ćwiczenia wojskowe z ODKB, czyli z państwami sojuszu obronnego republik byłego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich o czym poinformował niezależny rosyjski portal „Meduza”, powołując się na wypowiedzi premiera Armenii Nikola Paszyniana. „Minister obrony Armenii poinformował już pisemnie kolegów z ODKB, że w obecnej sytuacji uważamy za niewskazane przeprowadzanie w Armenii ćwiczeń ODKB. Ćwiczenia, przynajmniej w tym roku, nie będą się odbywać w Armenii” – mówił Paszynian.

Armenia nie pierwszy raz nie zgodziła się na manewry ODKB. We wrześniu 2022 r. doszło do wznowienia walk pomiędzy Armenią i Azerbejdżanem w Górskim Karabachu. Po dwóch dniach walki zakończyły się zawieszeniem broni, porozumienie podpisane zostało pod egidą Rosji. Również w tym czasie Armenia ogłosiła, powołując się na konflikt z Azerbejdżanem, że nie przeprowadzi manewrów. Ponadto premier Paszynian w listopadzie 2022 r. odmówił podpisania deklaracji końcowej szczytu ODKB, twierdząc, że w dokumencie pominięto ocenę polityczną działań Azerbejdżanu.