Jolanta KRYSOWATA: Polska właśnie (31) Nie będzie gimnazjów? Cudownie!
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Polska właśnie (31)
Nie będzie gimnazjów? Cudownie!

Co się nasłuchałam łkań samorządowców, co protestów ulicznych jedynie słusznego związku nauczycielskiego naoglądałam w telewizjach, gazetach i internecie, to moje. A mi uśmiech z twarzy nie schodzi, podobnie jak mieszkańcom mojej wiejskiej gminy. Nie będzie gimnazjów! Cudownie. Nareszcie dobra zmiana otarła się o prowincję i zrobiła jej dobrze.

Jolanta KRYSOWATA: Polska właśnie (30). Umarł Radny. Wybory uzupełniające
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Polska właśnie (30).
Umarł Radny. Wybory uzupełniające

Paszkwile na tablicach ogłoszeniowych, wrzucane do ogródków, wciskane w bramy. Potem wierszyki, nocą wciskane do skrzynek na listy. Praca zbiorowa, niewątpliwie. Zwrotki nierówne, niespójne stylistycznie. To, co je łączy, to nienaganna edycja w wordzie, częstochowski rym i nienawiść.

Jolanta KRYSOWATA: Mateuszowi Morawieckiemu:2/3 Polaków to prowincjusze, 1/3 to mieszczuchy
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Mateuszowi Morawieckiemu

Wygląda na to, że Mieszkanie + to program rozbudowy miast kosztem prowincji za pieniądze wszystkich obywateli. Przypomnę: 1/3 Polaków mieszka na wsi, 1/3 w małych miasteczkach, a 1/3 to mieszkańcy wielkich i średnich miast. Mieszkanie+ będzie drenowało środowiska wiejskie i małomiasteczkowe.

Jolanta KRYSOWATA: Polska właśnie (28). Szlakiem Wielkiej Niedźwiedzicy
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Polska właśnie (28).
Szlakiem Wielkiej Niedźwiedzicy

Na zebraniu wiejskim w Rudawie (tu trafi aż siedem z dziesięciu rodzin) jeden z mieszkańców zapytał: a kto będzie im w piecu palił? A kto panu pali?- zapytałam. No ja sam – odpowiedział. A po chwili dodał. A, to nie będzie żaden obóz czy internat tylko normalny dom z mieszkaniami i normalne życie! – i odetchnął z ulgą.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie (27). Dobra zmiana. Albo: polską rodzinę z Ukrainy przyjmiemy od zaraz"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie (27). Dobra zmiana. Albo

„Chciałabym, żeby rodzina była wielodzietna. Mam duże mieszkanie w samym Wińsku do niewielkiego remontu. Mam nauczyciela z Ukrainy, który ma polskie obywatelstwo i uczy w naszej szkole. Pomógłby w wyrównaniu poziomów. Mamy na miejscu przedszkole, podstawówkę, gimnazjum. Plotka o rodzinie poszła w lud. Ludzie pytają kiedy, skąd, ilu. Jakby doczekać się nie mogli, żeby zrobić coś dobrego”

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie (26) Po nas choćby potop…"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie (26) Po nas choćby potop…"

Normalność wchodzi do gminy Wińsko. Na luksusy możemy poczekać. Wołów też lekko uniósł głowę. Jest miasteczkiem, a będzie jeszcze bardziej. Bycie nie w opozycji mu służy. Tylko Brzeg, co nie dziwne, pogodzić się z tą sytuacja, nie może – czyli o codzienności gminy pisze wójt Wińska Jolanta Krysowata.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie (25). Święta Rodzina czyli Boże Narodzenie wg Białogłowy"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie (25). Święta Rodzina czyli Boże Narodzenie wg Białogłowy"

„Milena jest z wykształcenia magistrem resocjalizacji, za ładnym na wykonywanie zawodu. Nie mogłam jej zatrudnić nawet w opiece społecznej, bo rozporządzenie pani minister (poprzedniej, jeszcze nie zmienione) mówi wyraźnie, że lepiej mieć powiatowe kursa niż solidne uniwersyteckie wykształcenie” – opowieść o jednej z rodzin z Wińska Jolanty Krysowatej, na Święta Bożego Narodzenia.

