Instytut Nowych Mediów
79. rocznica Powstania Warszawskiego
Znaczenie wolności doceniamy wówczas dopiero, kiedy ją tracimy. O tym przecież jest znaczna część najnowszej historii Polski. To opowieść o walce o wolność, o podmiotowość i godność; opowiadanie się za pomocą najsłabszym i najbliższym. Opowiadanie i przekazywanie tej historii jest szczególnie ważne. Dlatego przygotowaliśmy to wydanie specjalne „Wszystko Co Najważniejsze”; wydanie poświęcone Powstaniu Warszawskiemu i jego bohaterom.
Daniel KOREŚ
W cieniu wyroku na miasto. Kto i jak podjął decyzję o wybuchu powstania warszawskiego?
„Może właśnie 25 lipca 1944 r., w czasie odprawy, przegraliśmy bitwę o Warszawę, a znalazło to swój wyraz w dwu decyzjach podjętych w pośpiechu i szaleństwie ostatnich chwil tej narady, która bardziej była podobna do debaty parlamentarnej niż do zebrania oficerów sztabowych”.
Marcelina KOPROWSKA
Życie religijne podczas powstania warszawskiego
Proszę pani, to podnosiło na duchu! – tak jeden z powstańców warszawskich zareagował na pytanie o powód rozbudzonego w czasie powstania warszawskiego życia religijnego żołnierzy i mieszkańców.
Karol NAWROCKI
Na wskroś polskie powstanie
1 sierpnia 1944 roku warszawiacy stanęli do ostatniej walki z niemieckim nazistowskim totalitaryzmem.
Prof. Stanisław ŻERKO
Powstanie 44' dla wielu Niemców było jedynie epizodem
Dla wielu Niemców Powstanie Warszawskie było przez dziesięciolecia najwyżej jednym z wielu epizodów II wojny światowej.
Jan OŁDAKOWSKI
Polska 1944, Ukraina 2022
„Chcieliśmy być wolni i wolność sobie zawdzięczać” – tak brzmi motto nad drzwiami wejściowymi na ekspozycję Muzeum Powstania Warszawskiego. Dziś to właśnie idea wolności łączy Polskę i Ukrainę. Bohaterska wojna toczona z Rosją pokazuje bowiem wagę historii. Wolność przecież, zwłaszcza dla młodych ludzi, jest jak powietrze: nie widzą jej, dopóki nie poczują jej braku.
Kenneth KOSKODAN
Polskie państwo podziemne. Potrafisz to sobie wyobrazić?
Polski ruch oporu w czasie wojny był większy niż ruchy oporu we wszystkich innych narodach okupowanej Europy razem wziętych.
Jan OŁDAKOWSKI
Nic, co polskie, nie mogło ocaleć
Niemcy bombardowali Warszawę każdego dnia.
Samoloty latały wahadłowo między dwoma warszawskimi lotniskami, biorąc kolejne bomby i zrzucając je na zabudowania. Wykonywały w ciągu jednego dnia nawet 132 przeloty. Gdyby Armia Czerwona chciała, mogłaby je bardzo szybko unieszkodliwić, bo tych sztukasów było raptem sześć! Potem zresztą jeden z nich został zestrzelony przez powstańców. A wojska byłego sojusznika Hitlera stały za rzeką i patrzyły na śmierć miasta.
Anna BIAŁOSZEWSKA
Moje Powstanie. Warszawa 2016.
Od kilku lat obserwuję z przykrością, że przed rocznicą Powstania Warszawskiego wywoływane są awantury. Co roku – z rozmysłem, świadomie, przygotowując z dużym wyprzedzeniem kolejne i kolejne operacje niszczenia pamięci, skłócania, zatruwania atmosfery.
Najdłuższy dzień Powstania
Ukrywamy się poza załomami murów i czekamy, krztusząc się kurzem. Znowu wybuchy, krótkie serie cekaemu po naszych oknach i znowu spokój. Szkopy mimo wszystko boją się wejść. Nasze sanitariuszki resztą wody z manierek poją rannych. »Bor« (Zygmunt Siennicki) jęczy, zatykamy mu ręką usta. Cicho, cicho, to nasza jedyna szansa.
Przemysław WYWIAŁ
"Niepodległa Rzeczpospolita Kampinoska"
Powstanie i trwanie przez dwa miesiące w sercu Puszczy Kampinoskiej skrawka Wolnej Polski było wydarzeniem niezwykłym. Ludność miejscowa przyjęła powstańców jak niosących wolność żołnierzy Rzeczypospolitej, oczekiwanych od września 1939 roku. Wszyscy czuli się tu jak w Polsce niepodległej. Z tych powodów teren ten zaczęto nazywać Niepodległą Rzeczpospolitą Kampinoską.
