
Jacek SUTRYK
Nie możemy zaprzepaścić popandemicznego planu Marshalla
Krajowy Plan Odbudowy może odbudować w Polsce dużo więcej niż tylko gospodarkę.

Piotr ROMAN
Euroregion Nysa - nauka, doświadczenie dla wszystkich
Musimy podjąć wreszcie dyskusję, czy i jak poprzez inżynierię społeczną jesteśmy w stanie zahamować procesy depopulacyjne. Z powodu swojej wielkości i niskiej liczby ludności niektóre miasta i gminy nie posiadają potencjału rozwojowego. Muszą być częścią większego organizmu i lekarstwem nie jest w tym przypadku istnienie powiatów, ponieważ są one często zadłużone i bezsilne.

Zygmunt FRANKIEWICZ
Wszechpotężne, centralnie sterowane państwo niszczy i tak słaby polski kapitał społeczny
Zostałem poproszony o wskazanie we Wszystko co Najważniejsze dziesięciu najważniejszych spraw dla samorządu. Wybór niełatwy – chaos urbanistyczny wynikający ze złego prawa w dziedzinie planowania przestrzennego, wyzwania związane ze starzeniem się społeczeństwa i depopulacją, z imigracją, słabnięcie małych i średnich miast, wyzwania w dziedzinie infrastruktury, rozwój usług komunalnych. Punktem wyjścia do skutecznego zmierzenia się ze zdecydowaną większością wyzwań jest jednak moim zdaniem powrót do korzeni.

Karol WAŁACHOWSKI
Czy to Małgorzata Wassermann wprowadzi w Krakowie zmianę?
Władza w Krakowie leży obecnie na ulicy. Partie polityczne były w mieście do tej pory zbyt skonfliktowane, by wystawić kandydata mogącego powalczyć o prezydenturę, a zachowanie status quo było ważniejsze od zwycięstwa. Małgorzata Wassermann ma szansę przełamać 16-letnią dominację Jacka Majchrowskiego w Krakowie i wprowadzić świeże powietrze do urzędu. Wymaga to jednak przełamania „zakonowości” swojej partii i dużego wysiłku.

Krzysztof MATYJASZCZYK
Przełamać stereotyp świętego miasta
Częstochowa będzie się nadal rozwijać bez względu na dalsze perspektywy polityczne, makroekonomiczne czy demograficzne. Pamiętając o swojej historycznej tożsamości i szanując wielokulturową tradycję, musi być – w coraz większym stopniu – miastem zarazem polskim i europejskim, otwartym, tolerancyjnym, bezpiecznym.

Zygmunt FRANKIEWICZ
Ograniczenie kadencyjności burmistrzów, wójtów, prezydentów miast. Więcej szkody, niż pożytku
Miasta zarządzane przez wieloletnich prezydentów są lepiej oceniane w rankingach. Czy można stwierdzić, że są lepiej zarządzane? Zapewne nie kategorycznie i nie wszystkie, ale prawidłowość jest wyraźna. Jest to konkretny dowód na potwierdzenie tezy, że doświadczenie w samorządzie popłaca.

Jarosław OBREMSKI
Wrocławskie doświadczenia. Kultura i sztuka w polityce miejskiej
Kultura i sztuka w polityce miejskiej nie powinna być podporządkowana obywatelskości, bo grozi to wyjałowieniu. Potrzebujemy odniesień wyższych, w sztuce szukającej odpowiedzi podstawowych, które budują ład aksjologiczny i tworzą „ciepłe‘’ relacje społeczne, bo obywatelskość to coś więcej niż umowa społeczna. Bycie obywatelem Polski, Wrocławia, osiedla Pracze to nie tylko definiowanie miejsca zamieszkiwania.

Jolanta KRYSOWATA
"Polska właśnie (26) Po nas choćby potop…"
Normalność wchodzi do gminy Wińsko. Na luksusy możemy poczekać. Wołów też lekko uniósł głowę. Jest miasteczkiem, a będzie jeszcze bardziej. Bycie nie w opozycji mu służy. Tylko Brzeg, co nie dziwne, pogodzić się z tą sytuacja, nie może – czyli o codzienności gminy pisze wójt Wińska Jolanta Krysowata.

Jolanta KRYSOWATA
"Polska właśnie (23) Idzie rocznica."
Byłam w Krakowie na szkoleniu z Ministerstwa Sprawiedliwości w kwestii „pracy za karę”. Miałam nadzieję, że to ulży gminie i mieszkańcom, że chodzi o odpracowywanie długów. Guzik. Bzdurny przepis obciąża gminę, a ulgę przynosi systemowi penitencjarnemu. Może to się jeszcze uda odkręcić. W końcu Minister, tej samej Sprawiedliwości, się zmienił. Może i przepis się zmieni na lepszy.

Jolanta KRYSOWATA
"Polska właśnie (22) Gimnazjum – czyli ile mamy z wielkiej polityki?"
“Zapowiedź likwidacji gimnazjum, najbardziej ułomnego elementu systemu edukacji, powinna cieszyć. Wiedziałam od początku, że jeśli do tego dojdzie, będzie to proces rozłożony na lata. Łatwo się rujnuje stary dobry system, trudniej go odbudować” – Jolanta Krysowata mnoży argumenty, ważne argumenty, z punktu widzenia wójta gminy.