Jolanta KRYSOWATA: „Polska właśnie (24) Agencja Nieruchomości Rolnych czyli co nam zostało po PGR"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

„Polska właśnie (24) Agencja Nieruchomości Rolnych czyli co nam zostało po PGR"

Pałace i dworki zabytkowe. Sprzedane przez Agencje różnym ludziom. Albo cwaniakom, choć obiecującym renowację, hotele, restauracje, centra konferencyjne, miejsca pracy. Na naszym terenie nikt z nabywców nie dotrzymał słowa. Zabytki idą w gruz. O właścicielu świadczy tylko tabliczka „Teren prywatny. Obcym wstęp wzbroniony”. Czasem trafiają w ręce komornika. Czasem zamieniają się w działkę z kupą gruzu.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie (23) Idzie rocznica."
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie (23) Idzie rocznica."

Byłam w Krakowie na szkoleniu z Ministerstwa Sprawiedliwości w kwestii „pracy za karę”. Miałam nadzieję, że to ulży gminie i mieszkańcom, że chodzi o odpracowywanie długów. Guzik. Bzdurny przepis obciąża gminę, a ulgę przynosi systemowi penitencjarnemu. Może to się jeszcze uda odkręcić. W końcu Minister, tej samej Sprawiedliwości, się zmienił. Może i przepis się zmieni na lepszy.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie (22) Gimnazjum – czyli ile mamy z wielkiej polityki?"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie (22) Gimnazjum – czyli ile mamy z wielkiej polityki?"

„Zapowiedź likwidacji gimnazjum, najbardziej ułomnego elementu systemu edukacji, powinna cieszyć. Wiedziałam od początku, że jeśli do tego dojdzie, będzie to proces rozłożony na lata. Łatwo się rujnuje stary dobry system, trudniej go odbudować” – Jolanta Krysowata mnoży argumenty, ważne argumenty, z punktu widzenia wójta gminy.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie (20). Azyl, czyli co moje Państwo zrobi dla mojej Gminy"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie (20). Azyl, czyli co moje Państwo zrobi dla mojej Gminy"

Ludzie mówili wprost, że w tych wyborach miała znaczenie propaganda w sprawie tzw. uchodźców. Im bardziej wciskano nam, że przyjmowanie muzułmanów do społeczności chrześcijańskiej jest dziełem wręcz charytatywnym, tym bardziej rosła nieufność do takiej sytuacji. Czasami strach. A przede wszystkim złość. Nie ukrywałam, że Minister nie pyta mnie, Wójta, czy przyjmę uchodźców tylko ilu?

Jolanta KRYSOWATA: "Polska własnie (19). Bagno wciąga, Wińsko upaja..."
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska własnie (19). Bagno wciąga, Wińsko upaja..."

Parę krzewów winogron rośnie właściwie na każdym podwórku. Mała, ale prawdziwa winnica jest w Baszynie. Niedawno się dowiedziałam, że pod Rogówkiem, zaledwie dwa kilometry od Wińska, trzy lata temu właściciel wielkiej winnicy z innego powiatu, kupił 16 hektarów ziemi. Na jednym hektarze rośnie już winorośl. Reszta stoi i czeka. Mam nadzieję, że na to samo, co ja.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie. Wińsko (17) Dali nam szkołę czyli edukacja narodowa w wersji gminnej"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie. Wińsko (17) Dali nam szkołę czyli edukacja narodowa w wersji gminnej"

Przyszedł najprostszy pomysł oszczędnościowy. Pozamykać wszystkie na wsiach, zostawić tylko w Wińsku. Największą podstawówkę, mieszczącą się w tym samym kompleksie budynków, co gimnazjum, zostawić. Dzieci upchnie się kolanem, nauczyciele znajdą sobie inną pracę. Przecież to inteligencja, ludzie wykształceni, powinni być zaradni.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie. Wińsko (16). Las"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie. Wińsko (16). Las"

