

Prof. Krzysztof MALICKI
Świadomość historyczna Polaków. Dlaczego „Solidarność” nie wygra z powstaniem warszawskim?
Nierzadko słyszymy, że historii jest za dużo, że nie jest ona współcześnie tak istotna. To nieprawda i nasze badanie potwierdza, że wśród Polaków istnieje głęboka świadomość tego, jak ważna jest dla nas historia.

Daniel KOREŚ
W cieniu wyroku na miasto. Kto i jak podjął decyzję o wybuchu powstania warszawskiego?
„Może właśnie 25 lipca 1944 r., w czasie odprawy, przegraliśmy bitwę o Warszawę, a znalazło to swój wyraz w dwu decyzjach podjętych w pośpiechu i szaleństwie ostatnich chwil tej narady, która bardziej była podobna do debaty parlamentarnej niż do zebrania oficerów sztabowych”.

Karol NAWROCKI
Na wskroś polskie powstanie
1 sierpnia 1944 roku warszawiacy stanęli do ostatniej walki z niemieckim nazistowskim totalitaryzmem.

Prof. Stanisław ŻERKO
Powstanie 44' dla wielu Niemców było jedynie epizodem
Dla wielu Niemców Powstanie Warszawskie było przez dziesięciolecia najwyżej jednym z wielu epizodów II wojny światowej.

Jan OŁDAKOWSKI
Polska 1944, Ukraina 2022
„Chcieliśmy być wolni i wolność sobie zawdzięczać” – tak brzmi motto nad drzwiami wejściowymi na ekspozycję Muzeum Powstania Warszawskiego. Dziś to właśnie idea wolności łączy Polskę i Ukrainę. Bohaterska wojna toczona z Rosją pokazuje bowiem wagę historii. Wolność przecież, zwłaszcza dla młodych ludzi, jest jak powietrze: nie widzą jej, dopóki nie poczują jej braku.

Prof. Wojciech ROSZKOWSKI
Naszą rolą jest obrona prawdy o historii Europy
Okupowana Polska była jedynym krajem pod kontrolą III Rzeszy, w którym obowiązywała kara śmierci za ukrywanie Żydów. W czasie wojny rząd emigracyjny i jego agendy w okupowanej Polsce nie tylko potępiały szmalcownictwo i często karały za nie podziemnymi wyrokami śmierci, ale przy pomocy swoich współpracowników, takich jak Jan Karski czy Witold Pilecki, alarmowały, niestety bezskutecznie, sojuszników zachodnich o zagładzie Żydów.

Jan ŚLIWA
PW 1944. Czy potrafimy wyznaczyć granice historii alternatywnej?
Zbliża się kolejny pierwszy sierpnia, kolejna rocznica powstania, kolejne pytanie, czy było trzeba, czy było można, czy było wolno.

Krzysztof ZIEMIEC
Bohaterowie'44
Dlaczego mimo coraz powszechniejszego kultu powstania czy wręcz mody na nie – czasem koniunkturalnej – nadal zapominamy o pomocy dla samych powstańców? Jakże już dziś nielicznych! Dlaczego jest tak, że w wolnej Polsce powstańcom warszawskim nadal nie przysługuje bezpłatna opieka w domach pomocy społecznej?

Szymon NOWAK
Atak spod ziemi. W jasną, ciepłą sierpniową noc
W jasną, ciepłą sierpniową noc z włazu przy pl. Bankowym w Warszawie bezszelestnie wyłaniały się postaci umundurowane w zdobyczne niemieckie panterki. Było po pierwszej w nocy, już 31 sierpnia 1944 roku. Rozpoczynała się chyba jedyna taka akcja na świecie, w której polscy żołnierze powstańczej armii do wyjścia i ataku na tyły wroga wykorzystali sieć podziemnych kanałów ściekowych.

Anna BIAŁOSZEWSKA
Moje Powstanie. Warszawa 2016.
Od kilku lat obserwuję z przykrością, że przed rocznicą Powstania Warszawskiego wywoływane są awantury. Co roku – z rozmysłem, świadomie, przygotowując z dużym wyprzedzeniem kolejne i kolejne operacje niszczenia pamięci, skłócania, zatruwania atmosfery.

Przemysław WYWIAŁ
"Niepodległa Rzeczpospolita Kampinoska"
Powstanie i trwanie przez dwa miesiące w sercu Puszczy Kampinoskiej skrawka Wolnej Polski było wydarzeniem niezwykłym. Ludność miejscowa przyjęła powstańców jak niosących wolność żołnierzy Rzeczypospolitej, oczekiwanych od września 1939 roku. Wszyscy czuli się tu jak w Polsce niepodległej. Z tych powodów teren ten zaczęto nazywać Niepodległą Rzeczpospolitą Kampinoską.