Piotr GURSZTYN
"Rzeź Woli. Zbrodnia nierozliczona"
Babcia po mojej lewej ręce klęczała, siedziała na piętach i trzymała różaniec. Nie słyszałem jej słów, tylko widziałem, że wargi się poruszają. Natomiast moja mama chciała się modlić i zapomniała modlitwy. Cały czas powtarzała: «Zdrowaś Mario», zapomniała, co dalej. Jak Niemiec ruszył bronią, mama mnie wzięła przed siebie, mówi: «Zamknij oczy, będzie mniej bolało» – i przytuliła”
"Największa bitwa miejska II Wojny Światowej"
Bilans Powstania Warszawskiego jest wstrząsający. Poległo 18 tys. żołnierzy Armii Krajowej oraz 3,5 tys. żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. Straty ludności cywilnej sięgnęły, według różnych szacunków, od 150 do 180 tys. osób, przy czym co najmniej 1/3 tej liczby stanowiły ofiary niemieckich mordów, reszta zaś zginęła wskutek ostrzału artyleryjskiego i bombardowań lub zmarła z głodu, chorób i wycieńczenia.
Wola, 5 sierpnia 1944
Wprowadzono dalszą partię kobiet i dzieci – i tak, grupa za grupą, rozstrzeliwano aż do późnego wieczora. Było już ciemno, kiedy egzekucje ustały. W przerwach oprawcy chodzili po trupach, kopali, przewracali, dobijali żyjących, rabowali kosztowności… Ciała dotykali przez jakieś specjalne szmatki. Mnie samej zdjęto z ręki zegarek, nie zauważyli przy tym, że żyję. W czasie tych okropnych czynności pili wódkę, śpiewali wesołe piosenki, śmiali się…
kpt. Ryszard Białous, AK Zośka
Natychmiast otoczyła nas zwarta ciżba rozpromienionych postaci. Posypały się błogosławieństwa, ktoś usiłował ucałować mi rękę, co wprawiło mnie w najwyższe zakłopotanie. Zaraz też rozpoczęły się chóralne niemal prośby: „Dajcie nam broń! Dajcie mundury! Chcemy walczyć [wspólnie] z wami”. Ponad innymi górowały głosy polskie. Ten i ów podawał swoje nazwisko. Wielu okazało się obrońcami getta.
Iwan Waszenko, RONA
Oni twierdzą, że każdy naród chce mieć swoje własne państwo narodowe i że oni pragną mieć Niepodległe Państwo Polskie, na czele którego stałby lud. Jak zauważyłem, Polacy są najbardziej ceniącym wolność narodem, który kocha tylko swoją [własną] władzę i własne państwo narodowe. Lud, który kocha i szanuje tylko swój naród, w pełnym tego słowa znaczeniu jest narodem.
płk Franciszek Herman
Gdy przybyłem do „MONTERA”, zastałem tam kpt. KAŁUGINA z Armii Czerwonej, który, jak się dowiedziałem, był tam prawie od pierwszych dni powstania. W okresie tym już depesze jego i „MONTERA” do marsz. ROKOSSOWSKIEGO zostały wysłane (ale zdaje się, via Londyn) i KAŁUGIN korzystał ze swobody ruchów (miał przydzielonego oficera). Potem gdzieś we wrześniu miał ponoć przejść na stronę radziecką, ale szczegółów nie znam.
Aleksandr Piechurow, oficer RONA
Jednostki wojskowe uprawiały w Warszawie całkowitą samowolę. Pod pozorem działań wojennych przeciwko powstańcom artyleria i lotnictwo robiły naloty na dzielnice leżące daleko od budynków, w których umocnili się powstańcy. Niemcy i żołnierze pułku zbiorczego brygady KAMIŃSKIEGO wdzierali się do domów mieszkalnych, grabili oraz mordowali dziko i bezsensownie kobiety, dzieci i starców.
Marcin PIANKA
"Moralność, naiwność i wdzięczność. Czego nauczył nas 1944?"
Co z tych lekcji wynosimy na dziś? Obawiam się, że niewiele alb wręcz nic. Wierzymy w solidarność europejską w ramach UE, w NATO, w zapewnienia o przyjaźni i dobrym sąsiedztwie. Wysyłamy za darmo swoje wojska na drugi koniec świata i angażujemy się w różne rewolucje bez żadnego dalszego planu i wariantu awaryjnego. I dalej liczymy na wdzięczność. Na pomoc i podziw. A co otrzymujemy?
gen. Reiner Stahel, komendant garnizonu Warszawa
Przygotowania prowadzono przez 4 lata. Według wszelkich danych istniało czynne wojsko o liczebności 4000 ludzi. Było podzielone na plutony i kompanie, bataliony i pułki. Dowodzili nimi wojskowi – porucznicy, kapitanowie itd. W wielu przypadkach chodziło o byłych polskich oficerów czynnych i rezerwy, którzy z początkiem powstania pojawili się w polskich mundurach wojskowych.