Dzięki najmądrzejszej w Europie ustawie o lasach, nikt nikomu nie może zabronić wchodzić do lasu. Nie można prywatnego lasu grodzić. Nie można zabronić zbierania grzybów czy jagód. Nawet chrustu. Nikt nie może swego prywatnego lasu zaniedbać. Jeśli się bowiem robak jakiś zalęgnie w lesie prywatnym, może przejść na państwowy, bo robaki się na geodezji nie znają.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie. Wińsko (15) Życie wróci do pustostanów"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie. Wińsko (15) Życie wróci do pustostanów"

Rozładunek trwał kilka godzin. A już w czwartek pierwsze siedem ton żywności zostało wydane potrzebującym. Wszystko formalnie, legalnie, dopilnowane przez GOPS. Żadnych awantur w kolejce, żadnego przepychania. Każdy klient miał w ręku stosowne zaświadczenie. Godnie było, z szacunkiem, bez obciachu. Nadawałoby się do programu w Polsacie. Przecież jesień. Takie tematy chodziły zwykle przed zimą.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie. Wińsko (14) Uchodźcy. Przesiedleńcy."
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie. Wińsko (14) Uchodźcy. Przesiedleńcy."

Tak trwali wspólnie przez kilka miesięcy. Aż przyszedł rozkaz, że mają spakować tyle, ile udźwigną, zebrać się na ringu (rynek) i iść na stację. Szli tam z tobołkami, długą ulicą Kolejową (dziś Piłsudskiego). W milczeniu. Po obu stronach ulicy zebrali się Polacy. Stali i patrzyli. Też w milczeniu. Musiało do nich dotrzeć, że skoro miejsce po Niemcach w Wińsku się zwalnia, o powrocie za Bug mowy już nie będzie.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie. Wińsko (13). Pogarda"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie. Wińsko (13). Pogarda"

W obliczu prawa moje państwo mi to zrobiło! – rozżalił się jeden z członków Rady Sołeckiej. – Moje państwo! – podkreślił. – To był dobry, zdrowy budynek z ładnym otoczeniem. Niechby sobie był prywatny. Ale tak? Na zniszczenie? Na zmarnowanie? Na wstyd dla nas wszystkich? My się tak staramy o swoje domy, o podwórka, płoty, chodniki, krawężniki, a tu taki …. w najładniejszym miejscu. I jaki majątek po PGR-ze zmarnowany. Przecież to państwowe, nasze.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie. Wińsko (12) Przewietrzanie"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie. Wińsko (12) Przewietrzanie"

Teraz trzeba będzie pokruszyć gruz z zawalisk i wywieźć na polne i leśne drogi. Uzupełnić nim dziury i wądoły. Potem równiarka dopełni dzieła i wszyscy będą zadowoleni. Budowle zmienią miejsce i funkcje. Nadal będą służyć. A Wińsko się przewietrzy. Odetchnie. Prześwietli. Pokaże miejsca wolne pod nowe cokolwiek. I wstydu nie będzie. A w każdym razie będzie go mniej.

Jolanta KRYSOWATA: "Polska właśnie. Wińsko (11) Sukces jest kwestią tła"
Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

Jolanta KRYSOWATA-ZIELNICA

"Polska właśnie. Wińsko (11) Sukces jest kwestią tła"

Zupełnie jak na propagandowych plakatach z lat 50-tych ubiegłego wieku. Robotnik w kaszkiecie, traktorzystka w chustce robią swoje (to widać po atrybutach typu kilof, kielnia, traktor), ale palec mają przyłożony do ust. Mówią w ten sposób „ciiiiii”, nie gadaj, bo wróg nie śpi. W gminie Wińsko jest podobnie. Nawet cieszyć się boimy, żeby z krzaków nie wypełzł jakiś zwierz i nie wkręcił nam się w ośkę.