Piotr GURSZTYN
"Rzeź Woli. Zbrodnia nierozliczona"
Babcia po mojej lewej ręce klęczała, siedziała na piętach i trzymała różaniec. Nie słyszałem jej słów, tylko widziałem, że wargi się poruszają. Natomiast moja mama chciała się modlić i zapomniała modlitwy. Cały czas powtarzała: «Zdrowaś Mario», zapomniała, co dalej. Jak Niemiec ruszył bronią, mama mnie wzięła przed siebie, mówi: «Zamknij oczy, będzie mniej bolało» – i przytuliła”

Anna BIAŁOSZEWSKA
"Empatia i uwikłanie. Rzecz o profesorze Kieżunie"
Problemem jest to, że nie wiadomo właściwie jaki jest charakter tekstu Cenckiewicza i Woyciechowskiego. Czy jest to publicystyka czy też praca naukowa, dokument, paradokument, reportaż historyczny, notatki z kwerendy po archiwach IPN uzupełnione rozmowami z bohaterem, czy inna forma? W istocie ukazał się mix dokumentów, opinii i ogólnych stwierdzeń, które są wewnętrznie niespójne.

"Największa bitwa miejska II Wojny Światowej"
Bilans Powstania Warszawskiego jest wstrząsający. Poległo 18 tys. żołnierzy Armii Krajowej oraz 3,5 tys. żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. Straty ludności cywilnej sięgnęły, według różnych szacunków, od 150 do 180 tys. osób, przy czym co najmniej 1/3 tej liczby stanowiły ofiary niemieckich mordów, reszta zaś zginęła wskutek ostrzału artyleryjskiego i bombardowań lub zmarła z głodu, chorób i wycieńczenia.

kpt. Ryszard Białous, AK Zośka
Natychmiast otoczyła nas zwarta ciżba rozpromienionych postaci. Posypały się błogosławieństwa, ktoś usiłował ucałować mi rękę, co wprawiło mnie w najwyższe zakłopotanie. Zaraz też rozpoczęły się chóralne niemal prośby: „Dajcie nam broń! Dajcie mundury! Chcemy walczyć [wspólnie] z wami”. Ponad innymi górowały głosy polskie. Ten i ów podawał swoje nazwisko. Wielu okazało się obrońcami getta.

Iwan Waszenko, RONA
Oni twierdzą, że każdy naród chce mieć swoje własne państwo narodowe i że oni pragną mieć Niepodległe Państwo Polskie, na czele którego stałby lud. Jak zauważyłem, Polacy są najbardziej ceniącym wolność narodem, który kocha tylko swoją [własną] władzę i własne państwo narodowe. Lud, który kocha i szanuje tylko swój naród, w pełnym tego słowa znaczeniu jest narodem.

Aleksandr Piechurow, oficer RONA
Jednostki wojskowe uprawiały w Warszawie całkowitą samowolę. Pod pozorem działań wojennych przeciwko powstańcom artyleria i lotnictwo robiły naloty na dzielnice leżące daleko od budynków, w których umocnili się powstańcy. Niemcy i żołnierze pułku zbiorczego brygady KAMIŃSKIEGO wdzierali się do domów mieszkalnych, grabili oraz mordowali dziko i bezsensownie kobiety, dzieci i starców.

Marcin PIANKA
"Moralność, naiwność i wdzięczność. Czego nauczył nas 1944?"
Co z tych lekcji wynosimy na dziś? Obawiam się, że niewiele alb wręcz nic. Wierzymy w solidarność europejską w ramach UE, w NATO, w zapewnienia o przyjaźni i dobrym sąsiedztwie. Wysyłamy za darmo swoje wojska na drugi koniec świata i angażujemy się w różne rewolucje bez żadnego dalszego planu i wariantu awaryjnego. I dalej liczymy na wdzięczność. Na pomoc i podziw. A co otrzymujemy?

gen. Reiner Stahel, komendant garnizonu Warszawa
Przygotowania prowadzono przez 4 lata. Według wszelkich danych istniało czynne wojsko o liczebności 4000 ludzi. Było podzielone na plutony i kompanie, bataliony i pułki. Dowodzili nimi wojskowi – porucznicy, kapitanowie itd. W wielu przypadkach chodziło o byłych polskich oficerów czynnych i rezerwy, którzy z początkiem powstania pojawili się w polskich mundurach wojskowych.

Ewa K. CZACZKOWSKA
"Żyd od Jezusa Miłosiernego"
Gdy Samuel po raz pierwszy wszedł do pokoju ojca przy Grójeckiej, zobaczył przy oknie sztalugi z rozpiętym płótnem. „Widniał na nim obraz Chrystusa w białych szatach. Z Jego serca wychodziły dwie smugi – biała i czerwona. Na dole był napis »Jezu, ufam Tobie«. Obok, na podłodze, nie dokończony obraz Matki Boskiej Częstochowskiej o brązowej twarzy, w złotej koronie.