

Jarosław KORDZIŃSKI
Może warto szkołę w pandemii "zawiesić" i powtarzać ten rok raz jeszcze, na wszystkich poziomach nauczania?
Dzieci bardzo chcą kontaktu z innymi dziećmi, ale też wiele z nich przyzwyczaiło się do wylegiwania się w łóżkach i zbawczej funkcji wyłączania kamery czy mikrofonu nie mówiąc o ratunkowym zawieszeniu sieci w szczególnie krytycznych momentach. Część uczniów nie skorzystała ze zdalnego nauczania ani razu. Część korzysta tylko pozornie. Pytanie na ile to się różni od sytuacji, kiedy ci sami uczniowie standardowo uczęszczali na lekcje. Albo i nie uczęszczali – bo przecież brak zaangażowania w życie szkoły czy brak aktywności na lekcji to nie jest wynalazek zdalnej edukacji.