
Jest piątek, 3. marca, a to jest Popołudniowe Espresso. Zapraszamy Państwa na łyk informacyjnego espresso – esencję mijającego dnia i inspirację na pozostałą jego część. Wyłącznie to, co najważniejsze 🇺🇦
Dzień w skrócie
Wiadomości, które będą miały konsekwencje
Emmanuel MACRON z wizytą w Afryce
Prezydent Francji rozpoczął w tym tygodniu podróż do Afryki Środkowej. Jeden z powodów podróży jest zaniepokojenie Paryża o rosnące wpływy Rosji i Chin w regionie. Pierwszym punktem podróży jest Kamerun; kolejno Emmanuel Macron odwiedzi Angolę, Kongo oraz Demokratyczną Republikę Konga (DRK). W Angoli prezydent Francji liczy na zainicjowanie współpracy w sektorze rolniczym, a w DRK zamierza „pogłębić współpracę francusko-kongijską w dziedzinie edukacji, zdrowia, badań (naukowych), kultury i obronności” – poinformowała administracja Pałacu Elizejskiego. Rozmowy z przywódcami krajów Afryki Środkowej mają również dotyczyć zagrożenia ze strony dżihadystów, grupy Boko Haram, a także konfliktów na północnym i południowym zachodzie kontynentu, w tym rosnącej pozycji Moskwy w regionie.
Z sondażu opublikowanego w piątek przez dziennik „Le Figaro” wynika, że większość Francuzów (60 proc.) uważa, że działania Francji na tym kontynencie są ważne, aby pomóc Afryce w rowoju; 58 proc. uznaje je za istotne w celu zapewnienia bezpieczeństwa kontynentu, 57 proc. twierdzi, że są potrzebne dla wzmocnienia pozycji francuskiej kultury, 56 proc. widzi w nich szanse na walkę z nielegalną imigracją, a 54 proc. uważa ustanowienie demokracji w Afryce za kluczowy cel francuskiej obecności na kontynencie. 61 proc. uczestników sondażu zgadza się ze stwierdzeniem, że Francja powinna zrezygnować ze swojej obecności militarnej w Afryce, jeśli mieszkańcy krajów tego kontynentu nie będą jej chcieli; 36 proc. respondentów uważa natomiast, że Francja powinna utrzymać swoją obecność militarną w Afryce, aby walczyć z dżihadyzmem.
Białoruski noblista, Aleś Bialecki, skazany na 10 lat kolonii karnej
Aleś Bialacki, białoruski obrońca praw człowieka, twórca centrum praw człowieka Wiasna i laureat ubiegłorocznej Pokojowej Nagrody Nobla, został w piątek skazany przez sąd w Mińsku na karę 10 lat kolonii karnej. Wyrok, jak i cały proces, uznawany jest za upolityczniony. W politycznym procesie władze zarzuciły działaczom Wiasny początkowo „niepłacenie podatków”. Potem zarzuty zmieniono na „kontrabandę” i „finansowanie protestów”. Trzej inni działacze i bliscy współpracownicy Bialackiego, Walancin Stefanowicz, Uładzimir Łabkowicz i Zmiecier Sałaujou (skazany zaocznie), zostali skazani na kary od siedmiu do dziewięciu lat więzienia. O wyroku, który ogłosiła sędzia Maryna Zapaśnik, poinformowało centrum Wiasna.
Aktywiści zostali zatrzymani 14 lipca 2021 roku i od tamtej pory przebywali za kratami. Proces rozpoczął się w styczniu br. 9 lutego prokurator zażądał, aby Bialackiego skazano na 12 lat więzienia, czyli na maksymalny wymiar kary. Wnioskował również o 11 lat dla Stefanowicza i 9 dla Łabkowicza. Zaocznie sądzony był inny działacz Wiasny, Zmicier Sałaujou, któremu udało się uciec z Białorusi. Prokurator żądał dla niego 10 lat więzienia. Ponadto prokurator wnioskował o grzywny dla każdego z działaczy w wysokości 185 tys. rubli (blisko 325 tys. zł). Akta sprawy liczyły 283 tomy, po 300 stron każdy; jest to rekord w procesie politycznym działaczy Wiasny. Podczas procesu wyznaczono około 100 świadków i przeprowadzono 120 rewizji w całym kraju – o czym informowały niezależne, białoruskie media.
Grupa Quad ze wspólnym stanowiskiem wobec Rosji i Chin
„Jeśli pozwolimy Rosji bezkarnie robić to, co robi na Ukrainie, będzie to sygnał dla potencjalnych agresorów we wszystkich miejscach, że też mogą uniknąć kary” – oświadczył w piątek sekretarz stanu USA Antony BLINKEN po spotkaniu z szefami MSZ Australii, Japonii i Indii. Przywódcy spotkali się w ramach czterostronnego dialogu na rzecz bezpieczeństwa (grupa Quad) w Delhi. Dyplomaci wyrazili również sprzeciw wobec jednostronnych prób zmiany statusu quo w regionie Indo-Pacyfiku. Agencja Kyodo oceniła wspólną deklarację, jako pokaz solidarności w obliczu aktywności wojskowej Chin. Przywódcy grupy Quad podkreślili we wspólnym oświadczeniu potrzebę osiągnięcia „wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju” na Ukrainie w zgodzie z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych. Potępili również użycie broni jądrowej i groźby nuklearne, które określili, jako niedopuszczalne.
Rosyjskie działania na Ukrainie potępili również uczestnicy G20 – wszyscy z wyłączeniem Rosji i Chin. W kuluarach szczytu G20, sekretarz stanu USA Antony Blinken spotkał się z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem. Blinken zaapelował do Moskwy, by powróciła do układu Nowy START (układ o redukcji zbrojeń strategicznych). Było to pierwsze spotkanie sekretarza stanu USA z szefem MSZ Rosji od czasu trwania rosyjskiej agresji na Ukrainie.

Imperialne marzenia Kremla
🎧#Podcasty „Wszystko co Najważniejsze”
Jan PARYS: Obrona Ukrainy jest możliwa dzięki Polsce

Klub Kawowy
Dlaczego głupiejemy i na siebie warczymy?
Jonathan HAIDT
Wyjdźcie z Twittera, wyjdźcie z Facebooka. Aby żyć!
Prof. Massimo PIGLIUCCI
Zachód bardziej boi się przegranej Rosji niż przegranej Ukrainy
Sławomir DĘBSKI
Co z tą Francją, Panie Macron?
Prof. Michel WIEVIORKA
Jak Rosja przenikała Amerykę
Jan ŚLIWA