Jolanta KRYSOWATA
" Polska właśnie (21). Pieniądze tak, ale nie każde"
Coś mnie tknęło. Sprawdzam podatki, dopłaty, wyroki NSA w podobnych sprawach. Bingo! Wystosowałam do mieszkańców – właścicieli ziemi – apel o rozwagę (żeby nie wzbudzać kolejnej histerii). Co prawda każdy podatek wpłacany do gminnej kasy jest miły wójtowi, ale ma znaczenie czy płaci go świadomy inwestor czy nieświadomy rolnik.

Jolanta KRYSOWATA
"Polska właśnie (20). Azyl, czyli co moje Państwo zrobi dla mojej Gminy"
Ludzie mówili wprost, że w tych wyborach miała znaczenie propaganda w sprawie tzw. uchodźców. Im bardziej wciskano nam, że przyjmowanie muzułmanów do społeczności chrześcijańskiej jest dziełem wręcz charytatywnym, tym bardziej rosła nieufność do takiej sytuacji. Czasami strach. A przede wszystkim złość. Nie ukrywałam, że Minister nie pyta mnie, Wójta, czy przyjmę uchodźców tylko ilu?

Jolanta KRYSOWATA
"Polska własnie (19). Bagno wciąga, Wińsko upaja..."
Parę krzewów winogron rośnie właściwie na każdym podwórku. Mała, ale prawdziwa winnica jest w Baszynie. Niedawno się dowiedziałam, że pod Rogówkiem, zaledwie dwa kilometry od Wińska, trzy lata temu właściciel wielkiej winnicy z innego powiatu, kupił 16 hektarów ziemi. Na jednym hektarze rośnie już winorośl. Reszta stoi i czeka. Mam nadzieję, że na to samo, co ja.

Jolanta KRYSOWATA
"Polska właśnie (18) Winzig i Wińsko. Zgliszcza i Ogrody Pamięci"
Dwa kościoły, synagoga, trzy cmentarze. Dowody na czasy przeszłe historyczne. Dokumenty świetności. Wspomnienie normalności. Bez propagandowej, wszechobecnej „tolerancji”. Jak normalnie musiało tu być sto lat temu, dwieście.

Jolanta KRYSOWATA
"Polska właśnie. Wińsko (17) Dali nam szkołę czyli edukacja narodowa w wersji gminnej"
Przyszedł najprostszy pomysł oszczędnościowy. Pozamykać wszystkie na wsiach, zostawić tylko w Wińsku. Największą podstawówkę, mieszczącą się w tym samym kompleksie budynków, co gimnazjum, zostawić. Dzieci upchnie się kolanem, nauczyciele znajdą sobie inną pracę. Przecież to inteligencja, ludzie wykształceni, powinni być zaradni.

Jolanta KRYSOWATA
"Polska właśnie. Wińsko (15) Życie wróci do pustostanów"
Rozładunek trwał kilka godzin. A już w czwartek pierwsze siedem ton żywności zostało wydane potrzebującym. Wszystko formalnie, legalnie, dopilnowane przez GOPS. Żadnych awantur w kolejce, żadnego przepychania. Każdy klient miał w ręku stosowne zaświadczenie. Godnie było, z szacunkiem, bez obciachu. Nadawałoby się do programu w Polsacie. Przecież jesień. Takie tematy chodziły zwykle przed zimą.

Jolanta KRYSOWATA
"Polska właśnie. Wińsko (13). Pogarda"
W obliczu prawa moje państwo mi to zrobiło! – rozżalił się jeden z członków Rady Sołeckiej. – Moje państwo! – podkreślił. – To był dobry, zdrowy budynek z ładnym otoczeniem. Niechby sobie był prywatny. Ale tak? Na zniszczenie? Na zmarnowanie? Na wstyd dla nas wszystkich? My się tak staramy o swoje domy, o podwórka, płoty, chodniki, krawężniki, a tu taki …. w najładniejszym miejscu. I jaki majątek po PGR-ze zmarnowany. Przecież to państwowe, nasze.

Jolanta KRYSOWATA
"Polska właśnie. Wińsko (12) Przewietrzanie"
Teraz trzeba będzie pokruszyć gruz z zawalisk i wywieźć na polne i leśne drogi. Uzupełnić nim dziury i wądoły. Potem równiarka dopełni dzieła i wszyscy będą zadowoleni. Budowle zmienią miejsce i funkcje. Nadal będą służyć. A Wińsko się przewietrzy. Odetchnie. Prześwietli. Pokaże miejsca wolne pod nowe cokolwiek. I wstydu nie będzie. A w każdym razie będzie go mniej.

Jolanta KRYSOWATA
"Polska właśnie. Wińsko (11) Sukces jest kwestią tła"
Zupełnie jak na propagandowych plakatach z lat 50-tych ubiegłego wieku. Robotnik w kaszkiecie, traktorzystka w chustce robią swoje (to widać po atrybutach typu kilof, kielnia, traktor), ale palec mają przyłożony do ust. Mówią w ten sposób „ciiiiii”, nie gadaj, bo wróg nie śpi. W gminie Wińsko jest podobnie. Nawet cieszyć się boimy, żeby z krzaków nie wypełzł jakiś zwierz i nie wkręcił nam się w ośkę.

Jolanta KRYSOWATA
"Polska właśnie. Wińsko (6) Góra"
Wińsko patrzyło na resztę Polski jak na film o kimś innym. Jakby zmiany na lepsze nie mogły go dotyczyć. Ludzie zaradni, pracowici, życzliwi. Przyroda jak w kurorcie. Wydaje się wręcz niemożliwe, że sprawy poszły w tym kierunku.