Trzy prawe sierpowe
Ciągle nie mogę uwierzyć, że starszy ode mnie o dziesięć lat prezes PiS potrafił wyprowadzić w tłoku i zamieszaniu aż trzy prawe sierpowe na szczękę owego sfanatyzowanego (albo – co bardziej prawdopodobne – wynajętego) łobuza spod pomnika katastrofy smoleńskiej.